 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Moje auta... |
Autor |
Wiadomość |
D4M14N [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2007, 19:23 Moje auta...
|
|
|
Przede wszystkim chciałem przywitać bardzo gorąco wszystkich którzy piszą to forum. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo pomocne jest to dla decydujących się na zakup samochodu marki Mitsubishi.
Bravo!
Od 1,5 dnia (dziś mamy: 26.11.07) jestem(czytaj będę) w spół właścicielem Misia-Cari Avance 00r. 1.8GDI.
Pomysł na zakup innego samochodu wziął się z faktu że dzieci(ja) rosną i chcą mieć własny środek lokomocji. Dlatego mój tatuś postanowił KUPIĆ DRUGIE AUTO. Mało miał sprecyzowane zainteresowania. Wiedział na pewno że ma byś to Chińczyk,Koreańczyk albo Japończyk i musi być w nim klimatyzacja (bo w aucie które posiadał przed Miśkiem nie było tego luksusu ). Dysponował kwotą ok 25 tys. zł i tyle był w stanie przeznaczyć na niego.
Po przeszukaniu Allegro,Gratki,eBay i po lekturze gazet z ogłoszeniami i info. na temat aut. Wiedzieliśmy na czym stoimy z tatą i co nas interesuje. Po sprecyzowaniu naszych oczekiwań doszliśmy do następujących wniosków: Ma być to max. 1.8 w benzynie(na wtrysku) albo 2.5 w dieselu ; AC albo Climatronic ; (tutaj kwestia sporna-Ja jestem PRZECIW) Kolor tata chce srebro a mi bardziej grafit,czerń.
W czasie ubiegłych wakacji-pobytu w Szwecji u rodzinki. Rozmawialiśmy z moim wujkiem (który sprzedaje samochody) o tym że chcemy kupić auto, i przedstawiliśmy mu nasze wnioski.
Po powrocie z wakacji do Polski otrzymałem pierwsze dwie propozycje. Volvo v40 t4(odpadło w przed biegach silnik fajny, ale uturbiony- pali jak smok!) i Toyote Avensis 98r(nic specjalnego, trochę nudne auto)
Za jakiś czas otrzymałem kolejne dwie propozycje Audi a4 1.9 TDI (całkiem przyjemne, ale turbina do regeneracji-a4odpada) i Skoda Octawia 00r 1.6 (b.zadbany, świerzy samochód, ale 1.6 na taką bude?!-Odpada)
Po większej przerwie przyszła b.interesująca oferta Mazda 323 1.8 01r (90 tys- udokumentowany przebieg,ale brak w niej tego CZEGOŚ!?) i Mitsubishi Carisma 1.8 00r (SREBRNY- odrazu tata się zainteresował,mnie zainteresował silnik )
Wygrał Misio! Tata zdecydował bierzemy Carisme.
Poczekał do końca tygodnia zaklepał pociąg,prom na piątek i w niedziele o 14.00 Cari jest w Polsce.
To takie szybkie streszczenie tego w jaki sposób Misio znalazł się w rodzinie.
Drugi samochód to Daewoo Lanos 1.6 lpg (Jak będzie chwila to przedstawie rombek tajemnicy Daewoo).
Zamieszczam fotki Cari jeszcze z pobytu w Szwecji.
Aktualnie: auto ma tłumaczone papiery -umowa kupna. Cena za całość 150zł.
Jutro w planach jest przegląd techniczny i może czegoś dowiem się na temat chomologacji hak'a - napisze jakie koszta i czy coś do robienia.
C.D.N -Mile widziane opinie, pytania itp. |
|
|
|
 |
Robson86
Forumowicz Life is a Race

Auto: Carisma GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 216 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 4858 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 26-11-2007, 19:43
|
|
|
Piekna Cari
Gratki. Przede wszystkim zadowolenia z tego wspanialego i wdziecznego modelu-abyscie za kazdym razem kiedy wsiadacie do Cari mieli usmiech na twarzy , bezawaryjnosci, szerokich drog i gumowych drzewek
Dbajcie o nia, bo ten samochodzik ma to cos - dusze
Pozdroo
D4M14N napisał/a: | Wiedział na pewno że ma byś to Chińczyk |
no comment |
_________________ Robson- Kielce
Mitsubishi Carisma GDI Elegance
-00149/KMM -
 |
|
|
|
 |
D4M14N [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2007, 19:55
|
|
|
Robson86 napisał/a: | Piekna Cari
Gratki. Przede wszystkim zadowolenia z tego wspanialego i wdziecznego modelu-abyscie za kazdym razem kiedy wsiadacie do Cari mieli usmiech na twarzy , bezawaryjnosci, szerokich drog i gumowych drzewek
Dbajcie o nia, bo ten samochodzik ma to cos - dusze
Pozdroo
D4M14N napisał/a: | Wiedział na pewno że ma byś to Chińczyk |
no comment |
hehe Oj, wież o co chodzi nie Niemiecka, Francuska czy inna Europejska marka.
