Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przegryzione przewodu układu chłodzenia (kuna?) - co zrobić?
Autor Wiadomość
ADYN 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1.6B
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Paź 2017
Posty: 14
Skąd: Zamienie (Lesznowola)
Wysłany: 05-08-2019, 10:22   Przegryzione przewodu układu chłodzenia (kuna?) - co zrobić?

Witajcie

Dotyczy: ASX 2017 1.6 benzyna

Od maja borykam się z gryzioniem - prawdopodobnie kuną - która gryzie przewód chłodniczy (na odcinku od korka do bloku silnika), który potem pod wypływem temperatury i ciśnienia przy nagrzanym silniku roszczelnia się i zalewa silnik płynem, a gdy ten się skończy przegrzewa slinik.

Dzieje się to pod domem. Daleko od lasu ale tuż przy polach. Kiedyś kuna latała po strychu sąsiadów. Teraz gdzieś się przeniosła na pola i akurat w moim aucie znalazła sobie w/w przewód. W audi sąsiada zrzera wygłuszenie maski, ale to mniejszy problem...

Pierwszy raz stało się to z nienacka w połowie maja. Zorientowałem się, gdy skończył się płyn a auto pokazało ma czerwono temperature silnika i kazało się natychmiast zatrzymać. Od razu było widać gdzie jest przeciek. Na lawecie trafiłem do ASO. Tam diangoza - przegryzione. Naprawa płatna. W tym samym okresie mieli 10 innych ASX z tym samym problemem. Koszt 600zł. 3 dni czekania na ściągniecie przewodu. Odebrałem auto w czwartek. W poniedziałek - po 4 dniach!!! - powtórka… ASO zaproponowało jako najskuteczniejszy odstraszacz utradźwiękowy, ale jego cena u nich - 400zł odstraszała. Nie mniej wymieniłem przewód na nowy. W specjalistycznym sklepie zakupiłem preparat chemiczny do oprysku - odstraszajacy + w innej firmie za 180zł odstraszacz ultradźwiękowy taki jak w ASO - działający 24h i skierowany na newralgiczny przewód. Do zeszłego tygodnia był spokój.

Aktualnie mimo w/w zabezpieczeń znów pogryziony przewód… Ponieważ odkryłem to przed przegrzaniem i wypryskaniem płynu, tymczasowo jest zaklejny taśmą ciśnieniową + power tape. Dolany płyn mieszalny. Cieknie "kropelkowo". Ale to jest tylko na chwilę, bo chcę znaleźć lepsze rozwiązanie niż wydać kolejny raz 600zł na przewód, który kuna? może mi zjeść po chwili; I tu pytanie do Was:

Co zrobić?
Czy są jakieś przewodu inne niż oryginalne?
Może szukać przewodów silikonowych - sa drogie, ale raczej kuna ich nie ruszy. Tyle, że nie znalazłem dedykowanych i trzeba by sztukować - kolanko-łącznik-prostka-łącznik-kolanko itp… Sporo łączeń i roboty…
Może jakieś inne rozwiązania, pomysły???

Z gory dziękuję za pomoc i sugestie.
_________________
---
Pozdrawiam
ADYN

 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 05-08-2019, 15:01   

ADYN, możesz spróbować jeszcze osłonić przewody.
Zerknij na peszle aluminiowe.

Popatrz też którędy może wchodzić i w miarę możliwości "zasznuruj" otwory.

Ogólnie walka z wiatrakami.

Ostatnio widziałem desparata, który miał komplet "odstraszaczy) z porozkładaną pod maską sierścią psa włącznie - a gryzoń wciąż konsumował...
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24323
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 05-08-2019, 23:03   

U mnie też robiła gniazdo zrywając osłonę termiczną maski a w innym aucie znalazłem klapek na kolektorze wydechowym (na szczęście nie zaczął się topić).
Zakupiłem odstraszacze od stopkuna (chyba tak się nazywa konto na Alle...) i do dziś spokój.
Takie za 50zł/szt bodajże.
https://allegro.pl/oferta/samochodowy-odstraszacz-kun-szczurow-gryzoni-viano-7100225798
 
 
skawin 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1.6 2010r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lut 2018
Posty: 18
Skąd: Szczecin
Wysłany: 06-08-2019, 07:14   

Kiedyś sprowadziłem auto z Niemiec, a tam pod maską wisi sobie kostka WC wyczytałem że na kuny może działać. Spróbuj, koszt niewielki a może akurat jej nie podejdzie.
 
 
sla 
Forumowicz


Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2882
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-08-2019, 10:34   

