 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Awaryjne, włącznik awaryjnych |
Autor |
Wiadomość |
Qrius
Nowy Forumowicz
Auto: Galant EaxW 2.0 '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2018 Posty: 9 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 13-03-2019, 21:21 Awaryjne, włącznik awaryjnych
|
|
|
Mam następujący problem z awaryjnymi. Przyszedł dzisiaj czas na wymianę podświetlenia awaryjnych. Okazało się, że poprzedni właściciel wlutował żarówkę, bez oprawki. Ale nie w tym rzecz. Podczas rozkładania włącznika wszystko wystrzeliło mi za sprawą sprężynek. Po namierzeniu części włącznika oraz złożeniu go do kupy okazuje się, że awaryjne nie działają, a kierunki migają jedynie gdy awaryjne są wyłączone. Czy wiecie może co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Może włącznika nie pozbierałem do kupy, albo gdy się rozleciał część części zaginęła? Zerknijcie proszę na zdjęcia i powiedzcie mi czy składam jak powinienem - nie wiem czy odpowiednio ustawiam grzebień na ślizgach. 1 zdjęcie - czy są wszystkie elementy? 2 zdjęcie - sposób ułożenia grzebienia na stykach.
1. https://zapodaj.net/02985a75b5de8.jpg.html
2. https://zapodaj.net/e5ae89241b046.jpg.html - oczywiście czarny włącznik odwracam względem zielonej wtyczki przed ich wzajemnym spięciem
[Edit]
Grzebień powinien być chyba tak jak na poniższym zdjęciu:
3. https://zapodaj.net/69dd50cd892f0.jpg.html
Ale czy w takim razie nie powinno być tutaj takiej blaszki jak 0,5 cm niżej? Ktoś rozbierał ten przełącznik i pamięta jak to wyglądało?
4. https://zapodaj.net/8743446f67d1a.jpg.html
Proszę o pomoc. Ciekaw jestem czy pozostaje mi zakup nowego włącznika :/ |
|
|
|
 |
-Fenek-
Forumowicz

Auto: Galant EA5A 6A13 2001r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2018 Posty: 172 Skąd: Opole
|
Wysłany: 14-03-2019, 23:01
|
|
|
Nigdy nie rozbierałem, ale patrząc na budowę tego faktycznie wygląda, jakby brakowało tam takiej blaszki. Możesz spróbować znaleźć jakiś malutki kawałek blachy i dorobić taką blaszeczkę, może będzie działało. Tylko odtłuść go i najlepiej przetrzyj w miejscach styku drobnym papierem ściernym, żeby ewentualne zanieczyszczenia zeskrobać.
W razie czego włącznik nie powinien być drogi, pewnie wyrwiesz za grosze od kogoś, kto sprzedaje auto na części a dużo jest takich. |
_________________ Moje jeździdełko =)
 |
|
|
|
 |
Qrius
Nowy Forumowicz
Auto: Galant EaxW 2.0 '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2018 Posty: 9 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 15-03-2019, 06:33
|
|
|
Po kilkukrotnych próbach złożenia tego ustrojstwa z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę potwierdzić Twoją tezę, że grzebień wspiera się na dwóch blaszkach, co usztywnia wewnątrz konstrukcję przycisku. Bez niej każdorazowa próba wciśnięciu awaryjnych sprawia, że całość w środku się blokuje. Na allegro z nawiewami można kupić włącznik awaryjnych za 20 zł. Nie ma co drutować. |
|
|
|
 |
|
|