Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Kordianz]

Misiek z 2004, 4x4, 2l z gazem, licznik około 220 tyś
Aku w miarę świeży

Odpalał niezależnie od warunków na dotyk.
Miesiąc temu, nagle, nie chciał odpalić z pod sklepu, w końcu po wielu próbach poszedł. Kręcił, ale silnik jakby nie załapywał.


Potem znów jakby nigdy nic, odpalał na dotyk, aż tydzień temu został na ulicy bo za chiny nie chciał odpalić. Po scholowaniu serwis stwierdził usterkę czujnika położenia czegoś tam (chyba wała albo czegoś od rozrządu - nie znam się...) od tego czasu, odpala, ale musi pokręcić tak z 2 sek, nie od razu, no i boję się, że zostanę na stacji w trasie

Co to może być?

[luk2501]

Czujnik położenia wału korbowego lub wałka rozrządu.

[Kordianz]

chyba ten wałek wymienili rozrządu, czujnik znaczy

[tościk]

[Bzyk_R1]

Kordianz, zatankuj profilaktycznie benzyny pod korek

[Kordianz]

hmmm, ok, a w jakim celu? Mam prawie pod korek

[Bzyk_R1]

Skoro masz pod korek to okej, bardzo często ludzie mają mało benzyny jeżdżąc na lpg, zatankowanie do pełna usprawnia działanie systemu EVAP i auto zaczyna normalnie zapalać.

[Kordianz]

O thx, nie wiedziałem. Zawsze lubię mieć co najmniej połowę baku