Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[szczypior77]

Witam,
Dziś właśnie wymieniałem olej po zaświeceniu się kontrolki Check Engine Oil Level. Sprawdziłem poziom oleju na gorącym silniku - prawie pod X na szabelce.
Łączę to z wypalaniem/potencjalnymi problemami z filtrem DPF.
Wymieniałem olej w listopadzie 2017, potem kwiecień 2018 (5 tys przejechane), dziś - sierpień (przejechane4 tys km). Tuż przed kontrolką Check Engine Oli Level miałem komunikat o konieczności czyszczenia filtru DPF - wbiłem się na autostradę i przejechałem chwilę na wysokich obrotach.
Auto z roku 2010, silnik 1.8 DI-D 115 KM, przebieg 104 tys km.
Może był już wątek o tym?
Pytania:
1. Czy to właściwy objaw czy potencjalne problemy ze zużytym DPF
2. Jak monitorować stan DPF (Torque Lite??) - tak by nie dopuścić do zapchania filtra
3. Czy są tu osoby które usunęły filtr DPF - polecacie to rozwiązanie?
4. A może jakieś inne spostrzeżenia, uwagi?

[camel88]

Akcja serwisowa na zacierające się pierścienie była robiona ?

[szczypior77]

Była. Wszystkie akcje serwisowe miałem robione. Wczoraj wymiana cięgna przy silniku wycieraczek.

[krzys78]

[Lipson-L1]

Kilka dni temu w ASX'ie 1,8DID pojawił się komunikat "check DPF system"(przebieg 53 kkm). Zgodnie z postem z forum na autostradę, 4 bieg, prędkość 110 km/h na tempomacie, obroty silnika 3200 i po 15 km komunikat zgasł więc wielka ulga .
Jestem bardzo ciekawy na jak długo takie "przedmuchiwanie DPF"a wystarczy i w ilu procentach został przeczyszczony bo w bosch service czyszczenie DPFa to koszt 500 + koszt demontażu i ponownego montażu filtra. Deklarują wyczyszczenie z 90 % zanieczyszczeń.

Czy ktoś z forum korzystał z takich usług ?

[apikus]

[camel88]

Po akcji serwisowej proces wypalania DPF'a aktywuje się co 300 km, przed co 100 km. Ewidentnie proces był ten często przerywany co doprowadziło do wzrostu poziomu oleju w silniku. Rady : olej do silnika niskopopiołowy C1, C2, C3 lub C4, patrz często na chwilowy wskaźnik zużycia paliwa jeśli po puszczeniu gazu minimum na trzecim biegu i wyżej wskaźnik nie schodzi do zera to trwa proces wypalania. Wg instrukcji wystarczy jechać przez około 20 min z minimalną prędkością 40 km/h żeby filtr się wypalił.

[Verrm]

