Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Sadek]

Witam dzisiaj przejechałem około 10 km wszystko było ok. Po jakimś czasie wracając utwardzoną drogą zauważyłem że muszę mieć lekko przekręconą w lewo kierownicę aby jechać prosto.

Obstawiam końcówkę drążka kierowniczego jak samemu mogę to zdiagnozować ?
Jakiej firmy końcówki zamówić ? Czy firma nie ma znaczenia?

[jacek11]

Na początek porównaj zużycie przednich opon. Do sprawdzenia końcówki drążka, lub samego drążka jest potrzebna osoba która będzie wykonywała szybkie,ale krótkie ruchy kierownicą (tak jak to się robi na przeglądzie okresowym). Obejrzyj również osłony gumowe sworzni. To też może wiele powiedzieć o stanie samego sworznia.

[Sadek]

opony raczej odpadają jak napisałem to się stało nagle. Jutro jadę na stację diagnostyczną .

[jacek11]

Końcówka drążka też raczej nie popsuła się od razu

[milo]

Ciśnienie w oponach sprawdzałes?

[Hugo]

Końcówka drążka też może zacząć stukać z dnia na dzień. Wystarczy "strzał" kołem w dużą dziurę czy torowisko. Tam na sworzniu jest teflonowa wkładka, która może pęknąć.

[jacek11]

No niby tak, ale raczej nie zrobi się taki luz,że aż auto zacznie ściągać. Trzeba wszystko dokładnie obejrzeć. Włącznie z zaciskami hamulcowymi. Wszystkie miejsca mocowań wahaczy. Najbardziej narażony jest wahacz górny, z powodu panoszącej się w kielichach rdzy. Nawet mocowanie dolnego prostego może skorodować.

[Pieraś]

A nie jest tak, że źle ustawiona zbieżność np. względem kół tylnich?

[jacek11]

Kolega tutaj napisał,że coś się stało nagle. Pytanie tylko co pierło.

[Pieraś]

Nagle to mógł np. 1 z 2 dolnych sworzni wyskoczyć albo już taki luz złapał, że stał się statystą w zawieszeniu:)

[ Added: 18-02-2019, 21:40 ]
No chyba, że rdza zjada jakieś mocowanie i któryś z wahaczy został wciągnięty