 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
4G15 - obroty skaczą między 1800 a 2300 |
Autor |
Wiadomość |
Maxim [Usunięty]
|
Wysłany: 30-08-2007, 18:53 4G15 - obroty skaczą między 1800 a 2300
|
|
|
Witam! Szukałem rozwiązania na forum, ale nie znalazłem (jeśli jest - przepraszam za zamieszanie i proszę o usunięcie tematu). Mam mały problem z Lancerem: obroty zimnego silnika 4G15 na postoju falują między 1800 a 2300, mniej więcej raz na sekundę. CE się nie świeci. Po rozgrzaniu silnika obroty spadają do ~700, rosną do ~800 i już są stabilne. Geneza problemu:
- silnik nie miał mocy między 3000 a 4000 RPM; obroty na postoju spadały do ~600
- czyszczenie przepustnicy (było jak w kominie)
- regulacja wolnych obrotów wg instrukcji ze strony Krzyżaka
- silnik pracuje jak marzenie
- po następnym odpaleniu... opisany wyżej problem.
Dodam, że silnik jest zadbany, przebieg (autentyczny) 208 tys. km, przewody OK, wszystko inne też wydaje się być w porządku. A jednak nie jest Jeśli ktoś ma pomysł, co dolega Miśkowi lub miał podobne problemy - proszę o odpis. Z góry dzięki, pozdrawiam!
Dodano dnia następnego:
Podejrzewałem padnięte (spuchnięte lub cieknące) kondensatory w ECU, ale te są jak nowe. W przepustnicy czysto. Może czujnik temperatury, może sonda lambda... dam znać gdy ustalimy "co i jak"! |
|
|
|
 |
Anazar [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2007, 22:12
|
|
|
Cytat: | obroty zimnego silnika 4G15 na postoju falują między 1800 a 2300 |
Możliwe że potrzebne jest czyszczenie silniczka krokowego.
Czasami wystarczy wymoczyć w acetonie.
Można jednak rozebrać ale wtedy trzeba go regulować.
Gdzieś to już było opisane na forum.
Cytat: | silnik nie miał mocy między 3000 a 4000 RPM |
Możliwe śą nieszczelności na przewodach. Przy około 3000 otwiara się zawór czyszczący układ filtra węglowego.
Cytat: | obroty na postoju spadały do ~600 |
600 to tylko wskazanie obrotomierza, który w miśkach zaniża trochę.
Faktycznie 600, to około 800
Kondensatory w ECU jeśli oryginalne to i tak trzeba zmieniać po 8-10 latach
Możliwe też że masz problem z aparatem zapłonowym.
... albo zapchany katalizator
Sprawdziłeś ustawienie zapłonu
Weź starego laptopka z RS232 ściągnij z forum program TMO i zobaczysz czy wskazania czujników są właściwe. Zrobienia kabelka też jest prymitywnie proste. |
|
|
|
 |
Maxim [Usunięty]
|
Wysłany: 02-09-2007, 09:54
|
|
|
Dzięki, sprawdzę z ojcem co się da i dam odpowiedź, gdy usterka zostanie zlokalizowana i zlikwidowana Kondensatory w ECU wyglądają na niedawno wymieniane... Co do wskazań obrotomierza - tamte "600" RMP to faktycznie mogło być około 600 RMP... silnik drżał i było słychać, że nie pracuje jak powinien. Po czyszczeniu przepustnicy i regulacji rozgrzany silnik ma (wg wskazań obrotomierza) ~800 RPM, lepiej pracuje i nie drży. Mocy między 3000 a 4000 RPM po tych czynnościach nie brakuje - wręcz przeciwnie Po przekroczeniu 3000 RPM silnik nabiera wigoru... problemem są tylko niestabilne obroty zimnego silnika. Myślę, że przy zapchanym katalizatorze auto nie miałoby mocy i nie pozwalałoby na tak komfortowe odstawianie cwaniaków w obwieszonych plastikami ####### (wpisać dowolną markę i model auta). W każdym razie - sprawdzimy co się da i dam znać!
