Rdza... |
Autor |
Wiadomość |
wiwi02
Nowy Forumowicz ciekawość
Auto: mitsubishi ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2016 Posty: 25 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 12-03-2017, 15:34 Rdza...
|
|
|
Witam,stary temat ostatnio zauważyłem delikatne ślady rdzy na tylnej klapie bagażnika tuż przy uchwycie otwierania .Macie jakieś domowe sposoby na zneutralizować tego paskudztwa? |
|
|
|
 |
marrok
Mitsumaniak

Auto: Poszukiwane :)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 290 Skąd: Biegun Północny
|
Wysłany: 13-03-2017, 11:05 Re: Rdza...
|
|
|
wiwi02 napisał/a: | Witam,stary temat ostatnio zauważyłem delikatne ślady rdzy na tylnej klapie bagażnika tuż przy uchwycie otwierania .Macie jakieś domowe sposoby na zneutralizować tego paskudztwa? |
ASX mają 12 letnią gwarancję na perforacje blach, jak masz robione przeglądy jedź na serwis i w ramach gwarancji ci wyminą. Problem znany w ASX, była seria źle zabezpieczonych blach.
jak nie robiłeś przeglądów perforacyjnych to szlifowanie, neutralizatory rdzy + lakier |
_________________ zawsze z podniesionym czołem...
Rodzina:
Mitsubishi Mirage 1,5 12V 88' - był
Mitsubishi Galant 2,0 16V 97' - był |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-03-2017, 15:49
|
|
|
marrok napisał/a: | ASX mają 12 letnią gwarancję na perforacje blach |
Na PERFORACJĘ i właśnie to magiczne słowo powoduje że gwarancja nic nie jest warta. marrok napisał/a: | jak nie robiłeś przeglądów perforacyjnych |
Nie ma czegoś takiego , jest tylko przegląd powłoki lakierniczej i drobne ogniska trzeba zabezpieczać we własnym zakresie. |
|
|
|
 |
marrok
Mitsumaniak

Auto: Poszukiwane :)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 290 Skąd: Biegun Północny
|
Wysłany: 13-03-2017, 23:30
|
|
|
sla napisał/a: | marrok napisał/a: | ASX mają 12 letnią gwarancję na perforacje blach |
Na PERFORACJĘ i właśnie to magiczne słowo powoduje że gwarancja nic nie jest warta. marrok napisał/a: | jak nie robiłeś przeglądów perforacyjnych |
Nie ma czegoś takiego , jest tylko przegląd powłoki lakierniczej i drobne ogniska trzeba zabezpieczać we własnym zakresie. |
Jak zwał,tak zwał. Chodzi o przegląd nadwozia. Masz racje, że drobne ogniska rdzy powstałe np od uderzeń trzeba samemu likwidować, ale klapa była wymieniana gwarancyjne ( rdza była na łączeniu blach). Mój kolega ma kupionego używanego ASX (6 lat) i właśnie ze względu na korodującą klapę dostał w ASO nową. Miał wbite przeglądy w książkę, powiedzieli mu, że takie rzeczy dzieją się w niektórych egzemplarzach i tyle. |
_________________ zawsze z podniesionym czołem...
Rodzina:
Mitsubishi Mirage 1,5 12V 88' - był
Mitsubishi Galant 2,0 16V 97' - był |
|
|
|
 |
wiwi02
Nowy Forumowicz ciekawość
Auto: mitsubishi ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2016 Posty: 25 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 15-03-2017, 17:52
|
|
|
No cóż pozostaje brać się do roboty
[ Dodano: 16-03-2017, 22:20 ]
Witam.Ruda nie daje mi spokoju,myślę o zabezpieczeniu mojego miska a konkretnie podwozia. Słyszałem o takim preparacie RUST CHECK,podobno nieźle konserwuje i łączy się z rdzą. Czy ktoś stosował coś takiego i gdzie to możona dostać |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
wiwi02
Nowy Forumowicz ciekawość
Auto: mitsubishi ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2016 Posty: 25 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 17-03-2017, 18:12
|
|
|
..No,no fajny preparat ale ja myślałem o czymś powszechnie dostępnym, gdyż chciałem zrobić to we własnym zakresie. Mimo to dzięki |
|
|
|
 |
1plubas
Forumowicz
Auto: OII
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Mar 2011 Posty: 40 Skąd: w-wa
|
Wysłany: 09-04-2017, 19:12
|
|
|
wiwi02 napisał/a: | ..No,no fajny preparat ale ja myślałem o czymś powszechnie dostępnym, gdyż chciałem zrobić to we własnym zakresie. Mimo to dzięki |
Cortanin- tani i sprawdzony |
|
|
|
 |
tonyhc
Mitsumaniak
Auto: ASX 1.8 150KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 58 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17-07-2017, 21:26
|
|
|
U mnie to samo... masakra... |
_________________  |
|
|
|
 |
Bzyk_R1
Mitsumaniak Outlanderowiec

