Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Projekt 2,5 v-ka
Autor Wiadomość
Trebor Arokis 
Forumowicz

Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 192
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: 10-02-2021, 15:39   Projekt 2,5 v-ka

Witam

Przedstawiam przygodę a zarazem projekt mojego rekina...piałem już w innym dziale na ten temat ale po namowie postanowiłem przenieść go tutaj być może okaże się dla kogoś pomocny...zapraszam wszystkich chętnych do obserwacji i udzielania się...

Po dość długich poszukiwaniach swojego egzemplarza natrafiła się w końcu okazja...auto kupiłem latem jego stan wizualny mówił samo za siebie że inwestycja w niego szarpnie mnie za kieszeń...ale rekompensatą była cena za jaką go kupiłem oraz stan i wyposażenie wnętrza...
Po auto jechałem ponad 500 km i wracałem do domu nim na kołach nie zawiódł w żadnym stopniu mimo tego iż były obawy...pierwszą usterkę pokazał parę dni później ale o tym i innym poście...
A tutaj kilka fotek po dojechaniu do domu...

https://naforum.zapodaj.net/a1d1b911aabf.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/ed22975a3091.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/b09214ca91ab.jpg.html


I jeszcze wnętrze
https://naforum.zapodaj.net/502256ce4d2a.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/0ee4149220db.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/8f2716eb49f6.jpg.html
Ten gościu wyżej na zdjęciu to kumpla ojciec robi oględziny auta czy się opłacało... 😉
A tutaj parę fotek ukazujących rekina za dnia
https://naforum.zapodaj.net/8b3914bfc395.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/7bfc862a0510.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/10e42b89b775.jpg.html
Pierwsze co zostało zrobione w pierwszym dniu po zakupie to wymiana oleju na ten właściwy czyli...
https://naforum.zapodaj.net/51f0659af6c0.jpg.html
Ciąg dalszy przedstawię w kolejnym poście...
 
 
Ajron 
Forumowicz


Auto: EA5A 1999 AT i EC5W 1997 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 193
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10-02-2021, 19:32   

Nieźle Robert, czekam na rozwój sytuacji :) Będę śledził temat.
 
 
jacek11 
Mitsumaniak
Yatsu~eku

Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 11114
Skąd: Radomsko
Wysłany: 10-02-2021, 20:39   

Taki seledynek nawet ciekawie wygląda. Żółty to tragedia. dobrze, że zmieniasz kolor :)
_________________

 
 
 
Trebor Arokis 
Forumowicz

Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 192
Skąd: Wybrzeże
  Wysłany: 11-02-2021, 18:03   

