[CA4A 1.6] Nie odpali |
Autor |
Wiadomość |
kaeres [Usunięty]
|
Wysłany: 17-08-2007, 17:09 [CA4A 1.6] Nie odpali
|
|
|
Jadąc na trasie przy 80km/ zobaczyłem nagle wskazówkę obrotomierza na pozycji 0.
Nie wierzac jej nacisnałem gaz.
Okazuje się, że silnik zgasł i już później nie odpalił.
Objawy zauważone przeze mnie.
1. CE swieci i gaśnie jak zwykle.
2. Kontrolka oleju i akumulatora/ładowania - OK jak zwykle
3. Kręci rozrusznik jak zwykle.
4. Pompa paliwowa słyszalna.
5. Bezpieczniki wszsytkie OK.
6. Oględziny kabelków świadczą o stanie OK (kopułka, cewka, itp.)
7. Paliwo w zbiorniku jest.
Szukamy przyczyny. Samochód u elektryka stoi i jutro pewnie się dowiem ale może już bedę przygotowany na peeleny ew. bezpieczeństwo co NIE MOGłO PAść, a co może się okazać z ust elektryka. |
|
|
|
 |
kamil
Forumowicz
Auto: eclipse 2g,fto,2xcjo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Lis 2006 Posty: 243 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 17-08-2007, 17:15
|
|
|
sprawdz czy jest iskra i odczytaj błędy |
|
|
|
 |
kaeres [Usunięty]
|
Wysłany: 17-08-2007, 17:21
|
|
|
To, żę iskry nie ma to wiem na 99% bez sprawdzania.
Więc tutaj pojawia się pytanie gdzie może być ta usterka.
Błędów nie odczytam z tego mojego miśka bo już probowałem kilkakrotnie wg. instrukcji.
Gdy podpinam sie pod kostke to dioda ledwo co się pali nonstop.
A miernik pokazuje napięcię niecałe 5V tam gdzie powinno być 12V.
Od poczatku chyba tak miałem i cały czas jeździł bez problemów.
Od kilku miesięcy nie mam nawet klaksonu.
Chyba mam wogóle problemy z całą elektryką bo również nie działa swiatło w kabinie gdy są otwarte drzwi kierowcy, ani wskaźnik otwartych drzwi na desce rozdz., a buczek przypominający o światłach działa.
CUDA się dzieją.
Kondziory w kompie wymienione z 3-4 msc temu. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 17-08-2007, 17:25
|
|
|
kaeres napisał/a: | To, żę iskry nie ma to wiem na 99% bez sprawdzania.
Więc tutaj pojawia się pytanie gdzie może być ta usterka. | Zdechł aparat zapłonowy. Podmień od innego Colta 1.6 i zobacz czy odpali. |
|
|
|
 |
kamil
Forumowicz
Auto: eclipse 2g,fto,2xcjo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Lis 2006 Posty: 243 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 17-08-2007, 17:28
|
|
|
Jak coś mam kompa i aparat zapłonowy do twojego colcika. |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-08-2007, 17:48
|
|
|
Hugo napisał/a: | kaeres napisał/a: | To, żę iskry nie ma to wiem na 99% bez sprawdzania.
Więc tutaj pojawia się pytanie gdzie może być ta usterka. | Zdechł aparat zapłonowy. Podmień od innego Colta 1.6 i zobacz czy odpali. |
nie bezpieczniej jego aparat podmienic do colta ktory dziala?
Raz pozyczalem tak aparat i elektryk powiedzial ze tak bedzie bezpieczniej, bo mozna uszkodzic dobry aparat. |
|
|
|
 |
Jogurt
Mitsumaniak

Auto: CA4A & EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 2554 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 17-08-2007, 18:55
|
|
|
czujnik obrotow walu albo aparat. |
_________________ CA0
Galant II |
|
|
|
 |
kaeres [Usunięty]
|
Wysłany: 17-08-2007, 19:53
|
|
|
Jakie koszta ? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 17-08-2007, 21:04
|
|
|
karolgt napisał/a: | nie bezpieczniej jego aparat podmienic do colta ktory dziala? | W sumie masz rację. kaeres napisał/a: | Jakie koszta ? | Aparat na Allegro to 300-900 PLN-ów. |
|
|
|
 |
pawcio777 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-08-2007, 00:40
|
|
|
Na 99% to aparat zaplonowy czyli cos w nim czyli cewka lub modul ! Tak samo mialem w CA0 1,6, i nie kupuj uzywki tylko nowe czesci czyli cewke i modul do tego aparatu, mi jak padl to tez niby bylo przerabane kupic uzywke bo krzyczeli od 300 do 1000PLN, alemoj mechanik mowil ze bez sensu kupowac uzywke bo nie wiadomo co kupisz i za ile sie stanie to samo ! Wiec poszukal po sklepach i kupil osobno nowa cewke i modul do tego aparatu ! Czyli poprostu wymienil caly srodek a zostala mi tylko stara obudowa To wszystko (z robocizna) ponad rok temu mnie kosztowalo niecale 600 PLN |
|
|
|
 |
kaeres [Usunięty]
|
Wysłany: 24-08-2007, 16:53
|
|
|
Jestem zalamany.
Aparat byl naprawiany.
Byla to wtedy najpowazniejsza awaria samochodu dotychczas.
Byl to rok ok. `99
Cena wymiany cewki 1500pln. I warto bylo do tego samochodu wlozyc tyle kasy bo nowy aparat zapłonowy wówczas kosztował ok. 4000pln.
A tu znow sie szykuje to samo tylko, ze w zlomie wartym 3,5-4k ?
Edit.
Ok, to nie cewka.
Stawiam, ze to cos z aparatem.
Czy warto kombinowac i szukac cos co w srodku moglo strzelic czy lepiej kupic aparat ?
Jezeli tak to kto ma na sprzedaz uzywke w niezlym stanie ?
[ Dodano: 24-08-2007, 20:52 ]
Naprawda aparatu na allegro.
Powiedzcie czy sie oplaca ?
http://moto.allegro.pl/it...bishi_ford.html |
|
|
|
 |
|