Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Kamill]

Witam!
Przychodzę tutaj zapytaniem, co może być przyczyną piszczenia spod maski?
Miałem taki problem po zakupie pojazdu, jednak zmieniłem paski osprzętu na Continentala, alternator zregenerowałem z powodu awarii regulatora. Samochód piszczał mi przy zakresie około 1500-2000 obrotów, obstawiałem pasek alternatora. Okazało się że był luźny z lekka, więc go napiąłem jednak problem pozostał, z tym że piszczy również po odpaleniu. Z moich nasłuchów wynika że pisk dochodzi z okolicy podszybia, jakby niżej przepustnicy. Ma ktoś pomysł czym może być to spowodowane? Wyczytałem w internecie że może być to wina nieszczelności układu dolotowego, jednak przy wymianie filtra powietrza m.in. wydawało mi się że wszystko jest okej.

[Hugo]

Paski Continentala to największy badziew. Piszczą już w pudełku.

[tom.f]

Dokładnie sam to przerabialem.Założyłem Dayco i nie ma problemu.

[remi]

Żeby na 100 procent wyeliminować pasek, to podlej go delikatnie magicznym napojem w czerwonej puszcze...coca....itd. Jak podeschnie to cukier zawarty w napoju sprawia, że pasek przestaje się ślizgać. Będziesz wiedział wtedy czy to pasek.
Nie, to nie żart. To działa.

[kuba!!!]

Kamill, nieszczelności w dolocie nie piszczą co najwyżej świszczą, spróbuj jeszcze trochę podciągnąć pasek i sprawdz czy nie ma bicia na żadnym łożysku czy kole pasowym.
Co do pasków continentala to też słyszałem że popiskują, lecz sam nie miałem z tym problemu.

[Kamill]

Dzięki Panowie za pomoc. Okazało się że powodem było sprzęgło które ma za sobą 130 tysi i 2 właścicieli plus mnie. Po wcisnięciu pedału sprzęgla coś mi szorowało, ale olałem, później zaczęły się piski które znikały po jego wciśnięciu. Dzisiaj jak już jechałem do mechanika odstawić auto to pojawiły się również po wciśnięciu sprzęgła. Pewnie padł sam docisk, mimo to całość będzie zmieniona.

[Hugo]

Raczej łożysko oporowe sprzęgła ma dość i stąd piski, ale reszta pewnie też woła o wymianę, tym bardziej po takim przebiegu na zamienniku sprzęgła.