Witam...
Czas przedstawić ciąg dalszy mojej przygody z rekinem...
Tak więc po dwóch dniach beztroskiej jazdy auto nie odpaliło...czego przyczyną był nie ładujący alternator...
Auto trafiło do zaprzyjaznionego mechanika któremu zleciłem wymianę alternatora oraz przyjrzeniu się czego rekin potrzebuje...i tak na przełomie kilku miesięcy otrzymał:
-nowiutki alternator 900 zł zabolało ale mam spokój
-przegub zewnętrzny
-przeguby wewnętrzne
-amory tył
-rozrząd kompletny
-akumulator
-klocki
-świeży olej w skrzyni(metoda dynamiczna)
-wszystkie płyny oleje filtry
-parę drobnostek typu wycieraczki w moim przypadku (denso hybrid) naprawde polecam są świetne... żąrówki
Po tych zabiegach stał się cacy pod względem mechanicznym i nie było obawy już nim jezdzić... :)
Tutaj przed wyprawą do Opola...
https://naforum.zapodaj.net/06597cca2cca.jpg.html
Przejechaliśmy nim z nad morza na drugi koniec kraju i z powrotem łącznie grubo ponad 1000 km nawet nie zająknoł...
Ale radosć z posiadania tej 20 letniej Japońskiej maszyny szybko mijała gdy pomyślałem ze bedzie mnie czekać jeszcze remont blacharki oraz malowanie całego auta na co byłem przygotowany juz przy samym kupnie auta...
Miejsce oznaczone na niebiesko to istna agonia blacharska...palec wchodził do środka
https://naforum.zapodaj.net/20840a78ce09.jpg.html
A po za tym pewnego dnia napotkałem się z mokrym dywanikiem od strony pasażera rzecz normalna że nie zostawiłem tego tak sobie bez zainteresowania i zaczołem szukać przyczyny tej kałuży...
I znalazłem...
https://naforum.zapodaj.net/266c37445d4a.jpg.html
Miałem czekać z remontem i malowaniem do zimy lecz nie mogłem znieść myśli że ruda trawi go z każdym kolejnym dniem...pod koniec września postanowiłem znaleść dobry zakład blacharsko-lakierniczy żeby mi ogarnoł rekina zaczeły się schody z poszukiwaniami lecz trafiłem na zakład w stylu "mydło i powidło" lub inaczej "od wszystkiego czyli do niczego" prowadzony przez ojca z synem a do tego przysłowiowy pan Mietek z pod osiedlowego sklepu i lakiernik który dorabiał w tej rodzinnej spółce po trzy godz dziennie...
Co zbliżał się termin w którym miałem powierzyć im auto to go przekładali i takim oto sposobem w grudniu mogłem w końcu go wstawić poczułem ulgę i radość...
Nadszedł dzień ustalania czym się mają zająć zaczołem pokazywać i wymieniać a właściciel zakładu kręcić nosem i robić dziwne miny...
Lista zadań spisana auto zaparkowane a ja udałem sie do domu...po trzech godz ciągłego myślenia zaczołem mieć dziwne przeczucia.. coś mnie tkneło żeby zabrać auto z tamtego miejsca...i to była słuszna decyzja...
Tego samego dnia pojechałem zabrać auto spowrotem bez podania przyczyny właścicielowi zakładu...i przez przypadek miałem okazję zobaczyć pracę lakiernika...myślę sobie co to ma być... wyobrażcie sobie facet bez maski z papierosem w ustach malował komuś klapę bagażnika...
Kluczyki w dłoń odpaliłem auto i kierunek dom a rekin znowu musiał czekać na kogoś kto sie nim zajmie... :|
Przełom nastąpił w styczniu...znalazłem zakład blacharsko-lakierniczy który się w tym specjalizuje prowadzony przez miłosnika i pasjonata zabytkowych pojazdów militarnych po krótkiej rozmowie i sposobie wypowiedzi tego pana już wiedziałem że trafił w dobre ręce... :)
Powiedział krótko "wszystko jest do zrobienia" kwestia kasy...auto zostawiłem do oględzin i wyceny...po trzech dniach tel z informacją żebym przyjechał...
Po przybyciu na miejsce pokazano mi zdjecia jak to wyglada od spodu wnetrze nadkoli i miejsca ktorych nie znałem połozenia nawet... padła wypowiedz a z nia kwota "jezeli te auto ma dalej cieszyć to bedzie to pana kosztować 9700 zł " :shock:
Cena zawierała:
-remont blacharki (wstawienie dwóch reperaturek nadkoli dwa progi usuwanie zainfekowanej korozją blachy i zastąpienie jej zdrową)
-remont podwozia wraz z piaskowaniem i konserwacją
-zmiana koloru na białą perłę
Miałem poważny dylemat ale nie zostałem z tym sam bo dzięki motywacji i argumentów jakie zostały mi udzielone przez osoby z naszego forum postanowiłem że wchodzę w to...
Efekty pracy nad rekinem będziecie mogli sami ocenić...co jakiś czas coś tu wrzucę...
Mam nadzieję że nie zanudziłem opisem całej przygody i zapraszam do oglądania...

W oczekiwaniu na remont...
https://naforum.zapodaj.net/5872d2498c1f.jpg.html
A tu już na sali operacyjnej...
https://naforum.zapodaj.net/2c63ea45e1ed.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/bf726faa9eb5.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/bf2a0118a884.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/fc17742acb29.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/ec6f64acc1d9.jpg.html

Tu na zdjęciu zaznaczyłem na niebiesko czarny element który ponoć jest naklejką czy idzie takie coś kupić w serwisie...? Może ewentualnie samemu coś takiego wykroić tylko z czego...? Folia oracal się nada do tego...?

