Obroty w 1.8 |
Autor |
Wiadomość |
fenix726
Nowy Forumowicz
Auto: PAJERO 3.2 DiD/Lancer SB 09'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 7 Skąd: Kołobrzeg/Gdynia
|
Wysłany: 14-12-2009, 00:28 Obroty w 1.8
|
|
|
Witam wszystkich forumowiczów,
jestem tutaj nowy, wkrotce wstawie zdjęcia swojego samochodu, ale jak narazie mam do was pytanie, a właściwie potrzebuje potwierdzenia innych użytkowników lancera "mojej teorii".
1.Silnik 1.8 to silnik wysoko obrotowy, tj. aby sprawnie się poruszał należy zakręcić go troche wyżej.
2.Ruszając z 1-dynki krecenie silnika do 4 tys obrotow to nic nadzwyczajnego.
3.Czy jest możliwa dynamiczna jazda tym samochodem poniżej 2 tys obrotow na każdym biegu jak mówi mój znajomy?
Po jeździe próbnej znajomy stwierdził , że dynamiczna jazda powyżej 4k obrotów, to morderstwo dla silnika żadne argumenty na niego nie działają
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
plbarti
Forumowicz

Auto: Sportback&Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2009 Posty: 87 Skąd: biegun zimna
|
Wysłany: 14-12-2009, 02:06
|
|
|
jak będzie dotarty czyli co najmniej po 1000 km spokojnie można go kręcić powyżej 4000 ,a nawet trzeba , szczególnie przy wyprzedzaniu, do 2 tys/ obrotów to jazda ekonomiczna a nie dynamiczna. Ja go kręcę do czerwonych kresek ,zanim nie był dotarty nie przekraczałem 3 tys. |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14-12-2009, 08:16
|
|
|
fenix726 napisał/a: | 1.Silnik 1.8 to silnik wysoko obrotowy, tj. aby sprawnie się poruszał należy zakręcić go troche wyżej. |
Aby sprawnie się poruszać nie trzeba kręcić go wysoko - do 4000 jest wystarczająco żwawy, powiem więcej 3000 to już dużo.
fenix726 napisał/a: | 2.Ruszając z 1-dynki krecenie silnika do 4 tys obrotow to nic nadzwyczajnego. |
Jedynka służy do ruszenia samochodu z miejsca. Nie powinno się na jedynce przejeżdżać więcej niż długość samochodu.
fenix726 napisał/a: | 3.Czy jest możliwa dynamiczna jazda tym samochodem poniżej 2 tys obrotow na każdym biegu jak mówi mój znajomy? |
Poniżej 2000 raczej dynamiki nie ma się co spodziewać - ten zakres obrotów pozostaw do poruszania się po płaskim ze stała prędkością ale unikaj obrotów poniżej 1500.
Tego czyli dynamicznie poruszać się poniżej 2000 nie potrafią nawet samochody poturbowane, no może stare diesle bez turbo.
fenix726 napisał/a: | Po jeździe próbnej znajomy stwierdził , że dynamiczna jazda powyżej 4k obrotów, to morderstwo dla silnika |
Dla diesle i Tdiesla tak. Dla silnika benzynowego zrobionego w technologii 4 zaworów na cylinder w tych przedziałach zaczyna się życie Wtedy dopiero oddychają całą klatą.
Nie ma większej frajdy niż myknąć kogoś na trójeczce czy dwójeczce kręcąc silnik do czerwonego. Szkoda że w nowych miśkach czerwone nie jest do jeżdżenia
A i słuchaj się tej rady:
plbarti napisał/a: | jak będzie dotarty czyli co najmniej po 1000 km spokojnie można go kręcić powyżej 4000 |
|
|
|
|
 |
racer1972
Mitsumaniak trochę w opozycji...