Dzięki za gratki! |
|
|
|
 |
Robson86
Forumowicz Life is a Race

Auto: Carisma GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 216 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 4858 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 26-11-2007, 20:06
|
|
|
D4M14N napisał/a: | nie Niemiecka, Francuska czy inna Europejska marka. |
aaa
hehe rozumiem
Pozdroo |
_________________ Robson- Kielce
Mitsubishi Carisma GDI Elegance
-00149/KMM -
 |
|
|
|
 |
D4M14N [Usunięty]
|
Wysłany: 27-11-2007, 19:36
|
|
|
Hej,
Trochę aktualności apropo postępów.
Cari ma przetłumaczone papiery.
Dziś również przeszła POZYTYWNIE przegląd i dostała odpowiednią homologację na hak -koszt 204zł
Po zakończonej diagnostyce dwa drobiazgi: na kokpicie jakiś przełączniczek świateł potrafi nie styknąć oraz ustawili światła-wsio!
Jutro w planach:
Opłacenie urzędu celnego i jak dobrze pójdzie urzędu skarbowego
W trakcie przeglądu facet od papierów podchodzi do samochodu ogląda idzie na tył ogląda coś w końcu otwiera maskę szuka...
W końcu zwątpił i krzyczy... JAKA JEST POJEMNOŚĆ TEGO GDI!?
Bo nie mogę znaleźć.
1.8... proszę Pana
Nie ma to jak wykwalifikowana kadra |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 27-11-2007, 19:54
|
|
|
wlasnie co do GDI , to starajcie sie tankowac DOBRE jakosciowo paliwo . poniewaz silnik ten jest wrazliwy na jakosc paliwa. od czasu do czasu pomaga mu rowniez ( jezeli obroty zaczynaja falowac ) czyszczenie przepustnicy - bardzo prosta sprawa,a potrafi dobrze zrobic autku .
bardzo fajne auto, i widac wszystko w oryginale - aluski tez oryginaly , widac ze malo bity ( powiedzialbym nawet ze bezwypadek, poniewaz wszystkie elementy pasuja do tego rocznika )
"bolaczka" tego modelu moga byc wlasnie wszelkiego rodzaju przyciski
np. przycisk otwierania przedniej szyby kierowcy - jezeli jest wylamany, to jego "regeneracja" ( tzn zastapienie go innym ) kosztuje 30 zl , wiem bo sam juz to przerabialem .
tak wiec powodzenia, no i bardzo fajne auto |
|
|
|
 |
Monia
Mitsumaniak Misiubishi

Auto: CA0 GLI 94 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1358 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 27-11-2007, 20:08
|
|
|
Witam Kolegę fajnie, ze do nas dołączyłeś... świetnie opisana historia no i autko naprawde PIęKNE !!!!! i napewno jak to Miśki będzie przynosić satysfakcję z jazdy |
_________________
=> 01055/KMM <= |
|
|
|
 |
D4M14N [Usunięty]
|
Wysłany: 28-11-2007, 20:41
|
|
|
Rafal_Szczecin napisał/a: | wlasnie co do GDI , to starajcie sie tankowac DOBRE jakosciowo paliwo . poniewaz silnik ten jest wrazliwy na jakosc paliwa. od czasu do czasu pomaga mu rowniez ( jezeli obroty zaczynaja falowac ) czyszczenie przepustnicy - bardzo prosta sprawa,a potrafi dobrze zrobic autku .
bardzo fajne auto, i widac wszystko w oryginale - aluski tez oryginaly , widac ze malo bity ( powiedzialbym nawet ze bezwypadek, poniewaz wszystkie elementy pasuja do tego rocznika )
"bolaczka" tego modelu moga byc wlasnie wszelkiego rodzaju przyciski
np. przycisk otwierania przedniej szyby kierowcy - jezeli jest wylamany, to jego "regeneracja" ( tzn zastapienie go innym ) kosztuje 30 zl , wiem bo sam juz to przerabialem .
tak wiec powodzenia, no i bardzo fajne auto |
Dzięki za rady- trochę poczytałem forum i faktycznie czyszczenie przepustnicy to w tym modelu obowiązek co do prztyczków to nic nie jest połamane -nie mam czym się martwić.
