Przesunięty przez: Matejko 10-04-2006, 13:14 |
Carisma szarpie podczas gwaltownego wcisniecia gazu |
Autor |
Wiadomość |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-05-2005, 19:22 Carisma szarpie podczas gwaltownego wcisniecia gazu
|
|
|
Problem przedstawia się następująco.
Jade na 2 biegu, rozpedzając sie do np 4-5 tys obr. Puszczam gaz, silnik hamuje, po chwili wciskam gaz w podloge. Samochod doznaje ogromnego szarpniecia, takiego ze az slychac stukot ze szkrzyni (lub z silnika).
Efekt jest znacznie mniej odczowalny na 3 biegu, na 4 i 5 niewystępuje.
Jest do dosc denerwujace gdy dojerzdzajac do skrzyzowania redukuje do 2 po to aby w polowie skrecania dodac gaz. Trzeba to robic dosc powoli aby nie szarpnoł.
Na gazie szarpie nieco mocniej niz na benzynie.
Czy moze to byc wina przewodów WN? Nigdy nie byly wymieniane a przejechalem juz ponad 130 000 z czego 50 000 na gazie.
Ile mogą kosztować te kable? |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 20-05-2005, 19:23
|
|
|
a swiece zmienione? |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-05-2005, 20:16
|
|
|
Poduszka/i pod silnikiem?? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-05-2005, 22:06
|
|
|
świecom właśnie sie zbliża termin.
ale mialem to juz wczesniej, w zeszle wakacje opisywalem problem na mkp.
po przegladzie i wymianach świec, fitrow i regulacjach jest nieco lepiej, ale na krótko.
Ja stawiam na przewody. Po jakim przebiegu powinno sie je wymienic?
Stukot faktycznie moze byc z poduszki, bo ona juz swoje przezyla |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 20-05-2005, 22:22
|
|
|
a jak wyglada sytuacja jak troche popada, jest gorzej? |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-05-2005, 23:47
|
|
|
nie, bez wzgledu na warunki pogodowe zachowuje sie tak samo. |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
raddex
m3m&mitsumaniak

Auto: Lancer GT, 2016 r., 2,4 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Sie 2005 Posty: 1239 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 13-11-2005, 16:21
|
|
|
Mam podobny problem w moim lancerze 4G92. Nie mam gazu wstawionego. Ale np jak redukuje przed skretem na 2 i po skreceniu, wciskam mocniej gaz to szarpie, albo tak jakby wogole gaz nie dzialal, musze wtedy troche odpuscic i wtedy jedzie. Czego to jest wina? Swiece dzisiaj wymienilem, poprzednie byly chyba od poczatku auta, ale kable WN, sa dalej te same. Czesto to sie zdarza jak jest zimniej, albo mocno wilgotno, jak jest cieplo to nie ma takiego efektu. |
_________________ Mitsubishi Lancer GT 2,4 MIVEC - 2016 US ver.
Mitsubishi Galant Kombi 2,0 elegance - 2001r. - LPG - sprzedany
Mitsubishi Lancer Kombi 1,6 16V 113KM, 1997r. - sprzedany 05.07.2010
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 13-11-2005, 16:40
|
|
|
raddex napisał/a: | ...ale kable WN, sa dalej te same. Czesto to sie zdarza jak jest zimniej, albo mocno wilgotno, jak jest cieplo to nie ma takiego efektu. |
czyli naprawdopodobniej tutaj lezy przyczyna twoich problemow. |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-11-2005, 00:28
|
|
|
a wlasnie...juz pisalem o tym w warsztacie....u mnie cewki umarły! Zbieram sie do zakupu nowych . Prawie 700 sztuka nowka lub 240 uzywka...i z 370 same kable WN |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
arekp
Mitsumaniak

