Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[jAZZMAN]

Pragnę podzielić się z Wami sposobem na poradzenie sobie z przymarzniętymi drzwiami.

CO BĘDZIE NAM POTRZEBNE:
1. Odmrażacz do szyb.
2. Karta kredytowa albo prawo jazdy lub coś podobnego (cienkie i plastikowe).
3. Papier chłonący wilgoć.
4. Preparat do uszczelek.

Od 2 dni miałem przymarznięte drzwi prawe tylne. Nie lubię jak coś w Miśku nie działa. Udałem się do sklepu samochodowego, wydałem 35zł i wziąłem się do roboty.

Ostrzegam:
NIE ŚPIESZYMY SIĘ!!! Wiem, że będzie wam zimno i zapewne będziecie się gdzieś śpieszyć. Ale co nagle to po diable. Śpiesząc się może cie uszkodzić uszczelki albo niedokładnie osuszyć wszystko papierem i problem może powrócić szybciej niż myślicie.

1. Odmrażaczem psikamy na uszczelkę. Nie żałujemy .

Ja użyłem takiego:



2. Wsadzamy DELIKATNIE kartę kredytową NIE ZA GŁĘBOKO podważając samą krawędź uszczelki. Spokojnie bez pospiechu na całej długości uszczelki podważamy samą krawędź (ja powoli przesuwałem kartę i krawędź uszczelki pięknie odchodziła). Odmrażacz wcieknie w szczelinę. Znów psikamy odmrażaczem i znów podważamy... U mnie to wystarczyło.
Jeśli nie pomogło to podważamy uszczelkę i pod nią psikamy.
NIE WKŁADAMY KARTY ZA GŁĘBOKO i nie przesuwamy jej zbyt szybko bo USZKODZIMY USZCZELKĘ.

Ja użyłem czegoś podobnego:



3. Jeśli drzwi nam się otworzyły to wycieramy do sucha drzwi, karoserię samochodu i oczywiście uszczelki.

Ja użyłem takiego sprzętu:



4. Po dokładnym osuszeniu smarujemy uszczelki na drzwiach i uszczelki na karoserii samochodu.

U mnie w sklepie mieli taki preparat:




Po tych zabiegach problemy z przymarzaniem powinny zniknąć.
Raz jeszcze powtarzam: NIE ŚPIESZYMY SIĘ!!! Wiem, że będzie wam zimno i zapewne będziecie się gdzieś śpieszyć. Ale co nagle to po diable. Śpiesząc się może cie uszkodzić uszczelki albo niedokładnie osuszyć wszystko papierem i problem może powrócić szybciej niż myślicie.

Czy chemia, której użyłem jest dobra/najlepsza? Nie wiem, takie mieli w sklepie samochodowym "za rogiem". Na pewno kupicie to na każdej stacji benzynowej.


Jak macie swoje metody to podzielcie się

[JCH]

[jAZZMAN]

JCH, hihihi, dobre Nieważna, ale zadziałało

[Yoshiko]

robiłam mniej więcej tak samo
tzn użyłam odmrażacza do szyb psikając na uszczelki
nie użyłam karty bo mam jeszcze ważną i bałam się że forsa wyleci
ale uszczelki puściły

większy problem u mnie stanowi zamarzający central w obydwu przednich drzwiach
dlatego pozostaje mi wsiadanie od tyłu

[jAZZMAN]

[Tomek]

jAZZMAN, ten środek autolanda (ten na uszczelki) nie jest najlepszy
zawiera chyba wazeline, czy coś podobnego i ta po czasie wytrąca się i zostawia białe smugi/śladzy/mazy, etc. na uszczelkach i karoserii

[jAZZMAN]

tomek84, Podrzuć coś lepszego Może wspólnie zmontujemy "zestaw doskonały"

[Yoshiko]

ja mam coś takiego żadnych smug nie zaobserwowałam - jeszcze
zapłaciłam 10 zł

[jAZZMAN]

Yoshiko, a jak to się nakłada?

[Yoshiko]

[jAZZMAN]

Ekstra, na następną zimę sprawdzimy

[JCH]

[Tomek]

[krzychu]

Ja mam coś z Sonax-a do gumy i plastików (na bazie chyba wosku pszczelego)... Przecieram z raz w roku (listwy na dachu, folię na ramkach okiennych, plastiki czarne pod szybą, uszczelki) i nigdy mi nic nie przymarzło....

[Bizi78]

W tym roku zastosowałem Autoland uszczelka jak na foto w 1 poście i nie narzekam, choć czekam na większe mrozy .
tomek84, ja u siebie nie zauważyłem żadnych nalotów, może dlatego że zastosowałem go jak było kilka stopni na plusie .
Wcześniej stosowałem wazelinę i tam występował problem z białawym nalotem i przymarzaniem uszczelek .

Polecam forum Kosmetyka Aut, znajduje się tam dużo przydatnych informacji o pielęgnacji aut :
http://forum.kosmetykaaut...irect=index.php
tutaj temat o uszczelkach:
http://forum.kosmetykaaut...p?t=604&start=0