Zgadza się, więcej szczegółów i zdjęć napisze jak Carii będzie na Polskich blachach. Ale już mogę potwierdzić że auto nie jest bite.
Monia napisał/a: | :D Witam Kolegę fajnie, ze do nas dołączyłeś... świetnie opisana historia no i autko naprawde PIęKNE !!!!! i napewno jak to Miśki będzie przynosić satysfakcję z jazdy |
Dzięki!Monia
Tak jak na wstępie opisałem (po łebku) wybierane było pomiędzy Mazdą i Mitsubishi. Obie marki mają POTĘRZNE FORA ZWOLENNIKÓW. Ale jakoś to forum wydało nam się lepiej opisywać samochód nas interesujący.
A dziś zostało opłacone cło ok~175zł + 30zł* 175zł należy zapłacić przelewem do 3 grudnia- tego dnia kasa ma być już u nich na koncie. Ott! taki termin aby spokojnie można było sprawdzić historie auta, i żeby przelew doszedł. Wymagają tam oryginału umowy kupna + xera, xera dokumentów osobowych i wszystkich papierów związanych z samochodem.
*-kwota dla firmy która zajmuje się wypełnianiem bloczków.Można wypełnić samemu ale sporo tam zawiłości (niech zrobią to osoby znające się na tym).
03.12.07 będzie można opłacić podatek ekologiczny ewentualnie jakieś jeszcze drobne wydatki.Ale to w niedalekiej przyszłości. Następne info postępów po 3 grudnia. Cya |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 28-11-2007, 20:52
|
|
|
Tak z ciekawości... Jak cenowo wychodzą auta ze Szwecji? Ogólnie Skandynawia jest dość droga, drogie żarcie, życie, usługi .... auta też drogie (nowe) więc i używane pewnie trzymają cenę. Stąd moje pytanie. |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
Kret [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2007, 09:33 Sprowadzenie wozu
|
|
|
Cześć D4M14N! Jak tam się Cari spisuje? Heh, z własnego doświadczenia wiem, że to bezpieczny samochód. Uratował mi życie kiedyś ...
A ja mam do Ciebie pytanie z innej beczki! Czy mógłbyś zdradzić w jaki sposób wydostałeś się z SE nowym samochodem? O własnych siłach, mmm...tzn. o własnych kołach? Bo widzisz, właśnie jestem w trakcie kupowania samochodu w Szwecji (Mitsubishi Galant) i nikt nie jest w stanie mi powiedzieć jak mam się zachować po kupnie samochodu. Nie mam szwedzkiego 'personnummer', więc mam ograniczone pole działania. Ale przecież musi być jakaś legalna droga na wyeksportowanie auta za granicę z tego kraju! Jak to było u Ciebie? Udało Ci się zdobyć blachy eksportowe (czerwone), zapłaciłeś jakieś ubezpieczenie? Ja tutaj słyszę jakieś bzdury (od urzędników szwedzkich!), że powinienem ubezpieczyć auto w Polsce, zanim wyjadę! A może to nie są bzdury - dzisiaj skontaktuję się z brokerem ubezpieczeniowym z Polski. |
|
|
|
 |
Kret [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2007, 10:13
|
|
|
JCH napisał/a: | Tak z ciekawości... Jak cenowo wychodzą auta ze Szwecji? Ogólnie Skandynawia jest dość droga, drogie żarcie, życie, usługi .... auta też drogie (nowe) więc i używane pewnie trzymają cenę. Stąd moje pytanie. | Cześć!
Masz rację, ceny aut nowych są nieco wyższe niż w Polsce. Używanych są, mniej więcej, podobne. Oczywiście po doliczeniu wszelkiej maści formalności w Polsce cena zaczyna rosnąć. Natomiast co, w takim razie, skłoniło mnie do kupienia auta w Szwecji? Już tłumaczę.
Po pierwsze, to pracuję tutaj na kontrakcie i jestem na miejscu po prostu.
Po drugie: ważną kwestią jest całkowita przejrzystość historii eksploatacji samochodu. Wszystko możesz sprawdzić w internecie znając numer rejestracyjny auta (nie zmienia się on od pierwszej rejestracji). Wiesz np. ilu było właścicieli, czy auto jest obciążone długiem oraz - czy miało wypadek. Do tego Szwedzi, co roku, mają odnotowywany przebieg - przekręcanie liczników raczej nie możliwe.