Auto: Lancer 1.8 SB
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sty 2010 Posty: 645 Skąd: Beuthen
|
Wysłany: 17-02-2010, 21:44
|
|
|
? to silnik wysokoobrotowy i kręci się do 8.000 a zwykłe motory góra 6.500 obrotów.Nic mu nie będzie choć odczujesz to w kasie stacji paliw ja ruszam na ok.2.000 i kręcę do 3.000 do zmiany biegu,tak jest płynnie i ekonomicznie... Mam nowe auto więc wyżej nie kręcę ale na jeździe próbnej dałem salonowemu trochę w kość i jak ktoś mówi,że powyżej 4.000 jest ospały to ja nie wiem... choć muszę przyznać,że zawieszenie jest trochę "nerwowe" i ostra jazda mimo całej elektroniki dla niewprawnego kierowcy może się źle skończyć (vide sporo części z nowych lancerów na allegro...) |
|
|
|
 |
Tenzo
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-02-2010, 22:46
|
|
|
Do 5500 możesz kręcić śmiało, bo tam masz maksymalny moment obrotowy i jeszcze najwyższy poziom mocy. Powyżej tej prędkości już nie ma sensu, bo poza hałasem i katowaniem sprzętu nic się nie stanie. Co do wysokoobrotowych silników to nie masz się, co martwić nic mu się nie stanie a wręcz, jeśli przestaniesz korzystać z tych obrotów to może się to odbić na silniku jak kiedyś sobie o nich przypomnisz. Generalnie jeśli nie przekraczasz 4000 to po prostu nie korzystasz z dobrodziejstwa zmiennych faz rozrządu i tyle.
Mądrzy spece od silnika powiedzą Ci, że jeździć należy w pełnym zakresie obrotów, w których coś się dzieje. I to żadne katowanie. Jeśli tak ktoś Ci mówi to jest po prostu centusiem .
Co do docierania to lekki mit i nie chodzi tu o silnik a bardziej o całą konstrukcję samochodu, która musi się poukładać skrzynia, układ jezdny, itd. Panowie silniki po złożeniu jadą na hamowni przy pełnym obciążeniu po 30 min bez przerwy i to kilka razy. Zależy od fabryki. Widziałem to na własne oczy więc kwestię docierania silnika przez użytkownika można traktować lekko profilaktycznie. To już nie te czasy, gdzie lało się specjalny olej a pod gazem był drut, który mechanicy odginali na pierwszym przeglądzie, żeby gaz dochodził do podłogi. |
_________________ Pozdrawiam
Jarek |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-02-2010, 09:03
|
|
|
Tenzo napisał/a: | Do 5500 możesz kręcić śmiało, bo tam masz maksymalny moment obrotowy i jeszcze najwyższy poziom mocy. Powyżej tej prędkości już nie ma sensu, bo poza hałasem i katowaniem sprzętu nic się nie stanie. |
Moc max jest przy 6000rpm
A ciągnąć nasze Lancerki warto do czerwonego
Na jakim poziomie jest odcięcie w 1,8? Bo u mnie to jakaś mizeria, coś koło 6700-6800 |
|
|
|
 |
Uwex
The Hitman :-)

Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 3268 Skąd: okolice W-wia Śl.
|
Wysłany: 18-02-2010, 09:09
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Bo u mnie to jakaś mizeria, coś koło 6700-6800 |
mnie się wydaje , że tak jak piszesz - ostatnio nie sprawdzałem , ale tak jakoś jest .
Głupie uczycie gdy ciągniesz przy wyprzedzaniu i tu zonk . |
_________________
 |
|
|
|
 |
fargo
Mitsumaniak

Auto: 2.0 GTS '08 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 347 Skąd: KrakówNH
|
Wysłany: 18-02-2010, 10:25
|
|
|
Tenzo napisał/a: | Co do docierania to lekki mit i nie chodzi tu o silnik a bardziej o całą konstrukcję samochodu, która musi się poukładać skrzynia, układ jezdny, itd. Panowie silniki po złożeniu jadą na hamowni przy pełnym obciążeniu po 30 min bez przerwy i to kilka razy. Zależy od fabryki. . |
Silniki które są w merolach S600 zanim je zamontują w aucie stoją na hamowni pod obiążeniem ustawione na max. moc przez 12h non-stop i dopiero po takim teście jak wszystko jest OK są montowane. |
|
|
|
 |
Tenzo
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer 09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-02-2010, 11:49
|
|
|
jaca71 napisał/a: |
Moc max jest przy 6000rpm
A ciągnąć nasze Lancerki warto do czerwonego
|
Tylko ma tą samą wartość niemalże co przy 5500, a powyżej 5500 spada już moment więc samochód już nie przyspiesza. Mało tego jak przy 5500 wrzucasz bieg wyżej to na wyższym wpadasz w okolicy 4000-4200, gdzie ów moment już ma największa wartość i autko idzie dalej. Dlatego optymalne wartości przyspieszenia generalnie będą chodzić właśnie przy takiej jeździe.
