Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Wyczajus]

Witam ciągle walczę ze swoim złomkiem który wylądował u elektryka i okazało się że jest za słaba iskra dlatego Lancerek nie chce odpalić. Spotkał się ktoś z was z takim problem i co może być przyczyną jak to określił elektryk "zdmuchwaniem iskry.

Dodam iż są nowe cewki, kable, świece, usuniety immo ze sterownika.

[MitsuGo]

Na LPG nadal chodzi idealnie ?
Dopisz proszę do profilu wersję silnikową auta, wbrew pozorom jest to ważne.

[Wyczajus]

Tak na Lpg jesli uda sie awaryjnie odpalic chodzi jak zloto, silnik 1.6 98km

[MitsuGo]

Typ silnika wpisz do profilu proszę. Ma być widoczny po lewej stronie przy każdym Twoim wpisie.

Skoro na LPG pracuje poprawnie to nie wiem czy warto czepiać się świec. Silnik 1.6 to chyba ten sam lub mocno zbliżony silnik do tego z Colta 1.6 z roczników ok. 2000 roku.
Skoro jest problem z odpalaniem to może warto sprawdzić luzy zaworowe. W tym silniku 1.6 z tego co kojarzę, nie ma hydrauliki zaworów jak w Lancerze 2.0 z 4G63.

[Zdzisiu]

Czyli silnik 4G18 jak mniemam.
Jak pisał kolega wyżej, jak pali na LPG to problem raczej nie leży w iskrze bo pali.
Zawory są po staremu w nim, czyli hydrauliczne.
Najlepiej to było by podłączyć kompa i sprawdzić co tam jest nie tak. Nawet jak nic nie pokarze to mamy już wskazówkę, że problem leży po za obszarem czujników i ich oddziaływania, zawęzi to pole poszukiwań.
Ale przy wymianie świec trzeba pamiętać o ustawieniu przerwy, nowa świeca nieraz ma rozchyloną elektrodę nawet na 1.4mm. Można też profilaktycznie sprawdzić czy fajki od świeć są włożone w odpowiedniej kolejności, gdyż nowe kable WN nie raz nie trzymają oryginalnych długości i można się pomylić. Trzeba też sprawdzić kolor świec i czy są zalane benzyną czy suche.
Analizując dalej, LPG działa więc sygnały do wtrysków lecą, awarie automatyki przepustnicy raczej nie spowodują, że silnik nie może odpalić w ogóle, odpaliłby, ale najwyżej by się telepał. Lambda nie ma znaczenia tu, ogólnie zalatuje trochę brakiem paliwa, jeżeli komputer nie wyświetla błędów. Trzeba by zmierzyć ciśnienie paliwa na listwie benzynowej. Ale zanim co, to najpierw odczyt błędów, to podstawa.

[MitsuGo]

W Colcie cj0 był chyba 4G92 i z tego co pamiętam hydrauliki do regulacji zaworów nie było. Być może w Lancerze jest inaczej.

[Wyczajus]

Silnik wymieniony na taki co ma przejechane 30000 km, zrobiona głowica do tego wymieniona listwa oraz wtryski jak i pompa paliwa. Ciśnienie przy listwie zmierzone i pokazuje 3.5 bara. Czasami odpali na benzynie ale po przejechaniu paru metrow zaczyna spadac z obrotow po czym gasnie i nie da sie go juz odpalic. Elektryk siedzial przy nim prawie dwa dni. Sprawdzał napiecie, polaczenia, odlaczyl nawet gaz i to nic nie dało. Samochód sprawdony na dwoch kompach 0 błędów.

[Zdzisiu]

No to niezła zagadka. Ale nadal mi się wydaje ze to coś z systemem benzynowym nie tak.
Mechanicznie i elektronicznie wydaje się to działać bo jak dajesz paliwo z innego źródła (LPG) to chodzi wszystko. 3.5 bara na listwie to za dużo, przynajmniej w moim, nie wiem jak w Lancerze.... może tyle ma być ?
Może Ci leje benzyna w cylindry i zalewa świece. Takie coś jest możliwe gdy wtryski są zajechane (nie wiem czy wymieniłeś na nowe czy używane), albo częściej, jak nieprawidłowo działa podciśnieniowy regulator ciśnienia na listwie, czyli gdy jest uszkodzony lub wężyk gumowy podciśnienia ma pęknięcie w efekcie regulator nie działa prawidłowo. Problemy będą widoczne zwłaszcza na zimno gdyż wtedy silnik nie ma danych z sondy lambda do korekcji swojej pracy i działa w trybie "awaryjno-rozruchowym", nieprawidłowe ciśnienie paliwa może ten proces zakłócić.
2 sprawa to ECU, jak rozumiem komputer benzynowy został nauczony mapy wtrysków po tych remontach ? Czyli odpalony na benzynie, zostawiony na 20 minut na benzynie i pojeżdżony z 40 km na benzynie zanim się zaczęło używać LPG ?

[Wyczajus]

Wtryski nowe zamontowane, a ecu nie mialo jak nauczyc sie korekt bo tyle samochod nie chodzil a o przejechaniu 40km to juz wogole marzenie, on po paru metrach gasnie takze nieda sie jezdzic.

[Zdzisiu]

No tak, czyli nie działa benzyna od początku i nie ma jak ustawić map. Z tego co piszą na forach to ludzie próbują ten problem rozwiązać na chybił trafił, jedni myją przepustnice, inni wymieniają węzę gumowe wszystkie przy przepustnicy i kolektorze dolotu i tam odmę i zaworek może, jednym pomaga innym nie.
Na pewno trzeba sprawdzić czy wszystkie wężyki dobrze połączone i nie pęknięte. Przy wymianie silnika można się pomylić przy składaniu i potem jest problem, nikt nie zauważa tego błędu bo każdy myśli, że to tak ma być jak jest złożone i szuka przyczyn gdzie indziej. Ale jak by tak było to raczej LPG by tez chodziło nieprawidłowo.
Ostatnia myśl, problemy z kołataniem się silnika na benzynie lub nieprawidłowym spalaniem rozwiązywałem kiedyś przez wymianę kondów elektrolitycznych w ECU, 3 razy miałem taki przypadek i 3x pomogło. O dziwo na LPG wyschnięte kondy w ECU nie dawały tak silnych oznak jak na benzynie.
Nic tu więcej nie wymyśle już raczej.

[krzychu]

Ten 1,6 co tak z perspektywy czasu uznaję za jakoś nie bardzo udaną jednostkę wstępował tylko jeszcze w Space Starze z tymi samymi problemami...

[Zdzisiu]

Tak, aż popatrzyłem z ciekawości ten silnik na necie, no faktycznie, silnik "legenda" ale jest małe ale nie trafiłem na problem jak u autora postu, po prostu jak się ten silnik krzaczy to się krzaczy i nie działa i Pb i LPG i jeszcze błędy wywala często. Tu LPG działa wiec i ECU Pb działa i jego czujniki też. Ogólnie, aby nie przeciągać nadal uważam że to jakiś czeski błąd może być na liniach benzynowych.

[Wyczajus]

Chyba skonczy sie na tym ze bedzie trzeba wystawić go jako uszkodzony, moze ktos kupi i go naprawi bo mi sie skonczyla cierpliwosc, pomysły i kasa.