Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
KNIGHT RIDER
Autor Wiadomość
reaktorek 
Nowy Forumowicz
reaktorkatalityczny

Auto: Galant 2,5 v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Mar 2015
Posty: 25
Skąd: Łuków
Wysłany: 23-08-2018, 23:48   KNIGHT RIDER

W końcu się zebrałem żeby pokazać swojego Galanta, co prawda mam go już parę lat ale jakoś zawsze brakowało mi czasu żeby założyć ten temat.

Długo szukałem godnego następcy po moim poprzednim galancie bo znaleźć zadbany egzemplarz 2.5 full opcja z jasną skórą w manualu nie jest łatwą sprawą (kto szukał ten wie) no ale udało się i to nawet też Nardi Torino :D Jechałem po niego 400km w jedną stronę na szczęście było warto. Co prawda miał jakieś niedociągnięcia ale to auto ma ponad 20 lat więc nic dziwnego ale ogólnie stan miał bardzo dobry więc padło na niego. Najważniejsze (na pewno każdy Galanciarz doceni) miał zakonserwowaną podłogę i kielichy zabezpieczone jeszcze zanim poleciały na dobre. Za mojej kadencji podłogi ani kielichów nie ruszałem, zrobiłem tylko nadkola (wiadomo standard, co parę lat trzeba) no i przygód z blachą to by było na tyle :lol:







Mechanicznie wszystko robione na bieżąco (zasada jak dbasz tak masz) i nie ma sensu wszystkich elementów eksploatacyjnych wymieniać...

Z takich większych mechanicznych ingerencji to jakieś 2 lata temu wymieniłem mu silnik bo tamten miał już słabą kompresję i brał sporo oleju. Ten obecny kupiłem z angola który miał najechane 100 tys mil i nigdy gazu nie widział. Sam go z budy wyjmowałem, dzięki czemu mogłem go sprawdzić (mam miernik do kompresji) więc pewniak. Od razu założyłem mu gaz (2,5 V6 bardzo dobrze znosi LPG) Po przekladce zrobiłem od razu płukankę i od tamtej pory jeździ tylko na Valvoline, oleju nie pobiera a kompresja nadal książkowa.

Skrzynia manualna słynąca z awaryjności jeszcze nigdy (odpukać) mnie nie zawiodła, podejrzewam że to dzięki temu że od razu po zakupie zalałem go Valvoline i zmieniam go co 2-3 wymianę oleju w silniku. Wiem że są przeciwnicy takich zabiegów bo utarło się przekonanie, że skrzynia powinna na fabrycznym oleju chodzić i wymienia się go tylko przy okazji jakichś napraw, ale ja się z tym nie zgadzam i myślę że to właśnie te wymiany ją jeszcze trzymają przy życiu i za mojej kadencji remontu nie miała i na to się nie zanosi... Na częściach czy płynach eksploatacyjnych nie ma sensu oszczędzać, bo to się prędzej czy później odbije. Lepiej raz więcej kasy włożyć niż dwa razy robić... :wink:

Z takich ciekawostek to trochę wzbogaciłem mu wyposażenie, które i tak kładzie nie jedno auto salonowe na łopatki :finga:
Co ma Galant w full opcji każdy wie także nie ma sensu wyliczać a od siebie dołożyłem jeszcze:

- biksenony
- światła LED do jazdy dziennej
-"pływające kierunkowskazy"
- leaving home
- klapa bagażnika unosi się "z pilota"
- wymieniłem wszystkie żaroweczki na Ledy (klimatronic i przyciski czerwone, reszta białe)
- poprawiłem audio
- dołożyłem wygluszenie drzwi
I jeszcze pewnie parę innych których akurat nie pamiętam...




W wyglądzie zewnętrznym praktycznie nie grzebalem, jedynie te lampy z przodu, felgi letnie (na zimę mam ori 15) no i w tym tygodniu polerka, specjalnie przed zlotem :rolleyes: teraz można się przejrzeć jak w lusterku.






Ogólnie jestem bardzo z niego zadowolony kopa ma, spalanie niskie jak na taki motor (w dodatku w LPG), bardzo funkcjonalny (bajery typu przykrecany hak) wyposażenie na wypasie ma wszystko czego potrzeba, no i najważniejsze ma ten niepowtarzalny wygląd, żadne inne auto nie miało takiej mordy i chyba właśnie za to te nasze rekiny kochamy...

