Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[alwxis12]

Witam, pisałem już parę postów ale chciałem się przywitać i opisać jak stałem się posiadaczem mojego Outka
W listopadzie ur lanosik skończył 21 lat i skończył mu się przegląd, z rudą nie warto było już walczyć więc zacząłem szukać, po przeglądnięciu X artykułów,for zacząłem szukać i wybierać między Nissanem X-trail I gen/ Dodge Journey i oczywiście Outek koniecznie 2.0T. Po 2 tyg jeżdżenia i oglądania w końcu napotkałem tego oto



Przebieg 212kkm, rudej brak wrażliwe miejsca oczyszczone (Podziękowania za obszerny filmik na YT dla pana Krzysztofa ^^) i zabezpieczone, zainstalowany gaz marki zavoli dwu letni. Kilka mankamentów wyszło po zakupie :

1. Ukręcone gniazdo świecy, wpadła tulejka.
2. Gaz nie wyregulowany szarpie i ruszanie z miejsca pod górkę było niemożliwe. Po wyregulowaniu kilka dni spokoju jednak teraz pojawił się inny problem z którym walczę . Od czasu do czasu poszarpuje w przedziale 2-3k rpm i sporadycznie przy hamowaniu lub dojeżdzaniu gaśnie
3. Katalizator i znana kontrolka
4. Hamulce a raczej ich brak.

Zrobione już:
*Wymiana świec, przewodów zapłonowych
*Wymiana filtra powietrza/kabinowego
*Nowe tarcze + klocki Brembo przód i tył
*Wymiana płynu wspomagania/hamulcowego
*Wymiana sprzęgła i wysprzęglika
*Olej w rozdzielaczu

Do zrobienia i plany
*Wymiana rozrządu (czeka na pogodę)
*Olej z płukanką
* Swap hamulców tył
* Wymiana głowicy
* Zawieszenie sprawne bez luzów ale z tego co czytam polecacie wymianę łączników stabilizatora
* Tuleje dyferencjału
*Oleje dyfra i skrzyni biegów
* Chłodnica już się poci

Jak tylko pogoda się polepszy zakasać rękawy i do pracy

[Turbocbr]

Witam Nowego Outlanderowca, i zycze cierpliwości w przywracaniu sprawności i Blasku turbiaczowi . 😀

[tościk]

[Bzyk_R1]

Witam serdecznie nowego posiadacza O1T. Cieszę się że mogłem pomóc cokolwiek. Mam parę zastrzeżeń co do tego co się robi w tym Outlanderze ale to będę punktował na bieżąco. Nauka niestety kosztuje. Mam nadzieję że doprowadzisz do zadowalającego stanu.

[Rafik83]

Witamy, witamy nowego zapaleńca mam nadzieję bo tylko tacy mają szansę wygrać bój z O1T.
Ładna sztuka trochę pracy dużo kasy i będzie Gitarka.
Powodzenia.

[lolo.lolo]

witam nowego "poturbowanego"
niech moc będzie z tobą ...

[alwxis12]

Witam, po kilku miesiącach mała aktualizacja co do prac wykonanych:

*Wymiana podpór oraz krzyżaków na wale
*W jednym z moich tematów wspominałem problem ze sprzęgłem po wymianie, nie odpowietrzony układ i robił co chciał.
*Wszystkie płyny już wymienione
*Wpadł emulator sondy i mały zonk Brak pierwszego katalizatora (Nie wiem jak nie zauważyłem ) Zastąpiono go rurą 3" na odcinku do drugiego kata dalej seria.
*Problemy z LPG rozwiązane ustawiając szczelinę na świecach na 0.7mm

Następnie w pierwszej kolejności wpadnie:
*Rozrząd (Muszę doczytać co kupić)
*Kable WN do wymiany, kupiłem od NGK a już mają przebicia
*Mały serwis zawieszenia, ta zima dała się we znaki asfaltowi w Trn i zawias ucierpiał

Kolego Bzyku, rozumiem masz na myśli mój sposób naprawy gniazda świecy oraz oczekiwanie długie na wymianę rozrządu ? Zdaję sobie sprawę że to powinno być wykonane w pierwszej kolejności jednak mam problem znaleźć kogoś chętnego do podjęcia się tego w mojej okolicy Samemu nie miałem jeszcze okazji wymieniać a czytając posty rozrząd jest trochę kłopotliwy.

Cytat:

Witamy, witamy nowego zapaleńca mam nadzieję bo tylko tacy mają szansę wygrać bój z O1T.

Już dostałem po głowie od znajomych i rodzinki co ja kupiłem że serwis drogi,a co jak się coś zepsuje hahaha jednak nie poddam się

[Bzyk_R1]

alwxis12, bardziej mi chodziło o seryjne hamulce na które nie warto wydawać ani złotówki, kable pożal się Boże NGK i jazda z nieogarniętym gazem dziwnej firmy. Do tego oczywiście rozrząd ale rozumiem że jest ciężko z mechanikami. Tulejka w świecy no cóż jakie wyjście jak jeździć trzeba, potem zmienisz głowicę i po temacie.

Po prostu czytaj dużo bo zaoszczędzisz sporo czasu pieniędzy i nerwów.

[alwxis12]

[Krzyzak]

[alwxis12]

Witam, mały update :

Zabrałem się za tuleje w wahaczach, łączniki oraz sworznie. Nie poszło jak po maśle tak jakbym chciał, ktoś był przede mną i dolna śruba poszła gładko niestety ta pozioma po stronie kierowcy nie dość że objechana to i nitonakrętka zerwana...



Całe sanki poszły w dół, przy okazji zrobię konserwację choć w moim miśku korozji brak, lekki nalot ot co.






Zdecydowałem się na poliuretany na przód, z tyłu tylko dyfer oraz tuleja wahacza dolnego bo już skrzypi.


Małe ogarnianie wnętrza


...Nie wiem co autor miał na myśli


...Co by z tym zrobić...



Temperatura nie rozpieszcza, plecy już spalone od pracy pod chmurką



Ogólnie z ważniejszych rzeczy to nareszcie znalazłem mechanika który ogarnie mi rozrząd w miśku, już za 2tyg, na deser szpilka mocująca sanki od strony kierowcy również została tknięta czyjąś ręką i gwint zjechany Gwintownik w łapę i mam nadzieję że się ułoży jak nie to będę kombinował. Przewód od wspomagania niestety puścił, już robiony jest na zamówienie , na fotce wisi maglownica ale juz jest zdjęta więc bez obaw i tak nowe przewody idą, przy okazji gumy też.

Pozdrawiam

PS: Jemu też Misiek się podoba

[Rafik83]

Się dzieję i dobrze czekamy na dalsze efekty

[Hugo]

Jak na Outlandera to ten wózek przedni wygląda naprawdę zjawiskowo.

[alwxis12]

Mały update co się robi właśnie, rozrząd i wziąłem się za pęknięty kolektor wydechowy, póki co brak kasy na nierdzewkę więc ten pójdzie do spawania i się go owinie bandażem. Mały fail przy rozkręcaniu bo przyciąłem kabel od sondy

[Bzyk_R1]

Zastanawiam się czemu zdejmujesz całkowicie sprawny kolektor? Ten element pęka zawsze na kanale wydechowym 1 cylindra a szczelina na zdjęciu to element odprężający, zastosowali go w późniejszej fazie produkcji żeby wyeliminować lub ograniczyć problem pękania kolektorów. Ja tam nie widzę problemu przynajmniej na fotkach.