PROBLEM ROZWIĄZANY Okazało się, że po prostu było pełno "syfu" w okolicy tego ustrojstwa, za które pociąga linka od gazu. Jakiś stary smar + brud - gdy pod maską robiło się ciepło, toto się rozrzedzało i nie było problemu. Gdy pod maską było zimno, przepustnica się troszkę blokowała. Wystarczyło dobrze wyczyścić i teraz już wszystko chodzi pięknie. A wszystko w aucie wydawało mi się w jak najlepszym porządku... warto jednak wyczyścić każdą śrubkę, zacisk i sprężynkę [/b] |
|
|
|
 |
KGano [Usunięty]
|
Wysłany: 02-09-2007, 18:46
|
|
|
Anazar napisał/a: | 600 to tylko wskazanie obrotomierza, który w miśkach zaniża trochę.
Faktycznie 600, to około 800 |
Przepraszam, że się wtrącę.
Naprawdę tak jest ???? Dowody proszę |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24298 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 02-09-2007, 21:49
|
|
|
KGano napisał/a: | Anazar napisał/a: | 600 to tylko wskazanie obrotomierza, który w miśkach zaniża trochę.
Faktycznie 600, to około 800 |
Przepraszam, że się wtrącę.
Naprawdę tak jest ???? Dowody proszę |
jak wg Palma i MMCd ustawie obroty na 850 (w Colcie) to obrotomierz pokazuje ok. 600 rpm |
|
|
|
 |
Maxim [Usunięty]
|
Wysłany: 27-09-2007, 17:03
|
|
|
KGano napisał/a: |
Naprawdę tak jest ???? Dowody proszę | Uznałem, że wskazania obrotomierza są w miarę poprawne, bo przy 600 RPM (wg obrotomierza) silnik wyraźnie drżał, od 800 RMP objawy ustępowały. Ale oczywiście dowodów nie mam i muszę przyznać rację, że wskazania obrotomierza są zaniżone.
Pojawił się inny problem... jakiś czas temu silnik nie miał mocy między 3000 a 4000. Po czyszczeniu przepustnicy przeszło - na krótko. Później już w ogóle nie chciał się wkręcić powyżej 3500 RPM, na trasie Vmax = 120 km/h (rozpędzanie od 100 do 120 około 30 sek). Miło być wyprzedzanym przez Wartburga Wczoraj znajomy mechanik wymienił wymienił filtr paliwa - był cały zasyfiony. Wuchtę farfocli wewnątrz Dziś ruszyłem w trasę - na początku - świetnie. Jakby przybyło mocy. Przygazowałem - auto szło jak burza, przy 4500 RPM wskazówka obrotomierza stanęła i silnik nie wkręcał się na wyższe obroty. Po parunastu kilometrach wróciły dawne objawy... powyżej 3000 RPM utrata mocy, maksymalne obroty - 3500 RPM. ECU jest OK, przepustnica czysta, filtry OK, olej, paski - wymienione, przewody i świece OK.
Czyżby włączyła się ukryta funkcja oszczędnej jazdy? Mam pewne przypuszczenia, ale nie chcę nic sugerować... |
|
|
|
 |
Anazar [Usunięty]
|
Wysłany: 27-09-2007, 18:19
|
|
|
Możliwe że moduł zapłonowy siada lub czujnik halla/optyczny.
Maxim napisał/a: | Czyżby włączyła się ukryta funkcja oszczędnej jazdy? |
Te modele tego nie mają |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24298 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 27-09-2007, 18:28
|
|
|
Anazar, prosze Cie - pisalem nie raz, ze tu w aparacie nie ma hallotronu!
Maxim, a jakie jest wyprzedzenie zaplonu? czy powyzej tych obrotow iskra jest nadal mocna (wykrec swiece i na wlaczonym silniku gazuj i patrz jaka jest iskra - odlacz tez wtryskiwacz na tym cylindrze) |
|
|
|
 |
Maxim [Usunięty]
|
Wysłany: 27-09-2007, 19:51
|
|
|
Dziękuję, spróbuję działać w tym temacie jutro. Ostatnio jestem zabiegany 25h na dobę (ta 1 godzina to już z drugiej doby), ale jutro będzie okazja. Zlokalizuję jeszcze i sprawdzę pompę paliwa (w baku?), pewnie będzie lekko przyblokowana.
Anazar napisał/a: | Te modele tego nie mają | Mój ma |
|
|
|
 |
Anazar [Usunięty]
|
Wysłany: 27-09-2007, 20:22
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | Anazar, prosze Cie - pisalem nie raz, ze tu w aparacie nie ma hallotronu! |
Sam mam optyczny.
Ktoś mi jednak wcześniej tłumaczył że są i na hall'u.
... i uwierzyłem ...
Dlatego tak napisałem "hall/optyczny"
"Krzyzak" |
|
|
|
 |
|
|