Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[piwkotom]

Zrobilem temacik, ale uzupelnie opis jak bede mial chwilke czasu
tymczasem mozecie dzialac


Pozwolilem sobie skopiowac wpis Arturro dla Cari ponieważ jest zrobiony bardzo dobrze

W tym temacie prosze wpisywac wlasne plusy i minusy dla samochodu Mitsubishi Galant, bez wzgledu na wiek i rodzaj silnika.
Tresc postu powinna wygladac nastepujaco:

Galant rok XX, silnik XX, przebieg XX, czas uzytkowania XX - (jesli ktos niechce podawac np. przebiegu auta to oczywiscie nie musi).

PLUSY:
1. xxxxxxxxxx
2. xxxxxxxxxx
3. xxxxxxxxxx
itd.

MINUSY:
1. xxxxxxxxxx
2. xxxxxxxxxx
3. xxxxxxxxxx
itd.

!!!WAZNE!!! aby w tym temacie opisywac tylko wczesniej wspomniane plusy i minusy, zadnych innych komentarzy a szczegolnie komentowania wypowiedzi innych uzytkownikow.
Jesli np. ktos w momencie pisania posta nie zauwazyl jakiegos + lub - i chce go dopisac moze zrobic to poprzez edycje swojego posta lub napisanie go od nowa (moderator przeniesie go i tak w ostatecznosci), wazne jest to, aby zachowac forme podana wyzej.
Tak wiec zapraszam do obiektywnej oceny tego auta

[TommiCrazy]

Galant e33A Glsi 1990r, Silnik 2.0 SOHC 8V ,przebieg(prawdziwy) 240tys , w posiadaniu od1991/ 1992

Plusy
1.Niskie zuzycie paliwa,jak na rozmiar samochodu i lata produkcji.
2.Solidnie wykonczony, nic w nim nieskrzypi i nieodpada, zadnych tandetnych wykonczen
3.Malo awaryjny, raz tylko zaniemogl w 2003/4 z odpaleniem silnika (awaria ECU)
4.Bardzo komfortowy rodzinny samochod
5.Duzo miejsca zarowno z przodu i z tylu
6.bardzo elastyczny silnik, dobrze idzie z dolnych obrotow, za to cenie silnik
7.solidna blacha, o ile niebyla bita nierdzewieje
8.bardzo ladny oryginalny lakier-grafit metalik z domieszka perly
9.Bardzo dobry material obszycia foteli, nieniszczeje,solidny i mily w dotyku
10.Duze czytelne zegary, przejrzysty i funkcjonalny kokpit
11.Solidne zaplecze mitsumaniakow niosacych raqde i pomoc
12.Cicho pracujacy silnik (galant bodajrze w 90 roku byl w top3 najcichszych samochodow)


Minusy
1.za miekkie zawieszenie tylne, przeszkadza przy duzym zaladunku
2.za slabe hamulce, szybko sie potrafia przegrzac-ale to niejest auto sportowe
3.za mala moc maxymalna, sensowne minimum tego samochodu to 2.0 dohc
4.ciasny bagaznik,zaduze oslony nadkoli wewnatrz bagaznika
5.kiepskiej jakosci zamienniki i drogie czesci oryginalne

bez watpienia gdybym mial okazje zakupil bym to auto drugi raz

[kochajj]

EAxx 97-99

plusy
- bardzo komfortowy
- niskie spalanie
- trasa >1000km nie męczą
- duuuuzo miejsca z przodu
- bezawaryjny
- elastyczny całkiem przyjemny silniczek

minusy
- rdzewiejące nadkola tylne i miejsca zgrzewów
- hamulce

[piwkotom]

EA5A 2.5 V6 '97 A/T, sedan, LPI Vialle, przebieg 202.000km

W ankiecie zanzaczylem: bardzo dobry samochod.

