 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Jaki warsztat na Pomorzu |
Autor |
Wiadomość |
kola
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 2 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 26-06-2010, 19:15 Jaki warsztat na Pomorzu
|
|
|
Witam
Jak w temacie. Jaki warsztat polecacie na Pomorzu do Pajero III :] najchętniej w okolicach trójmiasta:]
Pozdrawiam KOLa |
|
|
|
 |
bartek2800 [Usunięty]
|
|
|
|
 |
radek3miasto
Nowy Forumowicz
Auto: Montero Sport ES 3.0 AWD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 13 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 04-08-2010, 14:09
|
|
|
Ja moge polecić warsztat u Marcina w Koleczkowie - solidnie, ceny normalne zna się na 4x4 - sam buszuje obecnie patrolem po zlotach itp
pozdrawiam załogę z Koleczkowa przy okazji |
_________________ pzdr radek |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-08-2010, 12:08
|
|
|
kola napisał/a: | Jaki warsztat polecacie na Pomorzu do Pajero III |
Lepszego nie znajdziesz, Serwis Zbyszka Montowskiego.
Serwisuje auta klubowiczow, jest naszym mechanikiem (P.O.C. Polska). Od lat siedzi w temacie.
Nawet zagraniczni sasiedzi przyprowadzaja do niego swoje Pajeraki. Jest solidny i doswiadczony.
Osobiscie dodam, ze moje Pajero zostalo przygotowane perfekcyjnie na wyprawe Dalmatia Adventure, ktorej sponsorem byl portal E-Pajero. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Heilsberg
Forumowicz USNI Life Member

Auto: jak w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 925 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: 21-08-2010, 23:44
|
|
|
Potwierdzam co pisze Gene. Będzie Pan zadowolony. |
_________________ Pajero II 2,5 TD SWB '96
L200 HP '10
L200 Dakar '05 Silver Beast |
|
|
|
 |
ITR
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2010 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-09-2010, 18:52
|
|
|
Witam,
Potwierdzam opinie o Serwisie Zbyszka .
Byłem wcześniej w czterech warsztatach - ASOCzęstochowa, trzy w Warszawie - do pięt nie dorastają a najgorsze że zamiast powiedzieć nie wiem nie umiem wprowadzają w błąd lub kłamią.
Najgorsze ASO Sobczaka czy coś tam z Częstochowy. Robiłem tam przegląd przed kupnem. Firmowy serwis nie powinien tak się zachowywać - fu.
ITR |
|
|
|
 |
JOVANKA
Nowy Forumowicz JOVANKA
Auto: PAJERO SPORT 2,5TD 4D56
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 05 Lip 2010 Posty: 5 Skąd: GRODZISK MAZOWIECKI
|
Wysłany: 22-11-2010, 20:41 CZY TO KLUB MIŁOSNY PANA ZBYSZKA
|
|
|
wiecie co...coś mi tu nie gra?
Jestem w trakcie przygotowania profesjonlnej reklamacji na usługi w zakładzie Pana Zbyszka.
Jakiś czas temu wybraliśmy się z mężem w podróż z Wawy do Pana Zbyszka ze świerzo kupianym choć leciwym Pajero. Podczes rozmowy wiedza P. Zbyszka była niebywała....niestety....oceńcie sami
Obiecano nam, że jesli zajdzie potrzeba wymienią nam silnik w 2 dni i co.....może i wymienią ale czy po wymianie silnika puszcza się małżeństwo ( z czekającym letnim dzieciakiem) w daleką trasę?????
Czy zacieki na silniku i oklejony na nich brud świadczą o wyciekającej ropie????- według mechanika tak!!! Jak brzmi odpowiedź - to nie jest możliwe -ropa myje a to olej powoduje przyklejanie brudu...
