 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
| Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
|
[E3x 88-92] drgania kierownicy przy hamowaniu |
| Autor |
Wiadomość |
kamils
[Usunięty]
|
 Wysłany: 06-05-2007, 16:38 [E3x 88-92] drgania kierownicy przy hamowaniu
|
|
|
witam
mam pytanie co moze byc przyczyna drgania kierownicy przy hamowaniu i przy wiekszej predkosci tak od 80 wzwyz
wymienilem klocki na nowe na lewym kole to juz do blachy wytarte byly klocki tarcza mogla sie skrzywic czy co???
czy jakies inne luzy moga byc na wahaczu np. |
|
 |
|
 |
remkowsky
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-05-2007, 17:09
|
|
|
| jezeli drgania dochodza rowniez z pedalu hamulca to najprawdopodobniej krzywe tarcze. na poczatek sprobuj je przetoczyc... |
|
 |
|
|
Meteo
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-05-2007, 17:30
|
|
|
| Przyczynami moga byc krzywe tarcze hamulcowe , drazek kierowniczy , lacznik stabilizatora ale chyba najbardziej prawdopodobne sa krzywe tarcze hamulcowe |
|
|
|
|
|
GTO
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-05-2007, 17:59
|
|
|
| Krzywe tarcze |
|
|
|
|
|
Czerwien
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-05-2007, 18:39
|
|
|
| Miałem ten sam problem...jeśli nie tarcze to mogą szczęki przytrzymywać.... |
|
|
|
|
|
kamils
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-05-2007, 20:08
|
|
|
nie na pedale hamula nieczuc tylko kierownica drzy...
czyli tarcza? najprawdopodobniej? |
|
|
|
|
|
didot
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-05-2007, 23:09
|
|
|
| sprawdz wywazenie kół !! ja mialem tak w astrze, kazdy kombinowal: koncowki drazka, tarcze i takie tam, a pojechalem zmieniac opony i wywazyli mi kola pozadnie to jak reka odjol.... |
|
|
|
|
|
dziadek
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-05-2007, 23:57
|
|
|
| Na 99% to krzywe tarcze. Jak są kiepskiej jakości wystarczy dobrze rozgrzać i wjechać w nasze polskie koleiny wypełnione wodą i już masz kłopot. Czasem wystarczy jeden taki przypadek i do toczenia. Czasami lepiej poszukać orginału nawet używki i dobrze przetoczyć, będzie ok. Ten 1% pozostawiam na wyważenie kół. Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
vincent86
[Usunięty]
|
| Wysłany: 07-05-2007, 00:51
|
|
|
Miałem to samo, ale w bmw, kwestia zuzytych i krzywych tarcz. Uwazam ze nie ma co bawic sie w ich toczenie, no chyba ze to nowe tarcze a jakims cudem przy hamowaniu z 200 dostaly zimna woda np.
Inaczej po przetoczeniu beda jeszcze słabsze i znow sie pokrzywią po krótkim czasie. Lepiej odrazu zainwestowac w nowe i miec spokoj na dłuzej. pozdrawiam! |
|
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album