Plusy:
- komfort i objetosc wnetrza;
- bardzo dobre wyposazenie i wnetrze wykonane z dobrych materialow; 4 poduchy;
- bardzo dobry, elastyczny i duzo potrafiacy silnik V6 (jak on pieknie brzmi ) i skrzynia automatczna (chociaz przydalby sie Tiptronic);
- ergonomia;
- swietnie zestrojone wielowahaczowe zawieszenie, jesli chodzi o trakcje;
- rozsadne i odpowiednie do mozliwosci auta zuzycie paliwa/gazu;
- bez wiekszego zmeczenia zrobilem nim niedawno jednorazowo 1900 km z przerwami tylko na tankowanie;
- o awaryjnosci na razie nie moge za wiele powiedziec ale absolutnie nie narzekam;
- rozsadne ceny czesci i materialow eksploatacyjnych. W znaczacej wiekszosci absolutnie nie powalaja na kolana;
- wbrew pozorom z dostepnoscia czesci nie ma wielkich problemow i jest duzo dobrych zamiennikow;
- calkiem fajnie grajace 6 standardowych glosnikow;
- bosssski wyglad!

Minusy:
- delikatna zawiecha, moze ze wzgledu skomplikowana konstrukcje;
- rdzewiejace nadkola tylne;
- stanowczo za slabe do tego auta i silnika hamulce;
- ceny niektorych czesci niestety potrafia zabic, mam jednak nadzieje ze nie bede musial ich kupowac
- swiatla, calkiem dobre ale moglyby byc przynajmniej w opcji/do zalozenia xenony.
- brak pamieci ustawienia foteli elektrycznych

Goraco polecam, chociaz sugeruje raczej rocznik >'98 ze wzgledu na lepsze hamulce.
Srednie zuzycie gazu 14-15l/100km przy jezdzie 80/20 trasa/miasto, na ciaglym bucie (170-180) i ciaglym wyprzedzaniu, wiec nie jest tak zle. Przy lzejszej nodze potrafi odwdzieczyc sie spalaniem gazu na poziomie 10,5-11l/100km wiec juz naprawde rozsadnie.

[shovel]

galant E15//E16A 1987, AT, 2.4 Sohc,
przebieg: kupno 215 złomowanie 226 tyś km
plusy:
-wygoda - miękkie zawieszenie, rewelacyjne fotele itp.
-dużo miejsca i z przodu, i z tyłu, i w bagażniku (to były chyba największe galanty)
-bardzo dobrze działająca automatyczna skrzynia
-rewelacyjne ogrzewanie
-praktycznie zerowy hałas podczas jazdy
-dobra widoczność
-dynamiczny silnik (jak chodził jak należy)
-ogrzewanie

minusy:
-FATALNA wręcz awaryjnośc, sypało się wszystko oprócz skrzyni! silnik był niekończącą się historią, a kiedy już go zrobiłem na tip-top, podczas jazdy po następnego galanta wywaliło wodę z chłodnicy [bez uderzenia kamienia - po prostu puściła] i silnik się przegrzał. przy okazji się okazało że czujnik temperatury w tym modelu nie pokaże wzrostu temp silnika kiedy nie ma wody - temperatura utrzymywała się w normie a potem spadła... a silnik się przegrzał... z innych usterek - pompa wspomagania (rozciekła się), alternator (regulator napięcia), rozrusznik (bendix się zwieszał) i dużo innych o których już zapomniałem...na szczęście
-słabe blachy [korozja]
-słabe oświetlenie - reflektory nawet z dobrymi żarówkami i czystym odbłyśnikiem sięgały duuużo bliżej niż powinny
-zwalniacze
-spalanie (8-9 trasa, 11-14 miasto)



Galant E33A GTi '88, przebieg ok 185 tyś kupno - ok. 225 tyś złomowanie SED

plusy:
-na zawieszenie ECS, nawet padniętym, rewelacjnie trzymał się drogi
-mocna konstrukcja
-dość oszczędny i dynamiczny silnik 2.0 dohc - spalanie w mieście 9,5-10,5; w trasie 7
-dość dobra widoczność (ale gorsza niż w E16)
-dobre hamulce (jak je zrobiłem)
-dobre blachy - nie rdzewiał gdzie nie był walony
-wygląd... do dziś mi się podoba

minusy:
-niewygodne siedzenia seryjne
-mało miejsca z tyłu
-awaryjność - sypały się pierdoły, ale była to w zasadzie niekończąca się historia
-mały bagażnik
-przeładowany elektroniką. gdyby był prostszy na pewno eksploatacja byłaby przyjemniejsza
-ECS nie dawał się przywrócić do życia mimo szczerych chęci i poważnego podejścia do tematu


Galant GTi '92 przebieg 188 tyś km 2.0 DOHC HB
samochód miałem przez tydzień, zrobiłem nim trasę z zachodnipomorskiego do Tychów, i trochę kilometrów po okolicy - razem ok 1000, więc nie mogę ocenić awaryjności.