Czy przy obiecanym przeglądzie silnika (zgłosiliśmy wycieki i problemy z zapalaniem ale prosiliśmy o przegląd i naprawę tego co potrzeba) tak trudno jest sprawdzić prawidłowość rozrządu????w tym warsztacie tego nie zrobili, udało nam sie kupić tylko osłonę na rozrząd......ludzie auto po poworcie rzygało olejem, przyczyna nieprawidłowa wymiana rozrządu przez poprzedniego właściciela!
a teraz głupoty - stabilizatory tylne oczywiście nie takie jak trzeba, wymienione tylko na zewnątrz, tylko tam gdzie ja pokazałam, kompletny laik....a gdzie druga nierozłączna część wymieniana wewnątrz......
Jak brzmią Wasze odpowiedzi....no to zanim polecicie to Pan Zbyszek przy reklamacji prosi o przyjazd do siebie.....to po jaką cholerę ściąga ludzi taki szmat drogi...może właśnie ta odległość mu pomaga...nie rozumiem ale nienawidzę zarobku na ludzkiej naiwności, oczerniania innych mechaników a takie fatalne błędy. Nie życzę Wam tego - ale przecież Wy znacie Pajero i inne od podszewki, Wam się nic nie wciśnie
..................................... |
_________________ ŚWIEŻA WŁAŚCICIELKA "DOŚWIADCZONEGO" PAJERO SPORT |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 22-11-2010, 22:58
|
|
|
Nie wiem co napisać.
Może od tego, ze w pierwszych słowach pani mnie znowu straszy.
Państwo odezwali się po 2 miesiącach i to z szantażem, a wyciek podobno powstał zaraz po wyjeździe z warsztatu.
ale dysponuje wszystkimi rozmowami, jak będzie trzeba opublikuje.
Szczerze to wiedziałem że taki psot państwo napiszą, to dzięki warsztatowi z Grodziska, który przed przyjazdem do nas był złym mechanikiem, ale już po wizycie u mnie stał się dobry.
Ci którzy naprawiali auta u nas wiedza jak jest.
PS. silnika nie trzeba było wymieniać bo jest dobry ( nie chciałem państwa wbijać w koszty)
Przez źle ustawiony rozrząd nie może ciec olej, (zresztą ustawiony był dobrze)
Po prostu mechanik który rzekomo poprawiał po nas ( konkurencja) pogadał trochę sobie. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
Ostatnio zmieniony przez zbyszekm2 22-11-2010, 23:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
pawel80
Forumowicz
Auto: L200 '11 178hp
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 144 Skąd: racibórz
|
Wysłany: 22-11-2010, 23:28
|
|
|
nie bronie cie Zbyszku bo nie miałem z tobą styczności oprócz jednej rozmowy telefonicznej, pani kupiła autko po przejściach a za zakup miny wini się mechanika który minę przywraca do życia ( przerabiałem ten temat z motocyklami )
o swój pojazd trzeba dbać żaden mechanik nie zadba o twoje auto lub motocykl lepiej od ciebie zapamiętaj to
właśnie dlatego kupiłem sobie 14 letnie pajero
teraz się go uczę i żadnemu mechanikowi nie oddam
jeśli powstał zaraz to dzwoni się do mechanika zaraz mechanik dojedzie i nawet jak coś ma do poprawy to moment i poprawi ale po dwóch miesiącach ??
podrawiam |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 22-11-2010, 23:58
|
|
|
tak właśnie czasem bywa. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
rico.1
Forumowicz
Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 480 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 23-11-2010, 00:59
|
|
|
zbyszekm2 napisał/a: | Po prostu mechanik który rzekomo poprawiał po nas ( konkurencja) pogadał trochę sobie. |
coś przecież musiał wymyśleć ... żeby zebrać kasę
znam ten ból |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-11-2010, 08:07
|
|
|
JOVANKA napisał/a: | Wiecie co... coś mi tu nie gra? |
Dzien dobry,
zastanawiam sie co napisac Kolezance bo jak dobrze pamietam to ja polecalem serwis ZbyszkaM2 na Kaszubach. Zrobilem to bo uwazam, ze firme E-Pajero tworza bardzo dobrzy i doswiadczeni fachowcy. Zasmucila mnie ta dos ostra informacja o Twoim niezadowoleniu.
