[CJ0 1.3]Kolo pasowe trze o srube |
Autor |
Wiadomość |
Mefi100
Nowy Forumowicz

Auto: Colt 1.3 GLX 1996
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 16 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 17-11-2008, 20:57 [CJ0 1.3]Kolo pasowe trze o srube
|
|
|
Witam
Mam problem opisywalem go juz na Coltmani.pl po krotce wyglada to tak
Jakis czas temu podczas wyprzedzania (auto na wysokich obrotach) zaczelo mi w silniku cos tluc. Padaly rozne podejrzenia panewki bog wie co innego. okazalo sie ze byla poluzowana sroba na kole pasowym. Zanim na to wpadlem jezdzilem tak okolo 2 dni (powrot z trasy do domu i wedrowka po mechanikach). miesiac puzniej pojawily sie dziwne piski myslalem ze paski z racji tego ze leciwe a i wilgotno na zewnatrz. wymienilem piski jednak nie ustaly. Podejrzenie padlo na lozyska w alternatorze ( gdy zdjolem pasek ze wspomagania nadal byl pisk) wymienilem. Jednak nadal piszczalo padlo chaslo pompa wody. Dzis wymienilalem pompe zdjolem paski odkrecilem kolo pasowe i znalazlem przyczyne przynajmniej tak mi sie wydaje
kolo pasowe tarlo o srobe mocujaca oslone paska rozrzadu wyglada to tak
Teraz nie wiem czy winne jest tylko kolo pasowe i wystarczy je wymienic, czy jest powazniejszy problem. Prosze o pomoc ,sugestie. Jezdze narazie pozyczonym autem, ale trzeba bedzie je predzej czy puzniej oddac |
Ostatnio zmieniony przez Marcin-Krak 20-11-2008, 19:58, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 17-11-2008, 21:11
|
|
|
Obraz nędzy i rozpaczy. Powód (na pierwszy rzut oka) to brak blaszanej podkładki dystansowej pod kołem pasowym. |
|
|
|
 |
Mefi100
Nowy Forumowicz

Auto: Colt 1.3 GLX 1996
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 16 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 17-11-2008, 21:22
|
|
|
Hmm jestes pewien ze powinna byc, masz moze jakies foto tej blaszki. Problemy zaczely sie jakies poltorej miesiaca temu. A pasek rozrzadu byl wymieniany rok temu i nie bylo zadnych problemow.
A moglbys sprecyzowac co masz na mysli mowiac " Obraz nedzy i rozpaczy" |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 17-11-2008, 21:39
|
|
|
Ta blaszka nie tylko powinna być pod kołem pasowym - ona musi tam być. Oto ona:
Fotka pochodzi wprawdzie z Lancera CB4A, ale blaszka jest identyczna lub prawie identyczna.
Co do obrazu nędzy i rozpaczy - czy Ty nie widzisz tego, co ja? Wszystko zarzygane olejem, uszkodzona dolna osłona paska rozrządu, pasek też wygląda na zaolejony... Po prostu strach na to patrzeć... |
|
|
|
 |
Mefi100
Nowy Forumowicz

Auto: Colt 1.3 GLX 1996
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 16 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 17-11-2008, 21:56
|
|
|
Widziec widze co do oslony jest to wynik " uszkodzenia ". Ciekawi mnie jednak fakt skoro nie zalozyli mi tej blaszki rok temu dlaczego problemow nie bylo odracu tylko teraz. Co ciekawe nie ma jej na schematach
zarzyganiem olejem sam jestem zaskoczony tymbardziej ze procz miski olejowej ktora byla peknieta (juz wymieniona )nie ma zadnych wyciekow. szczeze mowiac osobiscie poraz pierwszy robilem to sam i dochodze do wniosku ze jak robic to tylko samemu |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 17-11-2008, 22:24
|
|
|
Być może uszkodzenia powstały właśnie teraz, bo śruba poluzowała się o tyle, że koło pasowe zaczęło wpadać w wibracje.
Na schematach nie ma tej płytki, bo schematy obrazują rozkłady kół i pasków, a nie obudowy paska rozrządu. Rozbierałem już w życiu kilka rozrządów (ostatnio półtora tygodnia temu) i we wszystkich ta blaszka była.
[ Dodano: 17-11-2008, 22:44 ]
Wiesz - tak patrzę jeszcze na Twoje drugie zdjęcie i zastanawia mnie, czy to, co widać w środku, to przypadkiem nie owa blaszka dystansowa. Napisz, czy jest to zdjęcie czoła koła pasowego, czy też może jego wewnętrznej strony. |
|
|
|
 |
Mefi100
Nowy Forumowicz

