Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Robson15]

Witam serdecznie, zauważyłem w swoim aucie, że znosi mnie lekko w prawo. Pojechałem zatem do ASO na ustawienie geometrii, rzeczywiście należało ją podregulować, była poza normą. Ale auto nadal znosi, co prawda lekko mniej ale nadal przy większych prędkościach jest to odczuwalne. Miał ktoś taki problem ? Outlander rok 2019.2.0

[Brodzins]

Zbieżność powinna załatwić temat.
Miałem to samo. Po puszczeniu kierownicy schodziła parę stopni w lewo. Aby utrzymać prawidłowy tor jazdy musiałem cały czas lekko kontrować.
A ASO ustawili zbieżność i problem zniknął. Ale zanim to zrobiłem to ściąłem oponę z tyłu, ale na szczęście i tak szły na śmietnik po sezonie.
Sugeruję jeszcze raz to sprawdzić. Być może w innym zakładzie.

[Robson15]

Mam już dość swojego Outlandera kupionego w tym salonie Mitsubishi Japan Warszawa Krasnobrodzka(miesiąc temu). Po pierwsze kupiłem wersję Intense Plus w której miały być podgrzewane fotele, tak napisał sprzedawca (Pan Waldemar) (mam to na piśmie). Okazało się, że foteli podgrzewanych w tym akurat aucie nie ma, jak wyjaśnił sprzedawca po zakupie - zależy z którego miesiąca produkcji. Nie sprawdził, zapewniał, że jest a nie ma. Umawiałem się, że w ramach zakupu dostanę do auta komplet opon zimowych. Okazało się przy odbiorze, że zamiast opon Pan Waldemar postanowił mi zrobić zabezpieczenie lakieru, nie uzgadniając tej zmiany ze mną. Po zakupie okazało się, że samochód ściąga na prawą stronę. Cóż zdarza się, pojechałem do ich serwisu, ustawili geometrię. Okazało się, że samochód nadal ściąga w prawo. Spędziłem już tam w salonie w sumie 5 godzin ! również na dyskusjach typu: proszę pisać do Mitsubishi, u nas na komputerze jest w porządku. Dzisiaj po przyjeździe z serwisu po 3 godzinach: następna niespodzianka: w tylnej oponie zeszło powietrze, okazało się, że siedzi w niej wkręt rodem z warsztatu samochodowego. I znowu problem. Odechciało mi się wszystkiego. Najgorsze jest w tym podejście salonu i serwisu: żadnych przeprosin, chęci naprawy, poprawy etc. Żadnego poczucia winy.

[rajan]

[krzychu]

Robson15 - no to kiepsko. Jak się okazalo, że będę płacił 5zł większy leasing ponieważ jest 5zł w santanderze za utrzymanie konta. To Mazda dała mi rabat na pierwszy przegląd ilość miesięcy x5zł... Wyszli z twarzą.

Jeśli samochód kupiony na osobę prywatną to ja bym nie odpuścił ponieważ samochód jest niezgodny z umową. Żądaj dostarczenia opon zimowych i ogrzewania foteli, anulowania umowy kupna lub obniżenia ceny!

Pamiętaj, że jeśli nie minęło 6 miesięcy (+2 na zgłoszenie) to oni muszą udowdnić, że samochód jest zgodny z umową, a w tym wypadku jest nie możliwe. I jeszcze jedna rzecz, za niezgodność z umową odpowiada sprzedawca, a nie jakieś tam Mitsubishi... Masz dużo krótszą drogę roszczenia.

Jeśli samochód jest na firmę/leasing to niestety masz mniejsze możliwości. Może TVN Turbo czy inne podmioty które lubią nagłaśniać takie sytuacje.

[Brodzins]

Bo są ASO....i są ASO...

Śmierdzi to przekrętem, ale nie wiadomo co w papierach siedzi.
Jeśli specyfikacja przy zamówieniu mówi o rzeczach które wymieniłeś, ale odebrałeś auto i podpisałeś odbiór - zgodny z tym co wydali... sprawa się komplikuje.
Ale wyjaśnić jakoś to trzeba.

Ja jestem z Krakowa. Miałem problem z gwarancją, bo niby 1 przegląd nie zrobiony. A ja już po trzecim byłem.
Dokopałem się że robiony był w Auto GT w Warszawie - pomogli, wyprostowali, doradzili... I nawet swojego handlowca wysłałem aby sprawę dokończył. Ogarnęli bez problemu. Legalnie, oficjalnie i sprawa czysta.

Zadzwoń tam, weź wszystkie papiery jakie masz i spróbuj się umówić - może pomogą, coś podpowiedzą.
Swoją drogą, to chyba najlepsze opinie mają jako ASO w tym rejonie.

Z kręceniem afery bym poczekał... Bo może Waldemar coś przykombinował, ale w papierach wyprostował tak, że nie masz puntu zaczepienia.

Inna sprawa, że zamiast opon masz zabezpieczenie lakieru.
Osobiście to już jest szwindel dla mnie. To tak jakby zamiast opon, które faktycznie są użyteczne, ktoś dostałby zapas choinek zapachowych z logo Mitsubishi na 5 lat trwania gwarancji , albo 20 parasolek.... No bardzo słabo.

