Czasami nie odpala |
Autor |
Wiadomość |
gold123
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 54 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-01-2020, 14:35 Czasami nie odpala
|
|
|
Dzień dobry
Outlander II DiD 2.0, problem wygląda następująco:
Czasami (hmm.. dość często) próba odpalenia kończy się niepowodzeniem, słychać tylko "pykanie".
Trzeba wrzucić dwójkę, wysiąść z samochodu i troszkę go popchnąć, żeby choć odrobinę poruszyły się "bebechy". Po takiej sztuczce zwykle odpala bez problemu.
Pytanie o możliwe przyczyny, jeśli się da - wolałbym uniknąć wymiany/regeneracji całego układu rozruchu jeśli to jakiś drobiazg. |
_________________ --
Greg |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 28-01-2020, 16:42
|
|
|
przyczyn moze byc kilka
od zuzytego akumulotara do zuzycia wienca na kole zamachowym
najpierw bym zaczal od sprawdzenia klem,bezpiecznikow a pozniej akumulatora |
_________________ Mam schematy elektryczne do Outlandera II. Jak ktos chce to daj znac |
|
|
|
 |
luk94
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DID 2007r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 46 Skąd: RSR
|
Wysłany: 29-01-2020, 00:16
|
|
|
sprawdź czy nie przerdzewiało mocowanie przewodu masowego od akumulatora. |
|
|
|
 |
szeryf85
Forumowicz
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 200 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 29-01-2020, 10:59
|
|
|
Ja tak miałem i rozrusznik poszedł do regeneracji, Teraz raz na jakiś czas kręci "na sucho", i faktycznie poruszanie autem na biegu pomaga. Myślałem. że to nadal wina rozrusznika ... |
|
|
|
 |
gold123
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 54 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29-01-2020, 11:03
|
|
|
szeryf85 napisał/a: | Ja tak miałem i rozrusznik poszedł do regeneracji, Teraz raz na jakiś czas kręci "na sucho", i faktycznie poruszanie autem na biegu pomaga. Myślałem. że to nadal wina rozrusznika ... |
Z tego wynika, że wina nie tylko (a może i w ogóle) rozrusznika . Tego chciałem uniknąć.
Na razie zamówione nowe aku, bo stare już bulgotało. |
_________________ --
Greg |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 29-01-2020, 13:28
|
|
|
tak przy okazji
jak bedzie slabe ako to tez bezkluczykowotrudno sie otwiera auto
u mnie zauwazylem ze czym slabsza bateria to....
moge otworzyc auto ta reka po ktorej mam w kieszeni klucze
zawsze nosze w prawej i musze otwierac prawym kciukiem
lewa nie idzie nawet jak przyblize kieszen do slupka |
_________________ Mam schematy elektryczne do Outlandera II. Jak ktos chce to daj znac |
|
|
|
 |
gold123
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 54 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29-01-2020, 14:52
|
|
|
kajos napisał/a: |
lewa nie idzie nawet jak przyblize kieszen do slupka |
Musisz mieć angielską wersję outlandera, bo wszystkie inne odruchowo otwiera się lewą ręką |
_________________ --
Greg |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 29-01-2020, 15:49
|
|
|
gold123 napisał/a: | kajos napisał/a: |
lewa nie idzie nawet jak przyblize kieszen do slupka |
Musisz mieć angielską wersję outlandera, bo wszystkie inne odruchowo otwiera się lewą ręką |
nic z tych rzeczy
moj to orginal skosnooki kupiony w krakowskim salonie
ale tak mysle o tym masowaniu silnika i chyba kupie nowa kleme,gruby przewod i polacze jego orginalnym + ten nowy prosto do silnika bo faktycznie polaczenie masowe z silnikiem jest liche przechodzace przez mase auta
a tak jak zrobie miedziany przewod odrazu podlaczony do auta to i lepiej bedzie rozrusznik krecil
koszt niewielki a poprawa pewnie bedzie dosc zauwazalna |
|
|
|
 |
raptor
Forumowicz
Auto: Outlander II 2008 2.2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Sty 2016 Posty: 82 Skąd: się biorą dzieci ?
