 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Opinie o dieslu Mitsu w EA |
Autor |
Wiadomość |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-09-2007, 21:47 Opinie o 2.0 TD
|
|
|
Witajcie chciałby uzyska troche opini od użytkowników Galanta 2.0 TD chciałbym sie dowiedzię jak się sprawują ile pala ? , jakie najczęstrze awarie je spotykają jak wogóle nawalają , jak się spisuja turbiny ile wytrzymują tkm jestem zainteresowany kupnem włśnie diesla i chciałby uzyska od was opini z góry dziękuję za odp. |
|
|
|
 |
Ursus
Mitsumaniak Zbieram na Gala
Auto: Galant `99 2.0TD skasowany:(
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 680 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: 17-09-2007, 10:41
|
|
|
Witaj kolego.
Posiadam Galanta 2.0TD z rocznika 99. To już mój drugi Galant z tym silnikiem jednak zbyt wielu porad Ci tu nie udzielę, ponieważ pierwszego (rocznik 97) miałem tylko 6 miesięcy a drugiego mam dopiero od pół roku. To jednak co zdąrzyłem zauważyć w obu tych autach to mało żywotne skrzynie biegów. Problem chyba jednak nie dotyczy tylko diesla, o czym można poczytać na forum. Oba te auta jeżeli wierzyć licznikom miały przejechane po około 220 tys. km. W obu ze skrzyni wydobywał się charakterystyczny turkot a w tym co posiadam obecnie dodatkowo wybija 4 bieg a 5 przy pewnym zakresie prędkości hałasuje i dostaje wibracji... Jeżeli chodzi o turbinę w obu przypadkach puszczała już olej. Narazie się tym jednak nie przejmuję, oprócz tego defektu nic się z nią nie dzieje a i z tym olejem to nie dramat. Regeneracja turbiny jak już się zdąrzyłem zorientować to koszt około 100zł. Jeżeli chodzi o spalanie narazie jestem pewien co do spalania w trasie, które mi wyniosło 5,8l z trzema pasażerami i w połowie załadowanym bagażnikiem, przy spokojneje jeździe 100-110km/h. Mam jednak założone opony w rozmiarze 195/60R15. Mam zamiar to wkrótce zmienić na rozmiar 185/70R14. Mam nadzieję, że trochę to wpłynie na spalanie. Nie ma co się oszukiwać, 90-ciokonny diesel choć nie brakuje mu dynamizmu jak na taką kobyłę to jednak żadnymi osiągami nie grzeszy. Nie wiem czy jest sens go obciążać dodatkowo szerszymi oponami, choć instrukcja zakłada oba te rozmiary kół. Narazie największą moją bolączką jest tak skrzynia. Silnik też wydaje mi jakiś dziwny dźwięk, który ma związek z czujnikiem położenia wału, ale na ten temat spróbuję się czegoś dowiedzieć w osobnym temacie. To chyba tyle co narazie mogę powiedzieć na temat tego auta z własnego doświadczenia. Im dłużej im będę jeździł, tym bliżej go poznam...jeżeli nasuwa Ci się jakieś konkretne pytanie to pytaj, może będę w stanie odpowiedzieć. |
|
|
|
 |
LookasGalantTd [Usunięty]
|
Wysłany: 17-09-2007, 11:59 Re: Opinie o 2.0 TD
|
|
|
Ogolnie średnie auto dużo miejsca, wygodne i ladnie sie prezentuje ale posiada wiele wad. Faktem jest ze skrzynie sa bardzo slabe ja mam osobiscie problem z redukcja z 3go na 2 gi bieg. Dopiero przy łuśniecie pierwszego biegu wchodzi jak w masło . Moim zdaniem problem tkwi w syngronizatorze . Kwesta następna są bardzo słabe hamulce które pozostawiaja wiele do życzenia.Jezdze juz swoim ponad rok czasu bardzo intensywnie jest to model z 98 roku.Ogółem odradzam i radze sie rozjrześ za jakims innym dieslem. Pozdrawiam Łukasz |
|
|
|
 |
Ursus
Mitsumaniak Zbieram na Gala
Auto: Galant `99 2.0TD skasowany:(
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 680 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: 17-09-2007, 12:08
|
|
|
Faktycznie, mogłem również wspomnieć o hamulcach. Mam problem polegający na nierównym hamowaniu, szarpie autem, jakby hamulce raz hamowały mocniej raz słabiej. Miałem ten problem w obu Galantach 2.0TD. W poprzednim nie zdażyłem go zdiagnozować choć tam problem był mniejszy natomiast w tym jest znacznie gorzej. Na stacji kontroli pojazdów dowiedziałem się, że tylne lewe koło hamuje jakby bęben był jajowaty. Tam czy inaczej czeka mnie wymiana bębnów, szczęk tylnych i klocków przód. Gdy to zrobię przekonam się jak faktycznie z tymi hamulcami będzie, bo narazie traktuję je jakby ich nie było i trzymam się z dala...:) |
|
|
|
 |
|
|