Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Marcin666]

Witam forumowiczów. Zakupiłem Sigme, która ostatnie kilka lat stała. Była okazjonalnie odpalona ale nie jeżdżona(nie licząc z garażu na podwórko i z powrotem). Do sedna, silnik nie chce wkręcać się na obroty. Zimny, po odpaleniu, na postoju max 4tyś. wraz ze spadkiem ssania, obniżają się obroty-ok.2.5tyś. to max. do osiągnięcia. Po odpięciu przepływomierza lub TPSa obroty wracają. Oczywiście po odpięciu przepływomierza zapala się check i nie trzyma niskich obrotów-gaśnie, podobnie po odpięciu tpsa ale dopiero po zejściu ssania i bez checka. Jako że to automat, jazda praktycznie niemożliwa. Po wypieciu tpsa, na zimnym silniku, przez chwilę pojedzie i zmieni bieg(z oporem)ale szybko przestaje reagować na gaz i po chwili, po zatrzymaniu, zostaje już tylko pierwszy bieg. Panowie, jakieś pomysły? Dodam że samochód przede postojem był sprawny

[jacek11]

Coś mogło zamieszkać w dolocie.

[Marcin666]

Dzięki Jacku za podpowiedź ale sprawdzałem to przy okazji wymiany filtra. Zastanawiam się czy zrobienie adaptacji przepustnicy by nie pomogło. Może coś się rozjechało w ustawieniach.

[jacek11]

Błędy próbowałeś odczytać?

[Marcin666]

Na kompie wyszedł błąd tpsa i coś z wydłużonym czasem wtrysku. Przestawianie tpsa nic nie dało, zero reakcji, nawet w skrajnych położeniach silnik pracował tak samo, trochę dziwne.

[jacek11]

Więc musisz zmierzyć oporność TPS. Niestety nie wiem jakie powinien mieć wartości.
Przepatrz dokładnie wiązki elektryczne. Może jakiś zwierzak skosztował troszkę miedzi.

[Marcin666]

Tps pomierzony. Na 2 i 4 pinie zero reakcji więc mam nadzieję że to jest przyczyna problemu. Czujnik już zamówiłem. Za kilka dni okaże się czy problem rozwiązany.