|
Wysłany: 29-01-2020, 19:31 Re: Czasami nie odpala
|
|
|
gold123 napisał/a: | Dzień dobry
Outlander II DiD 2.0, problem wygląda następująco:
Czasami (hmm.. dość często) próba odpalenia kończy się niepowodzeniem, słychać tylko "pykanie".
|
Oddaj rozrusznik do regeneracji, problem zniknie. Bendiks się zawiesza. |
|
|
|
 |
gold123
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 54 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-02-2020, 15:27 Re: Czasami nie odpala
|
|
|
raptor napisał/a: | gold123 napisał/a: | Dzień dobry
Outlander II DiD 2.0, problem wygląda następująco:
Czasami (hmm.. dość często) próba odpalenia kończy się niepowodzeniem, słychać tylko "pykanie".
|
Oddaj rozrusznik do regeneracji, problem zniknie. Bendiks się zawiesza. |
To samo powiedzieli panowie z Norauto - zgarnęli tysiaka. Samochód zachowuje się dokładnie tak samo jak przed regeneracją, w związku z czym: NIE POLECAM Norauto
Z właściwym sobie wdziękiem zaproponowali wymianę dwumasa/sprzęgła/łożyska za 3 tyś po rabacie grzecznościowym z powodu nietrafionej diagnozy, "proszę pana - zaczyna się od tańszych rzeczy.."
Może ktoś ma jakiś pomysł, zanim mi zaproponują kupno nowego samochodu ?
[ Dodano: 13-02-2020, 15:30 ]
kajos napisał/a: | przyczyn moze byc kilka
od zuzytego akumulotara do zuzycia wienca na kole zamachowym
najpierw bym zaczal od sprawdzenia klem,bezpiecznikow a pozniej akumulatora |
A ten wieniec to da się od koła oddzielić, żeby z torbami nie pójść ? |
_________________ --
Greg |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 13-02-2020, 15:36
|
|
|
wieniec to ostatecznosc
trzeba zdjac kolo zamachowe,podgrzewac kolo tak zeby sie luzne zrobilo i wybic |
_________________ Mam schematy elektryczne do Outlandera II. Jak ktos chce to daj znac |
|
|
|
 |
gold123
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 54 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-02-2020, 17:01
|
|
|
kajos napisał/a: | wieniec to ostatecznosc
trzeba zdjac kolo zamachowe,podgrzewac kolo tak zeby sie luzne zrobilo i wybic |
Chodziło mi o to czy wieniec jest integralną częścią koła i może wystarczy z nim coś zrobić, zamiast wymieniać pół samochodu ? (sorry za lamerkę).. |
_________________ --
Greg |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 13-02-2020, 17:22
|
|
|
mozeszjego przesuinac o 1/3 kola
alei tak musiszjego fizycznie zdjac i nalozyc |
_________________ Mam schematy elektryczne do Outlandera II. Jak ktos chce to daj znac |
|
|
|
 |
Wagabunda
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander 2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 23 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: 05-03-2020, 12:52
|
|
|
Witam kolego, wieniec się nie przesuwa. Miałem to samo, zakończyło się wymianą koła dwumasowego.
Jeździłem rok z tym mankamentem. |
_________________ Od 21.05.2018 posiadacz w/w Miśka
 |
|
|
|
 |
gold123
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 54 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-03-2020, 19:42
|
|
|
Wagabunda napisał/a: | Witam kolego, wieniec się nie przesuwa. Miałem to samo, zakończyło się wymianą koła dwumasowego.
Jeździłem rok z tym mankamentem. |
Niestety tak, już to wiem.
A z dwumasem to i sprzęgło.. |
_________________ --
Greg |
|
|
|
 |
|