plusy:
-większa kabina niż w sedanie
-silnik nie brał oleju, skrzynia chodziła idealnie
-spalanie - TRASA 660 km - w okolicach 6,5-7l wlokąc się z powodu fatalnych warunków pogodowych średnio 40-50 km/h, z dłuugimi odcinkami 20 km/h
-dość dużo miejsca w bagażniku. składana tylna kanapa rewelacyjnie powiększała to miejsce
-dobra trakcja
-dobra blacha

minusy:
- fatalne działanie ABSu na śniegu
- jakaś usterka która przeważyła rozbiórkę auta - aby odpalić trupa trzeba było kręcić z 10 minut ;/

generalnie, ten ostatni galant był w najlepszym stanie (pomijając fakt że walnięty z tyłu) z całej trójki. do dzisiaj żałuję że go nie zostawiłem, albo przynajmniej serducha do mojego gala wraz z wiązkami nie przełożyłem. silnik z tamtego galanta przejechał już 30 tyś km w eclipsie AWD i klient nie miał z nim absolutnie żadnych problemów.

podsumowując... na pewno nie kupiłbym drugiego, ani pewno tez trzeciego galanta, kupiłbym... galanta 4G37... ale teraz to już po ptokach, jedyny gal który mnie już teraz interesuje to E39a VR-4 US Spec.

galant E15//E16A 1987, AT, 2.4 Sohc,
przebieg: kupno 215 złomowanie 226 tyś km
plusy:
-wygoda - miękkie zawieszenie, rewelacyjne fotele itp.
-dużo miejsca i z przodu, i z tyłu, i w bagażniku (to były chyba największe galanty)
-bardzo dobrze działająca automatyczna skrzynia
-rewelacyjne ogrzewanie
-praktycznie zerowy hałas podczas jazdy
-dobra widoczność
-dynamiczny silnik (jak chodził jak należy)
-ogrzewanie

minusy:
-FATALNA wręcz awaryjnośc, sypało się wszystko oprócz skrzyni! silnik był niekończącą się historią, a kiedy już go zrobiłem na tip-top, podczas jazdy po następnego galanta wywaliło wodę z chłodnicy [bez uderzenia kamienia - po prostu puściła] i silnik się przegrzał. przy okazji się okazało że czujnik temperatury w tym modelu nie pokaże wzrostu temp silnika kiedy nie ma wody - temperatura utrzymywała się w normie a potem spadła... a silnik się przegrzał... z innych usterek - pompa wspomagania (rozciekła się), alternator (regulator napięcia), rozrusznik (bendix się zwieszał) i dużo innych o których już zapomniałem...na szczęście
-słabe blachy [korozja]
-słabe oświetlenie - reflektory nawet z dobrymi żarówkami i czystym odbłyśnikiem sięgały duuużo bliżej niż powinny
-zwalniacze
-spalanie (8-9 trasa, 11-14 miasto)



Galant E33A GTi '88, przebieg ok 185 tyś kupno - ok. 225 tyś złomowanie SED

plusy:
-na zawieszenie ECS, nawet padniętym, rewelacjnie trzymał się drogi
-mocna konstrukcja
-dość oszczędny i dynamiczny silnik 2.0 dohc - spalanie w mieście 9,5-10,5; w trasie 7
-dość dobra widoczność (ale gorsza niż w E16)
-dobre hamulce (jak je zrobiłem)
-dobre blachy - nie rdzewiał gdzie nie był walony
-wygląd... do dziś mi się podoba

minusy:
-niewygodne siedzenia seryjne
-mało miejsca z tyłu
-awaryjność - sypały się pierdoły, ale była to w zasadzie niekończąca się historia
-mały bagażnik
-przeładowany elektroniką. gdyby był prostszy na pewno eksploatacja byłaby przyjemniejsza
-ECS nie dawał się przywrócić do życia mimo szczerych chęci i poważnego podejścia do tematu


Galant GTi '92 przebieg 188 tyś km 2.0 DOHC HB
samochód miałem przez tydzień, zrobiłem nim trasę z zachodnipomorskiego do Tychów, i trochę kilometrów po okolicy - razem ok 1000, więc nie mogę ocenić awaryjności.

