Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

JaGrab3 · Wysłany: 17-05-2007, 10:48 **[EAxx] Geometria zawieszenia**

Dzieki uprzejmości szczeslawa,byłem na diagnostyce zawieszenia u fachowca...

Mam kąty do poprawienia, niestety juz nie ma mozliwosci regulacji, facio polecił mi warsztat który prostuje wahacze.
Jak to jest u was z kątami pochylenia kół...podobno tyl w galach se jest bardzo pochylony(cięcie opon), ale tak raczej nie powinno byc.
co myślicie o tym:
http://www.mitsubishi-gra...3_zbieznosc.jpg

taisho · Wysłany: 18-05-2007, 22:26

hej. poruszlaem juz ten temat:

http://www.mitsubishi-gra...pic.php?t=11651

i u mnie sa identyczne objawy, mam kolesia tez ma EA SE i to samo. ja mam zbieznosc ustawiona na maxa(czyli drazki rozsuniete na maxa na mimosrodzie) i najmniejsza wartosc to 0,8mm na osi ale kąty?? nie widzialem w zawieszeniu zeby byla regulacja kątów. być może przeoczyłem. jeśli tak to proszę napisać gdzie sie reguluje. ja jak bylem na geometri to powiedzieli mi ze w tym modelu tylnych kątów sie nie ustawia. w moim i kolesia przypadku winą obarczam 17 calowe felgi na 15 tkach ustawisz bez problemu i nie tnie opon, (sprawdzone, przejechane okolo 15000 km i nic) ja wymyśliłem takie lekarstwo:: mniejsze felgi i zmieniam wlasnie na 16tki

wiecej wygody i mniej wydatków.pozdrawiam

Matejko · Wysłany: 19-05-2007, 10:20

no ale srednice kola chyba zachowujesz odpowiednia ??
czy dales opony na duzym profilu na 17 ??
zreszta niech sie wypowie Bartek albo Roch

taisho · Wysłany: 19-05-2007, 14:22

oczywiscie.na tyl dalem 225/45/17 (sa troche wiekszej srednicy bo w orginale powinno byc 215 ale z tylu nie przeszkadza.nie trze o nic i lepiej amortyzuje wstrzasy)i to troche pomaga guma sie wiecej naddaje i juz ni scina tak mocno. teraz zmieniam wszystkie na 205/55/16 poniewaz szkoda mi przednich wachaczy i amorkow(na 17tkach dostaja po d...)> i to jest zdaje sie najodpowiedniejszy rozmiar opony (średnicy)-korzystalem z przelicznika na www.opony.com.pl

JaGrab3 · Wysłany: 19-05-2007, 17:05

We wtorek oddaje samochód do mechanika od zawieszeń, ma mi wachacze powyciągać, zobaczymy co z tego wyjdzie, załącze wydruk z geometrii znowu...

roch_27 · Wysłany: 20-05-2007, 18:57

No wiec u mnie mam 215/45/17 i nie mam żadnych problemów ze zbieżnością

Nie dalej jak 2 tygodnie temu byłem na ustawieniu geometrii, gdyż robiłem drążki i końcówki drążków kierowniczych. Wyniki jak najbardziej OK.
Natomiast u mnie na samym początku po wymianie na 17" musiałem się przyzwyczaić do troszkę głośniejszych opon

Po pierwsze ze względu na rozmiar oraz na dosyć agresywny bieżnik :lol:

ps. Dokładny przelicznik opon znajdziesz TUTAJ

pozdro

JaGrab3 · Wysłany: 20-05-2007, 20:02

Problemu ze zbieznoscia nie mam, jedynie z kontami pochylenia kół...

roch_27 · Wysłany: 20-05-2007, 20:19

JaGrab3 · Wysłany: 20-05-2007, 20:47

Mam felgi ori od SE z srubami pod te fele. Ale na 15" na zimowkach mam tak samo, tak ze koło wykluczyłem. Z tyłu mam za bardzo pochylone koła, a z przodu 1 koło, to gdzie wczesniej był wymieniany wahacz. Zobaczymy co po wtrokku mi mechanior zawyrokuje, wstepnie powiedzial ze spoczko wsio powyciąga, obaczymy.

taisho · Dodano: 20-05-2007, 23:30

roch_27 · Wysłany: 21-05-2007, 01:24

szczeslaw · Wysłany: 21-05-2007, 02:00

taisho, nie zapominaj o jednej, jakże ważnej rzeczy: w zawieszeniu wielowahaczowym nie powinna się zmieniać geometria po zmianie wysokości/obciążenia (albo zmienia się ona w minimalnym stopniu).
Po to stosuje się 2 (lub więcej) wahacze na jedno koło, żeby niezależnie od wysokości (obniżające sprężyny, dociążenie samochodu, pochylenie autka na zakręcie) kąty pochylenia kół pozostawały takie, jak założył producent.
Jedyne co może być, to FABRYCZNIE inaczej dobrane kąty w wersji SE. Tylko teraz trzeba by było znaleźć ich wartości, bo w manualu do gala są podane tylko do wersji standardowej (i zgadzają się z tymi na wydruku JaGrab3).

taisho · Wysłany: 21-05-2007, 10:42

szczeslaw · Wysłany: 21-05-2007, 11:10

"Ideą zawieszenia wielowahaczowego jest stosowanie kombinacji wahaczy wzdłużnych, poprzecznych, skośnych i drążków. Każdy producent stosuje własne rozwiązania. Częstym rozwiązaniem jest układ dolnego wahacza wzdłużnego i dwóch drążków poprzecznych: dolnego i górnego. Do dolnego drążka przymocowany jest amortyzator ze sprężyną. Takie prowadzenie koła zapobiega zmianom kąta jego zbieżności i pochylenia. Chodzi o to, by zawieszenie tylne w jak najmniejszym stopniu zmieniało te kąty pod wpływem zmian obciążenia pojazdu i jego ruchu."

Żródło: http://ww.motofakty.pl/ar...1d4d0f6442f0172

"(...)Aby nie krążyć wokół tematu, przejdźmy do zawieszenia, które uznawane jest za najskuteczniejsze wśród wszystkich stosowanych rozwiązań. Chodzi oczywiście o układ dwóch wahaczy poprzecznych o nierównej długości przy każdym kole. Ich zaleta, to prawie idealne prowadzenie kół wobec podłoża. Przy prawidłowym dopracowaniu, czy to na zakrętach podczas przechyłów, czy na nierównościach, opona ustawiona jest prostopadle do jezdni, czyli całą szerokością bieżnika przylega tam, gdzie ma przylegać.(...)"
Źródło: Autotechnika motoryzacyjna nr. 2 (576), luty 2006.
Do tego drugiego tekstu są jeszcze schematy wyjaśniające zachowanie zawieszenia, ale niestety nie mam skanera.

Oczywiście, że kąty zmieniają się, ale powinny się zmieniać w dużo mniejszym stopniu niż tutaj. Nawet w przypadku zwykłego McPhersona obniżenie zawieszenia o 30mm nie powinno spowodować zmiany kąta pochylenia koła aż o prawie 1,5*.

taisho · Wysłany: 21-05-2007, 14:19