Auto: O1T LSRG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 132 razy Dołączył: 02 Sie 2016 Posty: 5363 Skąd: Pińczów TPI
|
Wysłany: 17-07-2017, 22:21
|
|
|
Panowie stoję przed podobnym zadaniem tylko w O1T. Ja będę używał mleczka RC800 dinitrol bezpośrednio na oczyszczoną blachę potem Noxudol 750 z inhibitorami korozji, potem na to właściwa konserwa Noxudol 900, na nadkola noxudol 1600 a komora silnika 3100 - wygłuszająca masa.
Odpuście sobie KROWN. Byłem w oddziale w radomiu, konserwacja trwa 3h wraz z myciem Preparat kładą na mokro i jest to jakaś oleista breja którą zalecają odnawiać co rok... |
_________________ Gdy obowiązek wezwie mnie,
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie, siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił.
Lekki Samochód Ratowniczo Gaśniczy: 300+KM/500+Nm http://forum.mitsumaniaki...1489343#1489343 ターボアウトランダー
Legenda we własnym garażu: http://forum.mitsumaniaki...1502384#1502384
Sprzątam i pilnuję porządku w dziale Outlandera. Czasem zdarza mi się kogoś wycinać...
ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA I SUBSKRYPCJI MOJEGO KANAŁU NA YT
https://www.youtube.com/c...sgoaAdLHmEnzUrg A czy Ty Gość już subskrybujesz?
STOP HYBRID GO LPG |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-07-2017, 10:06
|
|
|
Bzyk_R1 napisał/a: | Preparat kładą na mokro i jest to jakaś oleista breja którą zalecają odnawiać co rok... | Ja byłem z kolegą w Warszawie.I robili to profesjonalnie, po myciu osuszali samochód. Otwory robocze zabezpieczali. Każdą konserwację trzeba ponawiać i uzupełniać, a cena jest atrakcyjna tzn. ok 500 zł. Nie piszę tego żeby cokolwiek reklamować, ale jest to dosyć znana i uznana forma zabezpieczenia samochodów. W Polsce od niedawna.
Bzyk_R1 napisał/a: | konserwacja trwa 3h wraz z myciem | I to uważasz za wadę? Kiedyś czymś smarowali 3 dni , śmierdziało 3 miesiące, a efekt był mizerny. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21018 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 18-07-2017, 11:49
|
|
|
Profesjonalną konserwację w 3h no nawet w nowym samochodzie nie wierzę a o starszym samochodzie to już w ogóle.
Jestem ciekawy czy w tych 3h demontują: zbiornik paliwa, zderzak tylny, osłony + wydech itd . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-07-2017, 13:10
|
|
|
Cytat: | Jestem ciekawy czy w tych 3h demontują: zbiornik paliwa, zderzak tylny, osłony + wydech itd . | Ciekawy jestem gdzie demontują zbiornik paliwa, zderzaki i wydech? Ja nawet nie pozwoliłbym im tego robić, szczególnie przy nowym samochodzie. Robią to w/g opracowanej technologii, a czy jest ona skuteczna czy nie to oceniają użytkownicy. Sprawdź opinie na forach kanadyjskich i US. Pewnie, że najlepiej jest rozebrać cały samochód, ale jaki to ma sens? Wszystko kiedyś zeżre rdza, a żywot samochodu jest określony. Ja nigdy nie konserwuję dodatkowo, jeżdżę ok 5 lat i zmieniam na nowy, bo i tak ten zacznie się sypać, a rdza jest tutaj najmniejszym problemem. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21018 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 18-07-2017, 13:42
|
|
|
sla napisał/a: | Ciekawy jestem gdzie demontują zbiornik paliwa, zderzaki i wydech? |
U mnie tak było, tylko ja zapłaciłem tysiaka i auto stało chyba z tydzień na kanale .
Cytat: | Ja nigdy nie konserwuję dodatkowo, jeżdżę ok 5 lat i zmieniam na nowy, bo i tak ten zacznie się sypać, a rdza jest tutaj najmniejszym problemem.
|
Jak się ma $ to można .
Niestety 95% miśków na forum raczej do młodych aut nie należy . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-07-2017, 14:04
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | auto stało chyba z tydzień na kanale . |
Nie sądzę, żeby czas był aż takim wykładnikiem jakości konserwacji. W/g mnie bardziej liczy się technologia. W Warszawie najdłuższa konserwacja trwa ok. 3 dni, przy koszcie ok 1800-2000.Tam też nie demontują elementów o których wspomniałeś, oprócz nadkoli. A czy jest lepsza, czy gorsza to już tylko czas pokaże. Jest wiele firm, wiele preparatów, każdy najlepszy, a my podejmujemy samodzielną decyzję z jego późniejszymi konsekwencjami. |
|
|
|
 |
|