Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Pezecior]

Siemka
Ostatnio jechalem do pracy moim lancerem 1.8 did 150 km i zauważyłem cos dziwnego mianowicie w miedzy czasie zatrzymalem sie na stacji po fajki i pozniej po 5 km podjechalem pod prace poczekalem az sie ostudzil i nagle obroty z 650 do jakichs 900 powoli same sie podnosily, jak gawalem leciutko gazu to spadaly spowrotem i na nowo sie podnosily. Zrobil tak może z 4 razy i spokoj

Ktos moze wie o co chodzi?? 🤔 😳 Nizej zalaczal video

https://youtu.be/eYeh-NMEvqM

[hornet99]

U mnie jest tak, na zimnym silniku obroty około 900.

Jak sinik zagrzany na postoju - luz obroty 650 (oszczędność paliwa?), wciśnięte sprzęgło 900 (gotowość do jazdy?)

Dojazd do skrzyżowania na sprzęgle- prędkosć >5km/h - obroty 650, blisko zatrzymania 900.

Wydaje się, że komputer decyduje kiedy potrzebne są podniesione obroty do łatwiejszego ruszenia z miejsca, a kiedy może sobie pozwolić na obniżenie ze względu na oszczędność paliwa.

[Pezecior]

Wiem wiem tez tak mam aale chodzi o to ze po okolo 60 km stanelem na stacji na chwile i zaraz odpalilem znowu i podjechalem jakies 5km pod praca zaparkowalem i nic zupelnie nke robilem a obroty same podchodzily do gory jak dawalem gazu leciutko to opadaly na dol i pozniej znowu powoli wrastaly

[hornet99]

W sumie u mnie też takie coś się pojawiło 2 miesiące temu i od tego czasu spokój.

[tyku]

Pezecior, Czy nie ma na to wpływu obciążenie, jakie występuje przy korzystaniu ze świateł mijania i przeciwmgłowych przednich