 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 16-07-2006, 00:35 |
[C14A 1.8] remont silnika 4d65 |
Autor |
Wiadomość |
shopher [Usunięty]
|
Wysłany: 15-02-2006, 13:29 [C14A 1.8] remont silnika 4d65
|
|
|
Witam wszystkich Mitsumaniakow!!
Niedawno kupilem Lancera 1.8 diesel z 87 roku z przebiegiem 360.000 km.
W ostatnie mrozy mialem problemy z odpalaniem wiec sprawdzilem kompresje, ktora wyniosla odpowiednio: 24,22,22,19 bar.
W związku z tym mam do Was pytania:
1.czy rozbieral ktos silnik po takim przebiegu?? (czy byla to tylko kwestia pierscieni czy czegos wiecej)
2.czy robil ktos remont (ile go wyniosla ta zabawa i co w ramach trego remontu zrobil?)
3.czy kopcenie na czarno przy przyspieszaniu, duze spalanie (wtryski ok) i niedogrzanie silnika (0,5 cm powyzej min. pomimo wymiany termostatu) sa spowodowene zuzyciem silnika, czy czyms innym (np. zlym katem wtrysku)??
Za odpowiedzi z gory dziekuje:)!! |
Ostatnio zmieniony przez akbi 09-06-2007, 21:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 15-02-2006, 13:59
|
|
|
Na wstepie wspolczuje......, chociaz diesel ma mniejsza awaryjnosc niz turbodiesel, ale po kolei.....
Na poczatek poczytaj sobie w historiach naszych przygod z misiami o moim pierwszym Galusiu
Przebieg przy remoncie okreslony byl na ok. 300000 km. W czasie remontu uzyto:
- kpl. tlokow 2 szlif - progi na gladziach i popekane czola tlokow od lania wtryskiwaczy
- kpl. pierscieni
- szlif bloku, glowicy, zaworow
- kpl. zaworow
- kpl. panewek - co okazalo sie porazka, bo walow w praktyce nie wolno szlifowac, tylko mozna je wymieniac
- kpl. uszczelnien silnika
- kpl. rozrzadu
- kpl. wtryskiwaczy
- kpl. turbina (nie dotyczy )
zabawa wyniosla wiecej niz mozna sobie wyobrazic, ale ze cena byla wyrazona w milionach zl (11 lat temu ), to podam ze w obecnych czasach taki zestawik bedzie warty min. 2000 zl + robota.
Z perspektuwy czasu uwazam ta zabawe za totalna porazke |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
shopher [Usunięty]
|
Wysłany: 16-02-2006, 19:21
|
|
|
Kurcze, myslalem ze troche tansze to bedzie.
W takim razie chyba jadyna rzecza rozsadna bedzie poszukac w miare dobrego silnika.
Szkoda mi troche samochodu, juz sie do niego przyzwyczailem
dzieki za odpowiedz
pozdrawiam |
|
|
|
 |
Alladyn [Usunięty]
|
Wysłany: 04-06-2007, 15:31
|
|
|
Panie kolego , ja mialem pare przygód z silnikiem 4D65 1.8 ale rok 89 . powiem ci tak ze nawet części nie kto wi co drogie byly, oczywiscie nie robilem nic z tlokami ani głowicą, tylko pierścienie, uszczelniacze, uszczelka , rozrząd , napinacze. i jesli mnie pamiec nie myli to wyszlo to chyba 600zl. plus robota |
|
|
|
 |
|
|