 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[E34A 1.8TD] "Gubi" wodę z chłodnicy |
Autor |
Wiadomość |
tomalla [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2007, 15:16 [E34A 1.8TD] "Gubi" wodę z chłodnicy
|
|
|
Witam, to moj pierwszy post, bo wczesniej nie bylo problemów z autem
Problem polega na tym, że auto gubi wodę z chłodnicy. Na postoju jak sprawdzałem przy zwiększaniu obrotów wylewał wode poprzez zbiorniczek. Wymieniłem korek o tym samym ciśnieniu 0,9 - poprzedni byl jakis niedorobiony (uszkodzony)
Teraz woda sie tam owszem przelewa, ale nie w takim tempie jak poprzednio... Niby fajnie, ale podczas jazdy to na 100km chłodnicę mam pustą i temperatura natychmiast idzie na maksa...
Muszę ciągle dolewać wodę... już płynu mi szkoda
Właśnie sprawdziłem... nigdzie nie kapie z auta... za wyjątkiem tego wężyka od zbiorniczka...
Cały czas leci z niego para... i powoli kropelki wody...
Wentylator się normalnie załącza. Termostat chyba działa, bo ogrzewanie w środku auta mam normalnie - dmucha gorącym powietrzem.
Nie wiem co może być przyczyną i gdzie jest ta woda?! Czy to możliwe że tak szybko odparowuje???
Proszę o pomoc. Czytałem na forum, że może to być wina głowicy... ale to chyba byłby najczarniejszy scenariusz... bo chwilowo nie mam 1000 zł na naprawę..
więc szukam tańsze rozwiązanie
PS.Wiadomo, że jak już wypluje gdzieś (a w czasie jazdy nie wiem.. bo nie widzę) tą wodę to chłodnica robi się chłodniejsza, wentylator nie pracuje i do środka auta nie leci już gorące powietrze.. tylko letnie...
i właśnie kwestia 40 sekund.. i temperatura idzie na czerwone pole na wskaźniku.
Co to może być? |
|
|
|
 |
marek.b [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2007, 15:44 wyciek
|
|
|
natychmiast odstaw auto bo za moment skutki beda tragiczne -raczej na100% poszla uszczelka pod glowica a przez to ze dalej jezdzisz mozesz (lub juz) zalatwic glowice-poprostu popeka na kanalach wodnych i bedzie po zawodach -mam jednak nadzieje ze wystarczy wymiana uszczelki (natychmiastowa) i bedzie OK.-koszt nie bedzie tragiczny , uszczelke kupisz za 100zł spokojnie no i robota. |
Ostatnio zmieniony przez marek.b 25-09-2007, 15:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
tomalla [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2007, 15:46
|
|
|
czyli serwis wymiana uszczelki + planowanie glowicy??? = 1000
Czy moze sama uszczelka do wymiany?? |
|
|
|
 |
marek.b [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2007, 15:51 wyciek
|
|
|
spokojnie jak zdejmiesz stara uszczelke to zobaczysz czy jest wydmuchana w dislach to czesto sie zdaza mysle ze wystarczy sama uszczelka |
|
|
|
 |
tomalla [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2007, 15:57
|
|
|
noo ale to nie jest rozsadne aby wymienic sama uszczelke
Tyle już sie dowiedzialem... A jeżeli facet bierze 150 za wymiane uszczelki to do tego dojdzie planowanie glowicy =70 zl w Pile. Dokupic nalezy jakies szpilki i dziesiatki innych bzdurnych czesci, ktore w dieslach podczas takiej wymiany padaja... wiec? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24332 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 25-09-2007, 16:34
|
|
|
lepiej niech dobrze sprawdzi szczelnosc glowicy po obrobce, bo przyczyna moze byc wlasnie ona - dosyc czesta usterka w 1.8 td (jak to Bartek mowi - glowice sie tu wymienia co 100 tkm) |
|
|
|
 |
marek.b [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2007, 20:23 wyciek
|
|
|
jak by na to nie patrzyl zrobic to musisz -problem aby zrobic to najtaniej ale napewno nie moze to wyniesc 1000zl |
|
|
|
 |
Robert_G2
Forumowicz

Auto: Galant V6 2.5 98r, był 2.0 91r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 55 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 14-10-2007, 12:41
|
|
|
Ja proponuję abyś pojechał do mechanika który ma sprzęt do sprawdzania zawartości spalin w chłodnicy. Dokładnie sprawdza się chyba obecność tlenku węgla. Takie sprawdzenie mnie kiedyś kosztowało ok 20zł. Twoje objawy są takie że albo masz nieszczelność polegającą na dostawaniu się spalin do układu chłodzenia (i to powinno wykazać proponowane powyżej badanie), albo następuje przegrzewanie silnika i tym samym nadmierne "gazowanie" (wyparowywanie) płynu chłodzącego. Powodem przegrzewania się może być uszkodzona pompa wody lub zły stan chłodnicy np zamulony lub zbytnio łatany (lutowany).
Ja u siebie miałem kiedyś podobny problem i powodem właśnie była zbytnio naprawiana chłodnica w wielu miejscach, faktem jest też że miałem kiepski wentylator, nie oryginalny. Po zmianie zestawu chłodnica-wentylator jak ręką odjął, skończyły się problemy z ubywaniem płynu i temperaturą. A powyższe badanie ustrzegło mnie od wymiany uszczelki którą także większość fachowców obstawiało. |
_________________ Pozdrawiam. Robert.
 |
|
|
|
 |
tomalla [Usunięty]
|
Wysłany: 14-10-2007, 13:06
|
|
|
noo po temacie.
mechanik wymienil uszczelke pod glowica i tylko tyle...
przyznal ze najlepiej wymienic silnik, jezeli chce tanio to zrobic:
glowica peknieta w 4 miejscach, wal korbowy czy jakistam przytarty...
ech..
zaplacilem 500 zl, za wymiane uszczelki, bez planowania glowicy
Skrecili i dziala...
no i efekt taki, ze sprzedalem auto za 1500 |
|
|
|
 |
Slaw
Forumowicz Śmigma

Auto: Sigma 3.0 V6 24v 93r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 343 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 14-10-2007, 15:28
|
|
|
Ja bym takiego pseudo mechanika szerokim łukiem omijał. |
|
|
|
 |
|
|