 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CA1A 1.3] Brak iskry |
Autor |
Wiadomość |
jacobs [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2007, 00:53 [CA1A 1.3] Brak iskry
|
|
|
Witam!
Mam problem z moim colcikiem. Otoz nic zlego sie nie dzialo az do piatku kiedy to zgasl na skrzyzowaniu. Przekrecilem stacyjke spowrotem, i zapalilem ponownie za pierwszym razem. Drugi raz zgasl wczoraj - pomoglo to samo. Dzisiaj znowu zgasl (dodam, ze to bylo podczas jazdy, nie postoju), po prostu zgasl i juz nie moglem go wiecej odpalic. Akumulator sprawny, silnik "chechła", ale nie odpala. Rozebralem dzisiaj kopulke, grafit w porzadku - styka sie z blaszka od palca rozdzielacza. Wsadzilem kabel w gniazdo apartu zaplonowego dotknalem do masy i stwierdzilem ze w ogole nie ma iskry. Przewody WN wymieniane niedawno (na NGK), swiece tez. Dodam, ze zaczynam krecic silnikiem jak zgasnie lampka CE, ale jezeli potrzymam go troche na "chechłaniu" to po jakis 5 sekundach lampka zapala sie znowu. Na co to moze wskazywac?
Nawet nie mam pomyslu co moze byc zle, auto na razie stoi w garazu u znajomego (musial mnie holowac) i jestem uziemiony. Jutro sie tam wybieram popatrzec dokladnie i cos zdiagnozowac. Prosilbym o sugestie co moge sprawdzic zeby cos stwierdzic.
Pozdrawaim ze smutkiem:(
Łukasz |
|
|
|
 |
shortybmx [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2007, 08:43
|
|
|
najprawdopodobniej padł aparat zapłonowy, tzn albo cewka, albo moduł, jesli to pierowsze to koszt niewielki ok 150 zł, jesli to drugie to troche gorzej ok 450 ...
tez przez to przechodziłem, ale mi udało sie kupić caly aparat za 350
najlepiej jakbys miał mozliwośc przelozenia takiego aparatu sprawnego i sprawdzenia czy działa, możliwe tez ze problemy te spowodowane sa ECU może kondensatory się wywaliły.
___TU___
masz moją historie, poczytaj moze znajdziesz rozwiązanie, tak czy inaczej powodzenia |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21948 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 19-11-2007, 08:44
|
|
|
jacobs napisał/a: | Wsadzilem kabel w gniazdo apartu zaplonowego dotknalem do masy i stwierdzilem ze w ogole nie ma iskry. |
jacobs napisał/a: | jezeli potrzymam go troche na "chechłaniu" to po jakis 5 sekundach lampka zapala sie znowu. Na co to moze wskazywac? | Uszkodzenie aparatu zapłonowego. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-11-2007, 19:00 Re: Brak iskry
|
|
|
jacobs napisał/a: | jezeli potrzymam go troche na "chechłaniu" to po jakis 5 sekundach lampka zapala sie znowu. Na co to moze wskazywac? |
uszkodzony OPTOELEKTRONICZNY czujnik polozenia walu |
|
|
|
 |
jacobs [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2007, 22:27 Re: Brak iskry
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | uszkodzony OPTOELEKTRONICZNY czujnik polozenia walu |
Sprawdzielm bledy ECU i dioda wymrugala blad 22 i 23. ECU nie rozbieralem bo jest nowy z 2005 roku wiec kondenstaory chyba moge wyeliminowac. Co do bledow to z Twojej strony wnioskuje ze poszly czujniki: TDC i polozenia walu (wlasnie tak jak napisales powyzej). Tutaj mam pytanie: Mozna kupic sam czujnik i wkrecic w miejsce nowego? Z drugiej strony jest zalakowany, wiec nie wiem czy sie bawic czy musze od razu kupic caly nowy modul?
Pozdrawiam i dziekuje za cenne wskazowki.
Łukasz |
|
|
|
 |
ziutoon [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2007, 22:43
|
|
|
Witam,
Wlasnie wczoraj spotkalo mnie to samo, jechal ,podskoczyl , zgasl i juz nie zapalal.
Szybka diagnoza znajomego mechanika padł aparat zapłonowy.
no to odpaliłem net i szukam allegro od 400 w góre sam moduł tez 400 tyle ze nowy.
Szok!!!
Wszystko to na wyjezdzie na Warmi i Mazurach a trzeba wracac do Warszawy a miska przeciez nie zostawie... i mógłbym tak długo pisać ale do rzeczy.
Udało mi się kupić prawie idealny aparat zaplonowy tez od 1.3 i z tego samego roku 92.
musiałem tylko przełożyc mala wtyczke bo byla ulamana w tym "nowym" aparacie.
Koszt aparatu 100 pln (dlatego warto szukac na szrotach ziemi mazurskiej)
A teraz sedno sprawy.
Stary aparat nie dawał wogóle iskry, ale po wymianie samego modułu z nowego iskra sie pojawila ale niestety nie odpalal.
Jak to ujal mechanik przy sprezaniu iskra byla za słaba.
caly dzien kombinowalismy jak tu zrobic zeby zadzialalo i dopiero wsadzenie calkowicie nowego aparatu i przeczyszczenie zalanych swiec pomoglo. Misiek dziala.
Ale mam pytanie czy ktos z was jest w stanie stwierdzic co padlo w tym aparacie.
moze komus sie przyda jakas czesc z niego ktora moze byc dobra np. ten czujnik optyczny.
pozdrawiam
zycze tez takiego szczescia. |
|
|
|
 |
swistak81 [Usunięty]
|
Wysłany: 20-11-2007, 12:55
|
|
|
ziutoon napisał/a: | aparat nie dawał wogóle iskry |
wg mnie raz była raz nie..... losowo zależnie od warunków atm.
ziutoon napisał/a: | przy sprezaniu iskra byla za słaba |
ziutoon napisał/a: | ale po wymianie samego modułu z nowego iskra sie pojawila ale niestety nie odpalal |
Z całą pewnością padła cewka. Moduł masz sprawny. Miałem identycznie (nawet te same słowa padły z ust mojego mechanika) |
|
|
|
 |
jacobs [Usunięty]
|
Wysłany: 24-11-2007, 00:23
|
|
|
Dziekie wielkie za wszytkie odpowiedzi! Oczywiscie sugestie jak najbardziej trafne, padl modul zaplonowy. Juz wymienilem, teraz autko znowu pali i jedzi jak dawniej.
Pozdrawiam serdecznie
Łukasz |
|
|
|
 |
|
|