Wpożycz klatkę łapkę, wsadź kawałek mięsa i pewnie szybko ją złapiesz i gdzieś wywieziesz daleko do lasu
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24323
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 06-08-2019, 22:15   

przebiegłe stworzenie - żywołapka często nie zdaje egzaminu - prędzej wyłapiesz wszystkie koty z okolicy :)
no i przyroda nie lubi próżni - pojawi się wkrótce kolejna
 
 
apikus 
Mitsumaniak


Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 1928
Skąd: Staniszów
Wysłany: 07-08-2019, 09:03   

Krzyzak napisał/a:
prędzej wyłapiesz wszystkie koty z okolicy


Albo lisy, :)
 
 
sla 
Forumowicz


Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2882
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-08-2019, 10:21   

apikus napisał/a:
Albo lisy,
Nie da rady, klatki łapki na kuny są małe, lis nie wejdzie. Kot raczej tez się nie zmieści.
 
 
apikus 
Mitsumaniak


Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 1928
Skąd: Staniszów
Wysłany: 07-08-2019, 18:51   

sla napisał/a:
Nie da rady, klatki łapki na kuny są małe, lis nie wejdzie. Kot raczej tez się nie zmieści.

A jednak :)
Jakieś trzy tygodnie temu był lis w kaltce. A kuna omija ją szeroko :D
 
 
areksto 
Nowy Forumowicz

Auto: Space Star 1.3
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 05 Sie 2019
Posty: 10
Skąd: Zgora
Wysłany: 07-08-2019, 23:28   

U mnie tez zarla kable. Na szczescie pojedynczo a nie wiazke. Kupilem ta smierdzaca kostke do wc i problem zniknal :D
 
 
ADYN 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1.6B
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Paź 2017
Posty: 14
Skąd: Zamienie (Lesznowola)
Wysłany: 08-08-2019, 14:54   

Łapanie kuny sobie odbpuszczę, bo to może być walka z wiatrakami.

Kostkę próbowałem - nawet różnych. Ale efekt tez nie było.

Po namyśle spróbuję zakupić nowy przewód ale zanim go zamontuję wykonać na nim oplot lub osłonę metalową. Może to pomoże...
_________________
---
Pozdrawiam
ADYN

 
 
Zibip8601 
Nowy Forumowicz
Mitsubishi ASX 1.6

Auto: Mitsubishi ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2019
Posty: 19
Skąd: Olkusz
Wysłany: 09-10-2019, 17:18   

Kostka domestos najlepiej 2 jedna z prawej druga z lewej powiesić i spokoj. :D :D
_________________
Zibip8601
 
 
5darek 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi ASX 1.8 d-id 150kM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 185
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 25-10-2019, 07:05   

Sugeruję przede wszystkim dobrze umyć komorę silnika i silnik gdyż podobno zapach kun je przyciąga. Są specjalne preparaty i odstraszacze elektroniczne.
Kupiłem ASX z pogryzionymi przewodami ale Niemcy powiesili jakieś patyczki w siateczce i od chwili sprowadzenia dwa lata temu śladu kun nie było. Niemniej ostatnio umyłem częściowo komorę i silnik.
 
 
Laknat 
Forumowicz

Auto: ASM MY17
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 27 Lis 2018
Posty: 429
Skąd: Polska
Wysłany: 25-10-2019, 12:15   

Sierść psa pod maską. To też odstrasza kuny. Chyba nawet lepiej niż kostka. Tak samo posmarować psimi odchodami. Brzmi nieciekawie, ale ogólnie chodzi o to, żeby kuna czuła, że pod maską czai się jej odwieczny wróg. Wtedy odpuści.
 
 
dannyboy 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Sty 2020
Posty: 57
Skąd: Warszawa
Wysłany: 09-03-2020, 12:19   

Zibip8601 napisał/a:
Kostka domestos najlepiej 2 jedna z prawej druga z lewej powiesić i spokoj. :D :D

Na ile to Ci wystarczyło?


Laknat napisał/a:
Sierść psa pod maską. To też odstrasza kuny. Chyba nawet lepiej niż kostka. Tak samo posmarować psimi odchodami. Brzmi nieciekawie, ale ogólnie chodzi o to, żeby kuna czuła, że pod maską czai się jej odwieczny wróg. Wtedy odpuści.

Jakaś szczególna ilość tej sierści? Mam w domu terriera :) i mam sierści pod dostatkiem. Pytanie ile tego i czy w coś zawinąć, gdzieś powiesić? Ze wszystkich stron? :)

Dzięki z góry!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.