JOVANKA napisał/a: | ...kupiliśmy z męzem Sporta jakieś 2 tygodnie temu ale to jakiś felerny zakup. Facet z tej samej miesjcowosci, zaufałam, a tu ...problem. Poważnie zapaskudził i zaniedbał auto. Jego słowa przy sprzedaży:"tylko lać i jechać"...koszmar. Chodzi ładnie i równo, serce bije pieknie. Niestety znajomy mechanik podjał się sprawdzenia i wymiany tego co potrzebne...załamka, cała litania...i wystraszył sie chyba, gdyż zrezygnował. |
Teraz prosze chwile sie zastanowic, moze obwinianie serwisu z Pomyska za wszystkie klopoty ze Sportem to obiaw bezradnosci i flustracji spowodowanej nietrafionym zakupem. Znam Zbyszka od lat, wiem jaki jest i jakie ma podejscie do swojej pracy. On jest zwyczajnie uczciwy i serdeczny. Nie wierze, ze po wizycie w jego warsztacie stan techniczny waszego Pajero ulegl pogorszeniu. Nie moge tego zrozumiec, zestawic takich skrajnosci, jak czlowiek z jego charakterem i sukcesami zawodowymi mogl sprawic taki zawod.
JOVANKA proponuje zlagodzic swoja retoryke i przemyslec czy faktycznie emocje nie wziely gory nad rozsadkiem. Oczywiscie nie bylem, nie widzialem i nie mam pojecia co sie wydarzylo. Za to wiem jak Zbyszek przygotowal naszego Sporta do wyprawy Dalmatia Adventure 2010. Jak serwisuje, naprawia, pomaga i wspiera klubowiczow oraz zwyklych posiadaczy terenowych Mitsubishi. Popatrz na jego profil, ja moge sie mylic, miec subiektywny osad ale czy Ci wszyscy, ktorzy przyznali mu punkty "pomogl" tez sie pomylili. Forum jest po to aby wyrazac swoje opinie ale przede wszystkim po to aby sobie pomagac. Wierze a nawet jestem przekonany, ze Zbyszek ta pomoc niesie. Niech za przyklad posluzy ostatnia nasza przygoda z imprezy "Barwy Jesieni" na Zulawach. Pajero III Szyszkowej kolejny raz doznalo awarii. Automatyczna skrzynia biegow odmowila posluszenstwa. Wyciek oleju przekladniowego z instalacji chlodzacej uniemozliwial jazde. Na pokladzie 3-ka malych dzieci, zona, ciemna noc, setki kilometrow od domu, Pajero "rozkraczone" w szczerym polu gdzies na pustkowiu. Oczywiscie zalamka. Klubowicze, uczestnicy wypadu troche pomogli. Prowizoryczna akcja ratunkowa pozwolila dotrzec do osady ale... Zbyszek na wiesc o klopotach caly wieczor udzielal rad przez telefon a potem wsiadl w samochod i w nocy przywiozl zapas odpowiedniego oleju. Jechal grubo ponad 100 km. Zabral komputer i przy okazji zdiagnozowal inny samochod lekko niedomagajacy w czasie imprezy. Czy to zachowanie nie swiadczy o jego serdecznosci? Czy Szyszkowa powinien teraz napisac, ze to wina Zbyszka bo wczesniej serwisowal jego Pajero. Samochody sie psuja ale znacznie czesciej jest to wina uzytkownika lub zbiegu przypadkowych zdarzen niz zlego serwisu.