plusy:
-większa kabina niż w sedanie
-silnik nie brał oleju, skrzynia chodziła idealnie
-spalanie - TRASA 660 km - w okolicach 6,5-7l wlokąc się z powodu fatalnych warunków pogodowych średnio 40-50 km/h, z dłuugimi odcinkami 20 km/h
-dość dużo miejsca w bagażniku. składana tylna kanapa rewelacyjnie powiększała to miejsce
-dobra trakcja
-dobra blacha

minusy:
- fatalne działanie ABSu na śniegu
- jakaś usterka która przeważyła rozbiórkę auta - aby odpalić trupa trzeba było kręcić z 10 minut ;/

generalnie, ten ostatni galant był w najlepszym stanie (pomijając fakt że walnięty z tyłu) z całej trójki. do dzisiaj żałuję że go nie zostawiłem, albo przynajmniej serducha do mojego gala wraz z wiązkami nie przełożyłem. silnik z tamtego galanta przejechał już 30 tyś km w eclipsie AWD i klient nie miał z nim absolutnie żadnych problemów.

podsumowując... na pewno nie kupiłbym drugiego, ani pewno tez trzeciego galanta, kupiłbym... galanta 4G37... ale teraz to już po ptokach, jedyny gal który mnie już teraz interesuje to E39a VR-4 US Spec.

[Krzyzak]

E32A:
plusy:
- wygodny
- duży
- cichy
- komfortowy
- mało pali
- wszystko chodzi precyzyjnie i miękko

minusy:
- przydałoby się więcej mocy

[Meteo]

E33 1990r 2.0benzyna przebieg 216tys km
plusy:
- wygodny
-dynamiczny
-ogrzewanie
-cichy
-wyposazenie
-wykonczenie

minusy:
-drogie czesci
-hamulce

E33 1990r 2.0benzyna przebieg 216tys km
plusy:
- wygodny
-dynamiczny
-ogrzewanie
-cichy
-wyposazenie
-wykonczenie

minusy:
-drogie czesci
-hamulce

[Tomcio]

E32 1991r. 215 tys. km.
Plusy:
-duzy
-wygodny
-dobrze wyposazony
-srednie spalnie
-dobre przyspiesznie
-duza moc
Minusy:
-drogie czesci
-zawieszenie
-slabo dostepne czesci
-bierze olej

E32 1991r. 215 tys. km.
Plusy:
-duzy
-wygodny
-dobrze wyposazony
-srednie spalnie
-dobre przyspiesznie
-duza moc
Minusy:
-drogie czesci
-zawieszenie
-slabo dostepne czesci
-bierze olej

[inferno]

Mitsubishi Galant E52A '93, 1,8 GLSi /4G93/, przebieg: 212.000 km

Plusy:
- genialne zawieszenie
- doskonały silnik
- duuuuuuuuuzo miejsca w srodku i komfort podróży
- niskie zużycie paliwa w świetle mocy (127 KM) i gabarytów tego Miśka (maksymalnie spalił mi 10 litrów benzyny, kiedy stałęmw gigantycznym korku w W-wie - ponad trzy godziny, w czasie których bardziej stałem niż jechałem)
- fakt, że po ponad 14 miesiącach w czasie których miałem przyjemność nim jeździć - ciągle mnie pozytywnie zaskakuje...
- ...to musi być prawdziwa miłość

Minusy:
- jakie minusy? ;P

[Levinson]

Galant EA'97 2,5V6, przebieg 155 tys. w posiadaniu 1,5 roku

Plusy:
- wyjatkowy wyglad - z zewnątrz nawet do teraz praktycznie bezkonkurencyjny, w srodku - deska dopracowana ze smakiem, nie przeladowana, urzadzona symetrycznie i bardzo ladna
- bardzo komfortowy - podroz do Chorwacji meczy mniej wiecej tak jak wypad za miasto:)
- bardzo dobrze zmontowany z wysokiej jakosci materialow - pomimo 10 lat w srodku wyglada prawie jak nowy
- niska awaryjnosc - przez 60 tys. km poza drobiazgami - nic
- bardzo niskie zuzycie paliwa - 11-12 l LPG czy to w trasie czy w miescie
- zamienniki czesci eksploatacyjnych tanie i wysokiej jakosci

Minusy:
- silnik dosc ospaly ponizej 3 tys obr.
- tragicznie miekkie tylne zawieszenie - przy 2 osobach z tylu ociera spodem na spowalniaczach
- powyzej 140 stanowczo za duzy swist wiatru (przy takiej limuzynie powinni sie bardziej przylozyc do wyciszenia)
- jak na samochod japonski - kiepsko z elektronika - brak komputera pokladowego, a zegarek elektroniczny zenujacy...
- kiepskie hamulce (gdybyl przy kupnie wiedzial - kupilbym model 99)
-dosc glosna dmuchawa (juz na 1 ja slychac - u kolego w vectrze slychac dopiero od 4...)