[krzychu]

Brodzins - wszystko zależy od tego jak to kupił. Ale oficjalne pismo o odstąpieniu od umowy ze względy na niezgodność działa bardzo mobilizująco. Wtedy piłka jest po ich stronie. Ważny jest czas do 6 miesięcy. Bo potem to Ty udowadniasz. Mam też nadzieję, że opony masz na piśmie? Bo ja Mazde kupowałem przed promocja na opony zimowe, a w między czasie weszła promocja i zadzwonił sprzedawca abym podpisał aneks na moją korzyść oczywiście. Tak że miałem wynegocjowane 18-stki zimowe w cenie, a 16-ski całe koła dostałem ekstra w promocji.

Jak ja zamawiałem Mazdę to miałe wydrukowane wyposażenie, które było spięte z umową. Swoją droga nawet jak kupujesz wczasy to biuro podpina aktualną ofertę z momentu kupna. Tutaj nie masz czegoś takiego?

[Brodzins]

krzychu,
Masz rację. Zależy co papier przyjął.

Swoją drogą pan Waldemar odważny chłop

[krzychu]

Robson15 - jak sytuacja? Daj koniecznie znać.

[Robson15]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Samochód w leasingu, zatem mam nieco mniejszą możliwość działania. Na razie próbuję ustalić, z czego wynika fakt, że samochód ściąga w prawo [dodatkowa wada]. Wymieniłem opony na wielosezonowe - a zatem wykluczam wady oponiarskie. Geometria (3D) wykonana specjalnie w innym zakładzie. Dzisiaj specjalnie godzinę poświęciłem na testowanie auta na jedne trasie, jeżdżąc w tą i z powrotem. Okazuje się, że na tej samej trasie samochód potrafi jechać jak po sznurku. Przez większość przejazdów jednak ściąga w prawo. Czy ktoś miał taką sytuację ? Oczywiście samochód na gwarancji, ale ja chcę wykryć wadę i ją wskazać a nie sprzeczać się z oszustami w ASO. Jeździłem w różnych trybach napędu 2d, 4d, na 4d jedzie w miarę ok widać, że tył ma ustawiony dobrze. Zatem wygląda to na zbieżność przodu, która może się przestawiać. Żadne luzy na kierownicy są niewyczuwalne, w trakcie jazdy nie słychać stuków. Macie jakieś przypuszczenia ?

Jak uda mi się ustalić przyczynę, wtedy pojadę do ASO na generalne rozliczenia. Macie rację, jeśli mam na piśmie, jak samochód powinien wyglądać, to niech sprzedawca nie udaje, że nic się nie stało.

[acent]

https://www.drive2.ru/l/575756241301668196/

Ciekawa lektura.

[Robson15]

Kolejny dzień testów Outlandera III gen. rok 2019, benzyna 2,0.
Pojechałem znowu do ASO, i znowu nie można było w sposób kulturalny i rzeczowy rozmawiać z tamtejszym kierownikiem.
Zrobiliśmy jazdę testową z doradcą serwisowym - potwierdził auto znosi w prawo.
Postanowił jednak przejechać się tą samą trasą w tym samych warunkach pogododowych Outlanderem dostępnym z gamy samochodów pokazowych. Jakież było moje zdziwienie, że to auto również znosi w prawo. Jestem w szoku. Pytanie zatem mam do użytkowników:
jak zachowuje się Wasze auto przy prędkości 80-100 km/h na prostej drodze i odległości 100 m ?
Czy po puszczeniu kierownicy znosi w prawo ?
Miałem już sporo samochodów i pierwszy raz mam markę Outlander i jeśli tak ma on jeździć to jest to mój pierwszy i ostatni Mitsubishi. Doradca serwisowy wskazał, że ponieważ ich auto zachowuje się tak samo to Outlandery tak mają, czy przy prędokości 80-100 km/h na 100 m znoszą w prawo.

[jacekk]

A nie jest tak, że wszystkie samochody na prostej delikatnie znoszą w prawo, a wynika to z nachylenia poprzecznego jezdni (powinno być 2% na zewnątrz)?

[krzychu]

A to nie jest tak, że masz nowy samochód i jakoś bardziej go testujesz niż poprzednie? Nigdy nie puszczałem kierownicy na tak długo ani w Mitsubishi ani w Maździe...

[rajan]

A to nie jest tak, że samochód jednak powinien jechać prosto?
Nie wiem, nie mam tego problemu albo go nie zauważyłem, ale jeżeli jest to faktycznie jakaś anomalia to rzeczoznawca z PZM to potwierdzi i będzie to już jakiś konkretny punkt zaczepienia do dalszych rozmów z ASO lub po prostu do wystąpienia na drogę sądową.

Ale w najbliższym czasie zamierzam to przetestować Jak mi się uda to nagram film dla potomnych Co więcej, moje koła były wyważane 5 lat temu gdy je kupiłem, co powinno ewentualnie spotęgować wszelkie niedoskonałości toru jazdy.