Oczywiście, żeby osiągnąć maks speed na każdym biegu trzeba dokręcić do 6000. |
_________________ Pozdrawiam
Jarek |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-02-2010, 11:54
|
|
|
Tenzo, Nie jest to prawdą co piszesz. Samochód jest bardziej skomplikowanym urządzeniem niż sam silnik. Przyjmij na wiarę lub poszukaj w sieci że największe przyspieszenie samochód ma w okolicy mocy maksymalnej. Ewentualnie zapytaj kolegów z Lancerami CVT na jakich obrotach silnika skrzynia ta się fiksuje przy gazie wciśniętym w podłogę. Na 100% nie są to obroty momentu maksymalnego. |
|
|
|
 |
macior
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8cvt'10,Micra1.0cvt00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Gru 2009 Posty: 276 Skąd: Kraków NH
|
Wysłany: 18-02-2010, 12:38
|
|
|
ja swojego cvt nie kręciłem jeszcze do odcięcia (moze w przyszłym tyg. po wymianie oleja spróbuję), na micrze z cvt nigdy silnik nie dokrecił się do odcięcia - taki ma program w kompie pewnie
ale z innych autek z manualami wyniosłem, że warto przekręcić obrotomierz trochę wyżej niz max moment z uwagi na fakt że w czasie przepinania biegu w górę obroty siła rzeczy przez moment spadają choćbyś sziftował bardzo szybko - i fajnie żeby nie spadły poniżej obrotów maksymalnego momentu
parafrazując klasyka:
- fajną bryką wczoraj jechałem....!
- yhy - a momenty były? |
_________________
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-02-2010, 13:00
|
|
|
macior, W trybie auto nie dociągniesz do odcięcia, w trybie manualnym dociągniesz. Wynika to z tego samego faktu: największe przyspieszenie samochód ma w okolicy maksymalnej mocy.
Zrób eksperyment - wybierz się na obwodnicę. W trybie automatycznym (D) zwolnij do ~50km/h i wciskając gaz w podłogę rozpędź się do ~130km/h OSTROŻNIE obserwując obrotomierz. Skrzynia ustawi obroty silnika na:
a) 4250 - obroty maksymalnego momentu
b) 6000 - obroty maksymalnej mocy
macior napisał/a: | ale z innych autek z manualami wyniosłem, że warto przekręcić obrotomież trochę wyżej niz max momentm z uwagi na fakt że w czasie przepinania biegu w górę obroty siła żeszy przez moment spadają choćbyś sziftował bardzo szybko - i fajnie żeby nie spadły poniżej obrotów maksymalnego momentu |
Złe wnioski wyciągnąłeś z obserwacji. Obroty momentu maksymalnego nie mają znaczenia dla przyspieszenia samochodu. Jeśli chcemy wyciągnąć maksimum z samochodu warto ciągnąc co najmniej do obrotów mocy maksymalnej, często do czerwonego pola a czasami do odcięcia. |
|
|
|
 |
jurekschroda
Forumowicz
Auto: Lancer, Colt, Carisma
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 683 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 18-02-2010, 13:24
|
|
|
Efektywne czy nieefektywne, ale na pewno efektowne no i to przyjemne wciśnięcie w fotel po zapięciu wyższego biegu |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-02-2010, 15:16
|
|
|
jaca71, do odciecia chyba nie ma sensu jesli moc zacznie juz spadac...?
a co do mocy i momentu to juz tyle roznych teorii czytalem zwlaszcza dotyczacych odwiecznego dylematu diesel vs benzyniak, ze sie nie odwaze zabrac glosu...
ogolne podstawy ktore chyba sa nie do podwazenia:
1) moc silnika wynika wprost z momentu obrotowego i obrotow dla danego momentu,
2) moc silnika <> mocy na kolach
3) moc na kolach zalezy od mocy silnika i przelozenia na skrzyni
4) aby ocenic optimum przyspieszenia, obrotow i doboru biegow trzeba miec dokladny wykres z hamownii kazdego biegu na pelnym zakresie obrotow...
no i
5) japonskie silniki kochaja obroty... i mimo krecenia do czerwieni zwykle przezywaja w aucie wszystko inne... |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-02-2010, 18:27
|
|
|
gzesiolek,
1. Tak
2. Tak
3. Nie. Mylisz siłę pociągową, ewentualnie moment obrotowy z mocą.
4. Tak i nie. Wystarczy mieć charakterystykę momentu i znać przełożenia skrzyni.
5. TAK!!!! ) |
|
|
|
 |
|