Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Drapichrust]

Witam,
w ostatnim czasie coś pogryzło mi wyciszenie silnika umiejscowione na klapie. Na samym środku wielka dziura, brak w tej części wyciszenia oraz wiszące strzępy czarnego materiału. Wyciąłem kawałek gąbki, a resztę zalepiłem srebrną taśmą. Po kilku dnach taśma się odlepiła.
W związku z tym nasuwa się pytanie co z tym zrobić? Miał ktoś podobny problem?
Można to jakoś wypiąć nie uszkadzając tych plastikowych spinek? Wtedy miał bym lepsze dojście do całości.
Są maty wygłuszające samoprzylepne. Ale też trzeba by by było całość ściągnąć.
Co radzicie?

[marcink]

Zajrzyj tutaj: http://forum.mitsumaniaki...1484840#1484840
Możesz kupić nową matę, albo jak kolega tyku nakleić samoprzylepną matę.

Jeśli zdecydujesz się wymieniać matę na nową, to warto wiedzieć, że kuny i innych amatorów wygłuszeń odstraszają kostki toaletowe (można zawiesić gdzieś pod maską) lub spryskanie komory czymś co ma intensywny, cytrusowy zapach.

[Drapichrust]

Zaraz po tym jak zobaczyłem dziurę kupiłem specjalny środek w płynie na kuny. Spryskałem całe wnętrze komory. Na razie spokój ale dziura pozostała.
Nowa mata - odpada. Za droga, szkoda mi kasy. Pewno kupię samoprzylepną, tyle tylko że nie wiem jak ją przylepić. Zamiast starej czy w brakujące miejsce? Myślałem żeby ją zdemontować jakoś i zreperować dziurę.

[lobuzek]

Pogadaj z ogarniętym tapicerem. Jeśli chcesz, wyślę na priva namiary na swojego, nie takie rzeczy robił. Na pewno będzie to najtańsza opcja.

[Krzyzak]

Miałem to samo - coś chciało sobie zrobić gniazdo na kolektorze ssącym. Strasznie szkoda mi tej izolacji, bo niewiele jest Galantów E32 z takim czymś...
Kostka toaletowa nie działa, schowałem auto do garażu.

[Drapichrust]

[olosoft]

Ja mam też wyżartą dziurę w wygłuszeniu... za to zwierzak zostawił mi kawałek czerstwej bułki na silniku. Dedykowana chemia ponoć działa, u mnie akurat firma, dla której pracuję pryska wszystkie auta, czynności trzeba powtarzać co kwartał. Są też elektroniczne odstraszacze ale na moje nieszczęście ja je akurat słyszę więc ten temat odpuściłem.

Pogadaj z http://mitsustyle.pl mają maty i spinki, ceny dużo lepsze niż w ASO.

[Lipson-L1]

[marcink]

Sąsiadka ma tego typu urządzenie w aucie. Podobno nas, słyszących tak wysokie częstotliwości jest niewielu, ale to brzmi denerwująco, jak wyjący autoalarm przy dogorywającym akumulatorze. Także miej na uwadze, że jeśli masz czuły słuch, to będzie cię to wkurzać. Albo sąsiada

[lobuzek]

Szwagier w swoim Lancerze to założył. Ja to słyszę i szlag mnie trafia. Kuny chyba też, bo już nie żrą.

[czarny.marcin]

na początek wypróbuj -
w moich 4 samochodach działa







.

[Lipson-L1]

[brylekVFR]

A może takie coś:
http://allegro.pl/odstras...6528532680.html
Nie dość że piszczy to jeszcze prądem traktuje

[czarny.marcin]

[Lipson-L1]