Serwisowaniem aut zajmują się głównie autoryzowane stacje i chyba nie zdarza się tzw. 'heniowanie'.
Styl jazdy Szwedów. Jak jest w mieście 50, to jadą 50, jak 30, to jadą 30. Na autostradach obowiązuje limit 110 km/h i na prawdę mało kto przekracza tą prędkość. Auta nie są żyłowane, oni rzadko kiedy się spieszą albo odstawiają 'numerki na szosie'.
Nie bez znaczenia jest też uczciwość Szwedów - również wobec nas - obywateli, hmm...powiedzmy, że 'nowej', Europy. Zaskoczony byłem sytuacją, kiedy z kolegą przyjechaliśmy obejrzeć samochód i zechcieliśmy odbyć jazdę próbną - po prostu właściciel dał nam kluczyki i powiedział gdzie możemy pojechać, żeby sprawdzić auto. Wrócił spokojnie do domu i czekał na nas. |
|
|
|
 |
D4M14N [Usunięty]
|
Wysłany: 05-12-2007, 19:36
|
|
|
Witam, (po dłuższej przerwie)
Cześć Kret
Na początek trochę aktualności.
Auto ZAREJESTROWANE! Są nowe PL blachy, jesteśmy w trakcie odsyłania Szweckich spowrotem.
Jutro tata jedzie, przejrzeć oferty ubezpieczycieli- może odrazu ubezpieczy. (jak narazie PZU- najdroższe ale najwięcej obejmuje)
Kret Racja! Szwedzi mają super rozwiązane papiery każdy kto jest zainteresowany może sprawdzić historię auta.
A co do twojego problemu są 2x a nawet 3x a jak się uprzesz to 4x wyjśćia z sytuacji.
1- (najprostsze,100%legalne) Auto na swoich starych blachach jeszcze z Szwecji wraca do Polski musi mieć tylko aktualny przegląd i wykupione ubezpieczenie z ważnym OC (bo w PL tego wymagają) istnieje tam możliwość wykupienia bodajże na miesiąc czy coś koło tego ubezpieczenia Szwedzkiego.
2-(średni) Auto jakimś cudem musi znaleźć się na promie z swoimi blachami i na przejściu granicznym PL wykupić chwilowe ubezpieczenie ono jest na 1 tydz. coś takiego tak abyś tylko przejechał droge powrotną. No i cała machina rejestracyjna pozostaje do ogarnięcia w PL.
3-(głupi)Auto w Szwecji jest wyrejestrowane, poprzedni właściciel przysyła Ci do PL wszystkie papiery razem z umową kupna ty w PL załatwiasz wszystkie papiery + przegląd techniczny w PL (jak masz go wykonać legalnie? jak samochód jest w szwecji!- TAKIE MANIANY TO TYLKO W PL ) tłumaczysz papiery, rejestrujesz auto-dostajesz blachy, ubezpieczasz już normalnie tak jak zawsze. I dopiero z blachami i ubezpieczeniem jedziesz po auto do szwecji, przykręcasz numer rej.+ nalepeczka i spowrotem do domu.
4-(dość drogi)Auto przyjeżdża na lawecie do PL wraz z kompletem papierów. I machina rejestracyjna
Ja od razu mogę polecić ci 1 sposób- ma on jednak swe minusy. Poprzedni właściciel pozwalając Ci na powrót do PL na jego blachach i na jego ubezpieczeniu ponosi pewne ryzyko. Jak ty będziesz miał stłuczkę to jemu jadą po ubezpieczeniu. Po prostu musisz się dogadać z właścicielem. A to co ci urzędnicy trują to prawdopodobnie 3 sposób.
Nie martw się! Jak to twój 1x samodzielnie sprowadzony samochód to jest trochę obaw i wszystko wydaje się zawiłe. Wystarczy obrać taktykę i się jej trzymać. Carii to mój 1x samodzielnie sprowadzony furacz A mam dopiero 19 lat więc i ty sobie poradzisz
Jak coś PRV. POSTARAM SIE POMÓC BO JESTEM ŚWIEŻO W TEMACIE
Teraz poszukuję ramki na numery rejestracyjne,bo stare ramki są za małe na PL blachy. Carii srebrna więc ramka może taka?
albo
Doradzicie?! |
|
|
|
 |
Kret [Usunięty]
|
Wysłany: 07-12-2007, 17:05
|
|
|
D4M14N napisał/a: | Witam, (po dłuższej przerwie)
Cześć Kret
[...]