Pozdrawiam wszystkich Mitsumaniaków i do zobaczenia na zlocie!
Ostatnio zmieniony przez reaktorek 22-02-2019, 16:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 20958
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 24-08-2018, 05:23   

Żeby nie było za różowo, to te paski led w lampach wyglądają słabo i są nielegalne :wink: .
Do zobaczenia na zlocie 8) .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
reaktorek 
Nowy Forumowicz
reaktorkatalityczny

Auto: Galant 2,5 v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Mar 2015
Posty: 25
Skąd: Łuków
Wysłany: 24-08-2018, 06:19   

Kwestia gustu :) powiem Ci szczerze że pierwszy raz się spotykam z opinią że "są słabe" raczej słyszę "zajebiste są, jak zrobiłeś?" :mrgreen:

Co do legalności to nie miałem żadnych problemów ani na przeglądzie ani podczas kontroli a parę już było. Także teoria teorią a praktyka swoją drogą...
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24268
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-08-2018, 09:37   

nielegalne są na pewno, to nie podlega dyskusji, tak samo jak palnik xenon - nie będę się tu za bardzo zagłębiał, bo sam mam palniki na soczewce z idealnym odcięciem
kolor bordowy to świetny kolor jeśli chodzi o głębię uzyskaną po polerce i wosku, też mam bordowego Galanta, ale E32, inny odcień - jeszcze lepszy w tych sprawach bo to perła
generalnie na pewno zrobiłbym mu szyby z tyłu, chociaż trochę przyciemnił
 
 
reaktorek 
Nowy Forumowicz
reaktorkatalityczny

Auto: Galant 2,5 v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Mar 2015
Posty: 25
Skąd: Łuków
Wysłany: 24-08-2018, 10:16   

No ja akurat jestem przeciwnikiem przyciemniania że względu na widoczność po zmroku ale może i fakt że lepiej by wyglądał
 
 
larelijux 
Mitsumaniak


Auto: -
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 04 Paź 2015
Posty: 810
Skąd: Wrocław
Wysłany: 24-08-2018, 12:15   

Nie przyciemniaj, auto ma się podobać Tobie a nie innym. To pogarsza widoczność nie tylko wieczorem, ale też w dzień. Miałem przyciemnione, teraz jeżdżę na zwykłych i jest ogromna poprawa na plus

Połączenie kolorystyczne jedno z najlepszych jakie istnieje, wiśnia + budyń w środku :mrgreen: Cudownie wygląda. Te światła z daleka na pewno wyglądają bardzo fajnie, ale z bliska już mi się średnio by podobały.
 
 
reaktorek 
Nowy Forumowicz
reaktorkatalityczny

Auto: Galant 2,5 v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Mar 2015
Posty: 25
Skąd: Łuków
Wysłany: 24-08-2018, 12:33   

Przede wszystkim lepiej wyglądają na żywo, gdy z przeciwka kogoś mijam albo wrzucę kierunek to widzę reakcje :shock:
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24268
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-08-2018, 14:00   

A ja miałem zwykłe i przyciemniam - jestem bardzo zadowolony, auto nie oślepiają mnie przez lusterka.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21936
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 25-08-2018, 15:57   

To lakier P78, fajnie wygląda w słońcu.
reaktorek napisał/a:
- leaving home
Nie może być, zdradzisz tajemnice pod jaki kabel podłączyłeś wzbudzenie? Masz tylko odprowadzanie światłami czy doświetlanie drogi do auta też?
 
 
majko 
Forumowicz

Auto: Galant 2.0 GLS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2013
Posty: 95
Skąd: Katowice
Wysłany: 26-08-2018, 09:36   

Sam mam chyba P78 i powiem że najlepiej wygląda tuż po zachodzie słońca :D Jest wtedy najbardziej żywy i "pełny". Wygląda niesamowicie :D
 
 
reaktorek 
Nowy Forumowicz
reaktorkatalityczny

Auto: Galant 2,5 v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Mar 2015
Posty: 25
Skąd: Łuków
Wysłany: 27-08-2018, 10:51   

Z leaving home to w zasadzie mam tak jak chcę i jak sobie ustawię bo sam podłączyłem przekaźnik i czasówkę...

Aktualnie mam zrobione tak że po otwarciu i zamknięciu auta pilotem zapalają mi się ledy na minutę (nie ma znaczenia czy jest otwarty czy zamknięty bo przekaźnik reaguje na wciśnięcie dowolnego przycisku na pilocie)

Sygnał biorę ze sterownika centralnego zamka (który dokladalem sam żeby mieć wolny kanał na klapę bagażnika) czas ustawiam dowolny od 1s do kilku godzin a co ma świecić to już zależy co sobie wepne na wyjściu przekaźnika :)

Akurat nie brałem pod uwagę koloru gdy go kupowałem tylko stan i wyposażenie ale taki się trafił i nie narzekam :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.