Podsumowujac - samochod pierwsza klasa, gdybym mial znow wybierac - wybralbym galanta (tyle ze 99)

Galant EA'97 2,5V6, przebieg 155 tys. w posiadaniu 1,5 roku

Plusy:
- wyjatkowy wyglad - z zewnątrz nawet do teraz praktycznie bezkonkurencyjny, w srodku - deska dopracowana ze smakiem, nie przeladowana, urzadzona symetrycznie i bardzo ladna
- bardzo komfortowy - podroz do Chorwacji meczy mniej wiecej tak jak wypad za miasto:)
- bardzo dobrze zmontowany z wysokiej jakosci materialow - pomimo 10 lat w srodku wyglada prawie jak nowy
- niska awaryjnosc - przez 60 tys. km poza drobiazgami - nic
- bardzo niskie zuzycie paliwa - 11-12 l LPG czy to w trasie czy w miescie
- zamienniki czesci eksploatacyjnych tanie i wysokiej jakosci

Minusy:
- silnik dosc ospaly ponizej 3 tys obr.
- tragicznie miekkie tylne zawieszenie - przy 2 osobach z tylu ociera spodem na spowalniaczach
- powyzej 140 stanowczo za duzy swist wiatru (przy takiej limuzynie powinni sie bardziej przylozyc do wyciszenia)
- jak na samochod japonski - kiepsko z elektronika - brak komputera pokladowego, a zegarek elektroniczny zenujacy...
- kiepskie hamulce (gdybyl przy kupnie wiedzial - kupilbym model 99)
-dosc glosna dmuchawa (juz na 1 ja slychac - u kolego w vectrze slychac dopiero od 4...)

Podsumowujac - samochod pierwsza klasa, gdybym mial znow wybierac - wybralbym galanta (tyle ze 99)

[b4k3]

Witam.

Posiadłem Galanta wer USa z 90r automat , 2.0l DOHC 16v.

Plusy:
-Wygoda w trasie jaką daje automatyczna skrzynia biegów.
-Wygodne siedzenia , które najmilej wspominam.
-Dużo elektroniki
-Miłe wykończenia jak na auto z 90r
-Elektryczne pasy bezpieczeństwa

Minusy:
-Skrzynia biegów ( choć miła w trasie ) muliła moc jaką miał ten silnik.
-Tylne zawieszenie do kitu po całości.
-Spalnie w mieście 12-13l
-Jak sie coś sypnie to nieszczęścia chodzą nie parami a kwartetami nawet.
-Brak uchwytu na kubek z kawą

Pozdrawiam

Witam.

Posiadłem Galanta wer USa z 90r automat , 2.0l DOHC 16v.

Plusy:
-Wygoda w trasie jaką daje automatyczna skrzynia biegów.
-Wygodne siedzenia , które najmilej wspominam.
-Dużo elektroniki
-Miłe wykończenia jak na auto z 90r
-Elektryczne pasy bezpieczeństwa

Minusy:
-Skrzynia biegów ( choć miła w trasie ) muliła moc jaką miał ten silnik.
-Tylne zawieszenie do kitu po całości.
-Spalnie w mieście 12-13l
-Jak sie coś sypnie to nieszczęścia chodzą nie parami a kwartetami nawet.
-Brak uchwytu na kubek z kawą

Pozdrawiam

[PiotrKula]

galant '99 2.4 benzyna, automat (przebieg -220k - z tego 170k moje)

plusy
- komfortowy, mozna jechac i jechac,
- duzo miejsca z przodu,
- bezawaryjny
- ogrzewanie,
- silnik, calkiem spora moc

minusy
- hamulce !!!!!!!!!
- malo miejsca z tylu jak na tak duzy samochod

pozdr
piotr kula

galant '99 2.4 benzyna, automat (przebieg -220k - z tego 170k moje)

plusy
- komfortowy, mozna jechac i jechac,
- duzo miejsca z przodu,
- bezawaryjny
- ogrzewanie,
- silnik, calkiem spora moc

minusy
- hamulce !!!!!!!!!
- malo miejsca z tylu jak na tak duzy samochod

pozdr
piotr kula

[roch_27]