Auto: inny
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Maj 2005 Posty: 2784 Skąd: jestem z miasta
|
Wysłany: 16-11-2005, 20:04
|
|
|
Kofi napisał/a: | z 370 same kable WN |
Co to sa za kable? Pytam bo kupilem kilka dni temu NKG za ~200 zl komplet i uwazalem, ze to sporo. |
_________________ odszkodowania.pl serwis z bezpłatną wiedzą i poradami w zakresie samodzielnego uzyskania odszkodowania |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 16-11-2005, 23:15
|
|
|
arekp bo u ciebie i u mnie sa pojedyncze cewki, kofan a jakbys u siebie zastosowal pojedyncze cewki?? |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-11-2005, 19:00
|
|
|
Mysle, ze nie ma sensu tego przerabiac.
Ostatnio przetalo iskrzyc po wyczyszczeniu cewek.
Mechanik mi porawdzil, ze mozna je pozadnie przeczyscic i polakierowac. Jednak za jakis czas i tak bedzie trzeba kupic nowe.
BTW. Mam nowa listwe wtrysku gazu. Rracuje cichutenko i ladnie. Jednak ciagle sie uklada i dzis po calym dniu jezdzenia juz sie rozregulowala. Mysle ze jeszcze z 2 - 3 regulacje i korekcje mapy i bedzie ok. |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
endriu [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2005, 18:01
|
|
|
nie wiem czy kwalifikuje się do tego tematu ale coś napiszę o swoim (chyba) problemiku...
Otóż, po uruchomieniu silnika (z zimnego) obroty troszeczkę wariują (jakby silnik nie miał siły???)
Na ciepłym bez problemu.
...i jeszcze jedno - czy normalne jest,że słychać po otworzeniu maski silnik krokowy na włączonym zapłonie ale wyłączonym silniku?
pozdo!!! |
|
|
|
 |
mariusz-jagi [Usunięty]
|
Wysłany: 20-06-2007, 18:59
|
|
|
Witam, ja również mam problem z szarpiącym silnikiem w Misku. Przewody tez nie były zmieniane. Objawy są takie jakby silnik wogóle nie obsługiwał bogatej mieszanki przy pełnym otwarciu przepustnicy. Jak naciskam płynnie pedał przyspieszenia (na granicy "ciągnięcia" przez silnik) to jest ok. Sytuacja wygląda gorzej przy niskim zakresie obrotów od 1,5 - 3 tys. wtedy przy pełnym otwarciu przepustnicy auto przyspiesza ospale jakby kotwice rzuciło, gdy zmniejszam nacisk na pedał przyspieszenia auto wyrywa z kopyta aż do uzyskania możliwie wysokich obrotów jak takie wciśnięcie pedału przyspieszenia w zależności od włączonego przełożenia skrzyni. Im wyższe obroty tym efekt mniej szarpiący ale dynamika przyspieszenia kończy sie już przy około 3,5 tys obrotów (przy wciśniętym mocno pedale przyspieszenia). Można osiągnąć wysokie obroty stopniowo naciskając mocniej pedał przyspieszenia wraz ze wzrostem prędkości auta, ale auto wtedy już nie przyspiesza tylko rozpędza się i silnik wydaje przerywany odgłos, taki stłumiony jak hamulec górski.
Nie wiem za co na początku sie zabrać, czytając posty to czy może to być przyczyna przewodów WN i świec? Autko TYLKO na benzynie jeżdżone.
Nadmienię jeszcze ze szarpie gdy sie chce ruszyć z wolnych obrotów przy wciśniętym mocniej pedale przyspieszenia, ale juz łagodnie mozna ruszyć zaczynając od 2 tys i delikatnie naciskając pedał przyspieszenia. Jednym słowem dynamicznie opuszczenie skrzyżowania to ryzyko zadławienia na środku skrzyzowania i dalej toczeniu się lub nie oszczędzając sprzęgła ruszanie z wyższych obrotów np. 3 tyś dość płynie puszczając sprzęgło ale szybko można zjechać ze skrzyżowania.
Przejechane 160 tyś, Rozrząd zmieniony ale nie pomogło, zresztą i tak był czas wymiany.
Objawy występują przy zimnym i ciepłym silniku. |
|
|
|
 |
maxwell61
Mitsumaniak (****><****)

Auto: VW Touran 1.6 03'
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 1729 Skąd: wrocław/wołów
|
Wysłany: 21-06-2007, 01:37
|
|
|
mariusz-jagi napisał/a: | czytając posty to czy może to być przyczyna przewodów WN i świec? |
jak najbardziej i myslę, że najpierw powinieneś to zmienić...miałem podobnie i wymieniłem świece i WN i po kłopocie...dodatkowo filtr paliwa...pozdrawiam |
_________________ CARISMA 1.6 16V - sold
VW Touran 1.6 FSi
www.garagestories.pl
 |
|
|
|
 |
|