Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mati999 · Wysłany: 06-08-2007, 18:39 **kilka pytan odnosnie cari**

witam !!
mam kilka pytań odnośnie carismy:

1. zapiekl sie zacisk hamulcowy przedni (tłok nie chce sie cofac) i klocki caly czas tra o tarcze i kolo sie grzeje? czy ktoś probował to jakoś smarować? i czym?

2. zmieniałem olej jakis czas temu z castrola rs10w60 na castrola magnateca 5w30, 2 tyg temu przed wyjazdem na wakacje sprawdzam olej i ku mojemu zdziwieniu bagnet suchy? wiec dolałem ok 0,7 litra oleju na "max" co dziwne kontrolka nie świeciła sie ze nie ma oleju. p przejechaniu ok 1100km jak wróciłem z wakacji sprawdzam olej a tu minimum. dziwne bo przeglądałem caly silnik i wszędzie sucho nic nie kapie, nigdy nie brał mi oleju zawsze było tyle co nalałem. co może być tego powodem?? aha chciałem jeszcze dodać ze auto nie "kopci"

dziękuje za pomoc
pozdrawiam

czekoladka_1981 · Wysłany: 06-08-2007, 19:28

http://www.mitsubishi-gra...p?p=73645#73645 zobacz tu do poz:1

mati999 · Wysłany: 06-08-2007, 19:40

dzieki ale jak nasmarowac, odczyscic zacisk i czym smarem, plynem hamulcowym? i jak zdjac ta gume zeby jej nie uszkodzic?

czekoladka_1981 · Wysłany: 07-08-2007, 07:55

http://www.mitsubishi-gra...anie+hamulc%F3w teraz to

Matejko · Wysłany: 07-08-2007, 10:14

maxwell61 · Wysłany: 07-08-2007, 11:58

mati999 · Wysłany: 07-08-2007, 14:08

no wlasnie wcina olej az milo tylko nie wiem czemu?? na 1100km wlalem ok 0,5 litra :/

saphire · Wysłany: 07-08-2007, 14:39

Widocznie magnatec 5w30 za rzadki jak dla tego silnika - miałeś rs10w60 i było dobrze to po szlaka zmieniasz olej na inny???

mati999 · Wysłany: 07-08-2007, 22:38

zacisk pod gumą jest w paru miejscach skorodowany, wcisnąłem tam trochę płynu hamulcowego i wciskałem go i na zmianę pompowałem hamulcem i dalej słabo odpija. te dwa sworznie prowadzące nasmarowałem. cy istnieje jakiś zestaw naprawczy do zacisku??

maxwell61 · Wysłany: 08-08-2007, 00:06

mati999 · Wysłany: 08-08-2007, 22:07

Ppiotr · Wysłany: 12-08-2007, 22:24

jeśli tłok tobie ciężko chodzi i jest skorodowany to go wypchnij po prostu wciskając hamulec i delikatnie papierem wodnym potraktuj skorodowane miejsce następnie złóż wszystko. tłok posmaruj pod gumką a jak masz uszkodzoną to wymień na nową i nie żałuj smaru bo płyn nie smaruje tłoka od zewnęrznej strony a jeśli taki skorodowany tłok włożyłbyś na siłę to uszczelniacz zniszczysz i tarczę możesz połamać

maxwell61 · Wysłany: 17-08-2007, 14:26

jeśli masz skorodowany tłocze to później z czasem jak bedzie sie wysuwał to ta część skorodowana znów wyjdzie na zewnątrz i syf przez nią będzie się dostawał do środka a sama korozja będzie sie powiększać....wiec odradzam jazdę na skorodowanym tłoczku...poza tym sam tłoczek mozna wymienić...pozdrawiam

mati999 · Wysłany: 17-08-2007, 18:14

wlasnie sie dowiedzialem od mechanika ze sam tloczek mozna wymienic i w zwiazku z tym mam pytanie ile moze kosztowac taki tloczek w ASO?? chyba nie ma sensu kupowac używanego??pozdro

maxwell61 · Wysłany: 17-08-2007, 18:55

a dlaczego nie??? jesli jest nieskorodowany to nie ma różnicy między nowym... ale czy napewno masz korozję na nim??? sprawdzałeś???...pozdro