https://naforum.zapodaj.net/74755a374e1e.jpg.html
Ostatnio zmieniony przez Trebor Arokis 11-02-2021, 20:40, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Ajron 
Forumowicz


Auto: EA5A 1999 AT i EC5W 1997 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 193
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-02-2021, 20:26   

Już nie ma odwrotu, musi cieszyć długo ;)
 
 
Trebor Arokis 
Forumowicz

Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 192
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: 11-02-2021, 20:42   

Ajron napisał/a:
Już nie ma odwrotu, musi cieszyć długo ;)


Już cieszy że się robi... :)
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21938
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 12-02-2021, 08:50   

Tą naklejkę na słupek możesz sobie sam wyciąć z czarnej folii samoprzylepnej i dam lakiernikowi by nakleił przed lakierem bezbarwnym albo sam sobie nskleosz na koniec.
 
 
Trebor Arokis 
Forumowicz

Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 192
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: 12-02-2021, 16:16   

Hugo napisał/a:
Tą naklejkę na słupek możesz sobie sam wyciąć z czarnej folii samoprzylepnej i dam lakiernikowi by nakleił przed lakierem bezbarwnym albo sam sobie nskleosz na koniec.


Myśle ze naklejenie jej przed nałożeniem lakieru bezbarwnego będzie dobrym pomysłem...
Nie będzie się podrywać...
 
 
Trebor Arokis 
Forumowicz

Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 192
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: 12-02-2021, 16:35   

Trochę zdjęć z dzisiejszego dnia...
https://naforum.zapodaj.net/9f62d0fe0006.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/be31e4b1cc3a.jpg.html
I jeszcze z wizyty na lakierni...podkład już jest na niektórych elementach... :)
https://naforum.zapodaj.net/fa176ee63849.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/76bc2515bb48.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/b4b3b5c8cd05.jpg.html
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21938
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 12-02-2021, 18:47   

O kurcze, dzieje się naprawdę. Dobrze, że są jeszcze ludzie którzy nie boją się takich robót.
 
 
Trebor Arokis 
Forumowicz

Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 192
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: 12-02-2021, 19:27   

Hugo napisał/a:
O kurcze, dzieje się naprawdę. Dobrze, że są jeszcze ludzie którzy nie boją się takich robót.

No za taką kwotę jaką krzyknął to musi się dziać... :wink:

Te rude pryszcze które tu widać na zdjęciu czy ich przyczyną powstawania jest wilgoć która się dostaje wraz z butami kierowcy...? Podejrzewam że od strony pasażera jest to samo... tym bardziej że tam woda ciekła z nieszczelnego kominka...
https://naforum.zapodaj.net/ac19d4379211.jpg.html
Tutaj zbliżenie tego miejsca
https://naforum.zapodaj.net/9587a9694f3a.jpg.html
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24288
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 12-02-2021, 20:11   

Trebor Arokis napisał/a:
za taką kwotę
to lakiernik powinien chociaż okleić te ramki drzwi a nie malować na biało, częściowo chyba nawet uszczelki prysnął...
 
 
Trebor Arokis 
Forumowicz

Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 192
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: 12-02-2021, 22:03   

Krzyzak napisał/a:
Trebor Arokis napisał/a:
za taką kwotę
to lakiernik powinien chociaż okleić te ramki drzwi a nie malować na biało, częściowo chyba nawet uszczelki prysnął...

Drzwi są rozebrane do gołej blachy tak że uszczelek też nie ma...a ramki we wszystkich drzwiach będą matowane i ponownie malowane na czarno bo były miejscami wypłowiałe od słońca ...spokojnie wiedzą co robią ci panowie :)
 
 
jacek11 
Mitsumaniak
Yatsu~eku

Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 11114
Skąd: Radomsko
Wysłany: 12-02-2021, 22:40   

Trebor Arokis, Masz może zdjęcia naprawionych nadkoli wewnętrznych ?
_________________

 
 
 
Trebor Arokis 
Forumowicz

Auto: 6A13 Avance tiptronic 01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 192
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: 13-02-2021, 02:13   

jacek11 napisał/a:
Trebor Arokis, Masz może zdjęcia naprawionych nadkoli wewnętrznych ?

Nadkoli wewnętrznych...?
Chodzi tobie o wnętrze nadkola...?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.