Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[ozi546]

Witam,
Od jakiegoś czasu coś świszczy mi pod maską, nasila się podczas wilgotnych nocy/dni. Dzisiaj zauważyłem, że po włączeniu ogrzewania tylnej szyby świst jest głośniejszy. Ale po wyłączaniu i włączeniu innych odbiorników prądu nic się nie zmienia. Tak samo jest po dodaniu gazu, wszystko się ucisza, czy to jest wina łożysk w alternatorze? Najbardziej mi to pasuje, lecz przed wymianą chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś miał podobny problem i na co zwrócić uwagę?
Za odpowiedzi w stylu "Jedź do mechanika i on sprawdzi" podziękuje, gdyż wiem, że mechanik może stwierdzić i naprawić "wszystko".

[kuba!!!]

Witam
napisz coś więcej
czy buczy na postoju czy podczas jazdy.
czy po kilku sekundach pisk ustępuje czy nie.
Kiedy wymieniałeś paski osprzętu?
czy to jest buczenie czy piszczenie, jak bardziej piszczenie to może złe napięcie pasków.
jak paski za lekko napięte to piszczą jak za mocno to łożyska mogą się odzywać.
Na łożyska nie ma raczej wpływu wilgotność.

[ohara]

Pasek osprzętu,rolka napinacza.

Pasek osprzętu,rolka napinacza.

[kuba!!!]

w 1.6 nie ma rolki napinacza, napina się na alternatorze, i przy pompie oleju

[ozi546]

Dziękuje wszystkim za sugestię. Problem udało się rozwiązać i o dziwo przyczyną nie były źle naciągnięte paski, oczywiście możliwe, że również zły naciąg dawał swoje oznaki. Przyczyną świszczenia okazało się łożysko alternatora, które oprócz szumienia również piszczało. Regeneracja alternatora pomogła wyeliminować występujący problem