Zycze mimo wszystko zadowolenia ze Sporta i wielu udanych rodzinnych wypadow. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 23-11-2010, 08:30
|
|
|
Gene napisał/a: | Nie wierze, ze po wizycie w jego warsztacie stan techniczny waszego Pajero ulegl pogorszeniu. |
Najczęściej tak jest , że nie da się usunąć wieloletnich zaniedbań poprzednich właścieli ( właściciela) jedną wizytą w serwisie . Mechanik , nawet najlepszy , to nie cudotwórca , Spoglądając na pojazd nie określi wszystkich jego bolączek i przypadłości. A często jest tak że wykonanie jakiejś naprawy pociąga za sobą uwidocznienie innej.
Kupując wieloletni , używany pojazd , należy mieć świadomość , iż doprowadzenie go do pełnej sprawności wymaga czasu i nakładów finansowych , i nie oczekiwać "cudów".
Zbyszka znam krótko ( dwie wizyty z zakładzie , kilka rozmów telefonicznych) ale należy On do osób, które określam że " wiedzą co mówią " w odróżnieniu od wielu którzy " mówią co wiedzą"
Pozdrawiam Piotr |
|
|
|
 |
mstrucz
Forumowicz

Auto: Pinin 1,8 MPI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 272 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 23-11-2010, 10:11
|
|
|
No musieli ludzie padło kupić swoją drogą.
Nie jestem żadnym specem, ale to co pisze ta Pani, to raczej wygląda na zapisane (zasłyszane?) uwagi jakiegoś "fachowca", co poprawia (naprawia) po innym ( bo tekst z wyciekiem z rozrządu jest niezły, choć teoretycznie chyba możliwy) Nigdy nie byłem (nie musiałem) u tego pana Zbyszka, ale wszędzie o nim dobrze piszą. Zapewne pan Zbyszek sam chyba wszystkiego nie robi tylko ma pracowników, ale jako szef pewnie ogląda auto przed wydaniem (no to powinien). I powiem tak, z tego co czytam to fajnie postąpił. Ktoś kupuje niemłode, drogie w utrzymaniu auto. Jedzie do warsztatu a tam rozsądny mechanik wymienia to czego żąda klient + to co jest w stanie zauważyć a wymaga wymiany/naprawy. Nie oczekujmy, że mechanik niczym w kreskówce z MiniMini zeskanuje nam całe auto i powie to i to i jeszcze to. Zresztą nie wiem czy wielu klientów chciałoby coś takiego usłyszeć, bo jeżeli ja jadę do mechanika i on mi litanię wymienia, to ja dziękuję i znikam bo podejrzewam, że naciągacz.
Tutaj podejście było OK - to co trzeba to zrobię. No i 2 miesiące po wizycie reklamacja - można nie uważam że to ściema, ale jeżeli np. wysiadł założony amortyzator, pękł tłumik, czy zerwał się pasek, puściła uszczelka itp. czyli to na co daje się gwarancję. A tu na co była?
Kończąc - każdy chwali swojego, a wpadka każdemu też się może zdarzyć, my tylko ludzie , one tylko maszyny. |
_________________
 |
|
|
|
 |
ITR
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2010 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-11-2010, 15:43
|
|
|
Witam,
Zabieram głos bo jako jeden z wielu polecałem i polecam Zbyszka i jego załoge.
Jak już pisałem miałem jaknajgorsze doświadczenia z dwoma ASO i czterema warsztatami co to niby się znają - więc doświadczenie w temacie mam może większe niż koleżanka Jovanka a i emocje związane ze stanem samochodu po nabyciu nie są mi obce.
Mogę tylko radzić i to ze swojego doświadczenia - emocje są złym doradcą - gdy one opadną rozwiązania najprostrze są zawsze najlepsze.
Potwierdzam fachowość i solidność Pana Zbyszka oraz po ludzku uczciwość. Ostatnio przez telefon - służąc radą- pomagał mi wymienić mechanizm wycieraczek.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
|