 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 18-09-2008, 22:30 |
dziwny szum z tyłu auta |
Autor |
Wiadomość |
bzium [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2008, 00:11 dziwny szum z tyłu auta
|
|
|
Witam wszystkich, jestem posiadaczem Colta '99. Wybralem sie wczoraj w podroz i zauwazylem, ze z tylu auta od poczatku podrozy zaczal dochodzic dziwny dzwiek. Dzwiek przypominal szum powietrza wpadajacego do mieszkania przez mala dziurke w oknie podczas niezlej wichury. Pomyslalem sobie ze pewnie klapa do bagaznika jest niedomknieta wiec zatrzymalem sie na uboczu i ile sil w rekach postanowilem nauczyc ja jak powinna byc domknieta , niestety nie za bardzo to pomoglo, powietrze wciaz gwizdze. Im predkosc wieksza tym odglos jest wiekszy. Zastanawialem sie czy nie jest to jakas dziura w bagazniku i moze rzeczywiscie gdzies tam wpada powietrze, ale bagaznik jest ok. Samochod pracuje teraz tak jakby nie bylo zadnej izolacji akustycznej miedzy podlozem a kabina.
Przejrzalem forum do dechy do dechy i nie znalazlem nigdzie takiego problemu. Z tego co udalo mi sie wyczytac to najbardziej prawdopodobne wydaje mi sie:
- jakas rzeczywista dziura w podlozu albo innej czesci auta
- problem z oponami, ale czy myslicie ze taki szum moze powstac od zle wywazonych opon? jak kupilem auto to mialem bardzo zniszczone opony i wtedy bylo to czuc w aucie i tez troche slychac, ale to byl zupelnie inny odglos
- dziura w tlumiku, zlaczu elastycznym? - tlumik to mysle ze moze rdzewiec bo mialem juz podejrzenia co do niego, ale nie wiem czy on albo zlacze elastyczne mogloby dawac taki odglos
- lozyska to najgorsza z ewentualnosci, mam nadzieje ze sie nie potwierdzi bo z tego co czytalem to dosyc kosztowny zabieg.
Mial ktos z Was taki problem? albo ma pomysl co to moze byc? |
|
|
|
 |
Kaleid
Mitsumaniak

Auto: Volvo S60 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 350 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 18-09-2008, 14:17
|
|
|
Gwiżdzące powietrze brzmi w sposób raczej charakterystyczny Z tego co opisujesz, to najprawdopodobniej szumi łożysko. Koszt tylnego łożyska z piastą to ok 170....200 zł. Dziurawy wydech nie szumi, dźwięk jest nieco inny |
_________________ Volvo w garażu, Mitsubishi w sercu. |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-09-2008, 22:27
|
|
|
O szumiących łożyskach możesz poczytać tutaj
Poza tym witam na forum - następnym razem pisz w dziale COLT - CJ0
Ale mam nadzieję że więcej problemów już mieć nie będziesz |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21937 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 18-09-2008, 22:58
|
|
|
Jeśli nie masz nigdzie dziury w nadwoziu (CJO lubi z tyłu w podłodze rdzewieć) to albo opony albo łożysko koła "świszczy". |
|
|
|
 |
Dzidas [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2008, 23:10
|
|
|
a sprawdzałeś uszczelkę w bagażniku może jest do wymiany |
|
|
|
 |
bzium [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2008, 23:24
|
|
|
Na poczatek dzieki wszystkim za odzew,
postaram sie w miare mozliwosci sprawdzic czy to lozysko, ale chyba jednak zaczne od sprawdzenia podloza. Wlasciwie to nie sadzilem ze podloze moze przerdzewiec...w dodatku w colcie
Dzidas: uszczelka w bagazniku wydaje sie byc ok, w dodatku ostatnie dni byly troche deszczowe wiec mysle, ze jakby cos z nia bylo nie tak to byloby w srodku troche wody, a w bagazniku sucho.
Samochod dokladniej poogladam za tydzien u znajomego na kanale, a poki co czekam na jeszcze inne pomysly co moze byc nie tak.
Tematu z lozyskiem nie chce ciagnac poniewaz juz byl poruszany. Zastanawiam sie czy bylbym w stanie sam wymienic lozysko, troche pojecia o mechanice mam, a do mechanikow i ich wiedzy podchodze ze sporym dystansem (zdarzylo mi sie spotkac dobrych...i milych, ale 80km ode mnie wiec nie chce jezdzic do nich ze wszystkim ). Wymienial ktos z Was lozysko w warunkach domowego warsztatu? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21937 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 19-09-2008, 14:46
|
|
|
bzium napisał/a: | Zastanawiam sie czy bylbym w stanie sam wymienic lozysko | bzium napisał/a: | troche pojecia o mechanice mam, | To tak proste jak wymiana świec . Nawet nie ma o czym pisać. |
|
|
|
 |
bzium [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2008, 17:21
|
|
|
Mechanik bez zastanowienia stwierdzil ze to lozysko wiec chyba mam odpowiedz na pytanie skad ten szum. Zastanawiam sie jeszcze czy wymieniac oba czy tylko to co szumi? Wlasciwie to jedno raczej nie ma wplywu na zuzycie drugiego wiec pewnie zrobie tylko jedno. Chyba ze sie myle? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21937 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 23-09-2008, 23:41
|
|
|
Wymieniasz zużyte łożysko. |
|
|
|
 |
|
|