Galant EA5A 2.5 V6 '99, przebieg 193 tys.

plusy

- extra wyglad
- ergonomia
- komfortowe zawieszenie
- przyzwoite spalanie
- dobre materiały wykończeniowe
- elastyczny silnik
- bezawaryjny

minusy

- rdzewiejące tylne nadkola (przypadłość modelu )
- brak pamięci ustawienia foteli elektrycznych
- oryginalne części są dosyć drogie
- troche mało miejsca na tylnej kanapie
- przestrzeń bagażowa w wersji sedan - po złożeniu siedzień ograniczenie w postaci owala, który znacząco ogranicza wymiary przewożonego bagażu
- brak komputera
- brak VR-4 z kierownicą po lewej stronie
- zaprzestanie produkcji modelu EA

Podsumowujac dobre japońskie auto, które daje przyjemność z jazdy i nie stawrza problemów eksploatacyjnych.

[andrzej1]

GALANT E33/E39A -1991

PLUSY
*ERGONOMIA
*DOBRA MOC DO MASY
*KAROSERIA ,BRAK KOROZJI (JEDYNIE PO UDERZENIU)
*PRZYZWOITE SPALANIE
*FUNKCJONALNOŚĆ
*CIEKAWE I NIETUZINKOWE AUTO
*SILNIK PRAWIE IDEALNY:lol:

WADY
*DROGIE CZĘŚCI W SERWISIE
*MAŁY DOSTĘP DO DOBREGO I NIE DROGIEGO SERWISU(NOWĄ CZĘŚĆ ZAWSZE MOŻNA SAMEMU ZAINSTALOWAĆ)
* ECU TO TROCHE ????????
*TRUDNY DOSTĘP DO ZAMIENNIKÓW

GALANT E33/E39A -1991

PLUSY
*ERGONOMIA
*DOBRA MOC DO MASY
*KAROSERIA ,BRAK KOROZJI (JEDYNIE PO UDERZENIU)
*PRZYZWOITE SPALANIE
*FUNKCJONALNOŚĆ
*CIEKAWE I NIETUZINKOWE AUTO
*SILNIK PRAWIE IDEALNY:lol:

WADY
*DROGIE CZĘŚCI W SERWISIE
*MAŁY DOSTĘP DO DOBREGO I NIE DROGIEGO SERWISU(NOWĄ CZĘŚĆ ZAWSZE MOŻNA SAMEMU ZAINSTALOWAĆ)
* ECU TO TROCHE ????????
*TRUDNY DOSTĘP DO ZAMIENNIKÓW

[Han Solo]

E52 1994 1,8

Nauczyłem się wiele z zakresu budowy i zużycia eksploatacyjnego elementów zawieszenia auta i innych typowo obsługowych
Nauczyłem sie prostować blachy karoserii rekami, tak by nie pękł lakier
Wiem jak za pomocą 3 odwołań wyciagnac w końcu co swoje z PZU
Poznałem rynek zamienników w kraju.
Potrafię po mocnej stłuczce frontowej naprawić zderzak, belkę reflektory, kierunki, nosek itd-w polu, w nocy i w deszcz (jedndocześnie).
Nabrałem baaardzo dużych wymagań odnośnie klasy auta z którego korzystam.
+trochę doświadczenia jako kierowca.... (człowiek jednak głupi jak but jest nadal jak był... )
pzdr

E52 1994 1,8

Nauczyłem się wiele z zakresu budowy i zużycia eksploatacyjnego elementów zawieszenia auta i innych typowo obsługowych
Nauczyłem sie prostować blachy karoserii rekami, tak by nie pękł lakier
Wiem jak za pomocą 3 odwołań wyciagnac w końcu co swoje z PZU
Poznałem rynek zamienników w kraju.
Potrafię po mocnej stłuczce frontowej naprawić zderzak, belkę reflektory, kierunki, nosek itd-w polu, w nocy i w deszcz (jedndocześnie).
Nabrałem baaardzo dużych wymagań odnośnie klasy auta z którego korzystam.
+trochę doświadczenia jako kierowca.... (człowiek jednak głupi jak but jest nadal jak był... )
pzdr