Kret Racja! Szwedzi mają super rozwiązane papiery każdy kto jest zainteresowany może sprawdzić historię auta.
A co do twojego problemu są 2x a nawet 3x a jak się uprzesz to 4x wyjśćia z sytuacji.
1- (najprostsze,100%legalne) Auto na swoich starych blachach jeszcze z Szwecji wraca do Polski musi mieć tylko aktualny przegląd i wykupione ubezpieczenie z ważnym OC (bo w PL tego wymagają) istnieje tam możliwość wykupienia bodajże na miesiąc czy coś koło tego ubezpieczenia Szwedzkiego.
2-(średni) Auto jakimś cudem musi znaleźć się na promie z swoimi blachami i na przejściu granicznym PL wykupić chwilowe ubezpieczenie ono jest na 1 tydz. coś takiego tak abyś tylko przejechał droge powrotną. No i cała machina rejestracyjna pozostaje do ogarnięcia w PL.
3-(głupi)Auto w Szwecji jest wyrejestrowane, poprzedni właściciel przysyła Ci do PL wszystkie papiery razem z umową kupna ty w PL załatwiasz wszystkie papiery + przegląd techniczny w PL (jak masz go wykonać legalnie? jak samochód jest w szwecji!- TAKIE MANIANY TO TYLKO W PL ) tłumaczysz papiery, rejestrujesz auto-dostajesz blachy, ubezpieczasz już normalnie tak jak zawsze. I dopiero z blachami i ubezpieczeniem jedziesz po auto do szwecji, przykręcasz numer rej.+ nalepeczka i z powrotem do domu.
4-(dość drogi)Auto przyjeżdża na lawecie do PL wraz z kompletem papierów. I machina rejestracyjna
Ja od razu mogę polecić ci 1 sposób- ma on jednak swe minusy. Poprzedni właściciel pozwalając Ci na powrót do PL na jego blachach i na jego ubezpieczeniu ponosi pewne ryzyko. Jak ty będziesz miał stłuczkę to jemu jadą po ubezpieczeniu. Po prostu musisz się dogadać z właścicielem.
[...]
Jak coś PRV. POSTARAM SIE POMÓC BO JESTEM ŚWIEŻO W TEMACIE |
Dzięki za informacje. Rozpatrywałem już te opcje, niestety, bez rezultatów.
Co do pierwszego - właściciel aktualny nie jest zbyt chętny aż tak mi zaufać. Ludzie sympatyczni, ale Polacy mają wśród wielu Szwedów opinię wiadomą. W Szwecji jest, niestety, dość restrykcyjne prawo odpowiedzialności cywilnej. W razie gdybym spowodował wypadek również i on mógłby mieć nieprzyjemności. Nie mówiąc już np. o zdjęciach z fotoradarów, których w Szwecji jest sporo A nuż co inne mi strzeli do głowy...;-)
Drugi sposób. Ciekawy, ale auto jakimś cudem musi znaleźć się na promie z swoimi blachami , jak sam napisałeś. Dziadek musiałby mi go przywieźć ok. 300 km do Karlskrony (to chyba najbliżej!), potem jakoś wrócić. Fatygi z jego strony dużo. Ale nie jest to niewykonalne.
Sposób trzeci pozostawiam bez komentarza
Sposób czwarty jest właśnie bardzo drogi...
Jeśli chodzi o mój pierwotny plan - chciałem po prostu zdobyć szwedzkie tablice tymczasowe eksportowe (czerwone). Aby je otrzymać (całkowicie za darmo, pocztą!) wystarczy przedstawić do urzędu drogowego faks z kopią umowy kupna- sprzedaży, dowód rejestracyjny oraz kopię tymczasowej polisy ubezpieczeniowej. Wszytko ok, przecież nic prostszego. Z jedną uwagą - polisa musi być wykupiona w kraju do którego trafi autko. W Polsce takiej polisy, na samochód będący jeszcze za granicą, nikt mi ubezpieczenia OC dać nie chce (oczywiście mowa o 'tymczasowym'). Nie wiem z czego to wynika - no jakaś niekompatybilność przepisów między dwoma krajami.
Ale - nie spałem, tylko szukałem rozwiązania. No i mam! Sposób jest całkowicie legalny - choć trochę szalony.
W niedzielę jadę po samochód. Ale dokładnie co zrobiłem opiszę już w następnym tygodniu. Na razie nie chcę nic zapeszać. |
|
|
|
 |
|
|