Siemka! Mogę dorzucić swoje 20 groszy bo jestem z 1-2 mies. po akcji z dpfem. Sorka za trochę długi wpis ale może Ci (lub komuś innemu) pomoże.
Mój asx 1.8did 150km z 2011r. mial 160tys na budziku jak sie zaczelo. Tak na marginesie to masz mega maly przebieg jak na ten rocznik i diesla! Takie akcje z dpfem to podobno właśnie koło 160-250tys to normalka, ale u Ciebie to może być kwestia małego przebiegu i jak wnioskuję z przebiegu - mało autostrady.
U mnie najpierw zapalilo sie "check dpf" czy jakos tak na konsoli i wiedzialem z instrukcji ze musze skoczyc na autostrade, ale zanim przejechalem 1km wskoczyl juz tryb awaryjny. Oddałem do warsztatu. Niestety nawet z komputerem pozyczonym z ASO nie byli w stanie uruchomic serwisowego wypalania w warsztacie - więc mówią, że do regerneracji i już chcieli mi oddawać samochód.
Jestem z dużego miasta więc miałem jakieś opcje w okolicy, podzwoniłem tu i tam i się dowiedziałem, że diagnoza+wymiana filtru na uzywany z nowym wkladem+reset na kompie = 1450zl. Nie licząc kosztów aktualnego warsztatu który pewnie wołałby jeszcze kasę za diagnozę. Wydawało mi się mega dużo i podzwoniłem i poszukałem w necie. Ostatecznie wybrałem serwis ze Stalowej Woli - ten https://www.filtry-dpf-fap.pl/ i akcja była taka, że oni za około 500zl zregenerują ten mój dpf przez przepłukanie a nie wypalanie (teoretycznie przywraca ok 99% sprawności). Jeden tylko myk - oni przyślą kuriera który dpf odbierze i potem odeślą z powrotem kurierem za pobraniem. No więc zamiast odbierać samochód z warsztatu dogadałem się z nimi, że oni zdemontują ten dpf, dogadają się z tym serwisem ze Stalowej Woli co i jak i załatwią regenerację a potem zamontują mi ten dpf z powrotem i ustawią w kompie samochodu tą wymianę.
To nie takie proste bo u mnie musieli wyciąć dpf i po regeneracji wspawać - nie wiem czy kwestia tego że śruby zapieczone czy nie zmieściłoby im się do maszyny regenerującej. Po przysłaniu z powrotem dpfu warsztat zamontował mi wszystko i wspawał z powrotem. Skasował w kompie co trzeba było i bum - działa.
Koszt za: diagnozę, próby wypalania serwisowego, wycięcie, wysłanie, odebranie, wspawanie, skasowanie na kompie, sprawdzenie czujników przy dpfie, i to wszystko wliczając w to około 500zł za regenerację = 1150zł. Możliwe, że byłoby taniej jakby od razu ten dpf wymienić a nie bawić się w diagnozy etc, ale cholera wie bo warsztat nie chciał za bardzo omawiać szczegółów rachunku.
Po tych próbach wymuszonego wypalania i akcjach z tym dpfem miałem do wymiany oleju jeszcze 4,6tys km do standardowej wymiany oleju. Przejechałem z 2,1tys km i zauważyłem że olej niestety jest już powyżej X na bagnecie. Niestety nie wiem jaki poziom był bezpośrednio po regeneracji dpf ale jakieś 2-3tyg wczesniej był gdzieś w połowie drogi między max a X. Wymieniłem olej i na razie spoko - przejechałem ze 100km i ani po regeneracji dpf ani po wymianie oleju nie widziałem żeby wypalał, ale pewnie robi to niezauważenie, a ja średnio lubię jeździć ze wskaźnikiem średniego spalania.

Mam nadzieję, że pomogłem i życzę powodzenia!

[ Dodano: 13-08-2018, 14:45 ]
Aha jeszcze coś nt usuwania dpf - sporo warsztatów nie zwróci uwagę na to że usunąłeś, ale niemniej auto bez tego dpfa musi spełniać normy emisji a dpf jest częściowo po to żeby to spełniać, więc usunięcie tego to ryzyko.
Dodatkowo gdzieś zasłyszałem lub przeczytałem, że wprowadzili (albo chcą wprowadzić) takie prawo że jeżeli samochód wyjechał z fabryki z jakąś częścią to żaden warsztat nie ma prawa jej usunąć. Prawdopodobnie dlatego że to nielegalne warsztaty powoli przestają oferować wycinanie dpf. Poza tym bądźmy szczerzy - każdy samochód z wyciętym dpfem musi mieć zmieniane oprogramowanie w taki sposób żeby o ten dpf nie krzyczał. Ja trochę bym się bał oddawać to w ręce ludzi którzy na bank mieli mało do czynienia z kompami w mitsubishi.

A koszt też nie wiem czy wart takiej operacji. Regeneracja mnie wyszła 1150zł. Wycięcie podobno wołają 600-800zł. Sam musisz sobie odpowiedzieć czy warto ryzykować.

[em_es]

Póki auto jeździło na tempomacie w trasie, problemu nie było. Trafił się sezon zimowy w mieście i w listopadzie tez zobaczyłem kontrolkę poziomu oleju. 8kkm po przeglądzie. Olej z filtrami wymieniony ponownie w tej samej stacji, ale kontrolka dalej się świeciła, więc pojechałem do dawnego ASO, gdzie podłączyli do MUTa - 92 nieudane próby wypalania.
Kolejny przegląd po 9kkm, już pod MUTem - znowu nieudane próby. Za drugim razem regularnie auto jeździło po autostradzie, widać za mało.

Niskie temperatury i krótkie dystanse w mieście to zabójstwo dla tego silnika. Problemy z kontrolka oleju pojawiły się przy ~150 000, ale zgłoszenie w ASO pomogło tyle, że źle zamontowywali miskę olejową i silnik padł w trasie dzień po odebraniu. Na pomoc MMC bym w tej materii nie liczył, zostaje czyszczenie lub wymiana wkładu.