Auto: Colt 1.3 GLX 1996
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 16 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 17-11-2008, 23:09
|
|
|
jest to jego wewnetrzna strona. Mam klina z ta blaszka poprostu tego nie widze trzpien na zebatce ma okolo 5 milimetrow do tego zebatka ma tulejke ktora wchodzi w kolo pasowe.
Niechce byc zle zrozumiany ze sie wymadrzam bo jestem laikiem ale cos nie widze tego |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 17-11-2008, 23:22
|
|
|
To nie jest tulejka zębatki, a końcówka wału korbowego. Na nią nasuwa się zębatkę oraz wkręca śrubę mocującą koło pasowe.
Edit:
Trzpień jest owszem inny - klin na wale korbowym w silniku 4G92, a trzpień na zębatce w 4G13. Nie zmienia to faktu, że blaszka być powinna. |
|
|
|
 |
Mefi100
Nowy Forumowicz

Auto: Colt 1.3 GLX 1996
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 16 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 20-11-2008, 13:51
|
|
|
Witam.
jestem juz na 100% pewien w Colcie CJ1A w silniku 4g13 nie ma zadnej blaszki/podkladki centrujacej-dystansujacej. Na zebatce paska klinowego jest "tulejka" ktora wchodzi w kolo pasowe.
widoczne za zdjeciu uszkodzenie oslony i tarcie o srube jest wynikiem uszkodzenia gumy na kole pasowym. Zewnetrzna czesc kola "odkleila" sie od pasa gumy ktory otacza czesc wewnetrzna. kolo sie przesunelo i wpad w wibracje .
Sprawdzone i pewne. Dzieki za pomoc
Temat do Zamkniecie |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-11-2008, 19:58
|
|
|
Mefi100 napisał/a: | Temat do Zamkniecie |
A nie może zostać Może się potomnym przyda Jesli jednak bardzo sobie tego życzysz - proszę o info na PW i zamknę |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 20-11-2008, 20:27
|
|
|
Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Jaka guma? Koło pasowe jest jednym odlewem i nie ma tam żadnej gumy. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 20-11-2008, 20:38
|
|
|
gregorbu napisał/a: | Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Jaka guma? Koło pasowe jest jednym odlewem i nie ma tam żadnej gumy |
Z tego co w Mitsu widziałem, to koła pasowe składa się z 2 części wewnętrznej (o mniejszej średnicy) i zewnętrznej zwulkanizowanych razem |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 20-11-2008, 20:44
|
|
|
josie napisał/a: | gregorbu napisał/a: | Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Jaka guma? Koło pasowe jest jednym odlewem i nie ma tam żadnej gumy |
Z tego co w Mitsu widziałem, to koła pasowe składa się z 2 części wewnętrznej (o mniejszej średnicy) i zewnętrznej zwulkanizowanych razem | Może tak jest, nigdy aż tak nie zgłębiałem tematu ale - przynajmniej optycznie - jest to całość. We wszystkich przypadkach, jakie dotąd widziałem było tak (patrząc od strony silnika):
1. zębatka (ew. zintegrowana z blaszką do czujnika wału korbowego)
2. dolna osłona rozrządu
3. blaszka dystansowa, stanowiąca również osłonę pod kołem pasowym
4. koło pasowe
5. podkładka
6. śruba |
|
|
|
 |
4g63colt [Usunięty]
|
Wysłany: 20-11-2008, 21:05
|
|
|
josie napisał/a: | gregorbu napisał/a: | Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Jaka guma? Koło pasowe jest jednym odlewem i nie ma tam żadnej gumy |
Z tego co w Mitsu widziałem, to koła pasowe składa się z 2 części wewnętrznej (o mniejszej średnicy) i zewnętrznej zwulkanizowanych razem |
I dokładnie tak jest. |
|
|
|
 |
Mefi100
Nowy Forumowicz

Auto: Colt 1.3 GLX 1996
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 16 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 20-11-2008, 21:10
|
|
|
Z tym do zamkniecia chodzi oto ze sprawdzlem dzis wszystko i przyczyna awari jest znana nie chodzilo o usuniecie tematu tylko o oznaczenie ze problem rozwiazany.
Powiekszajac zdjecie nr 2 widac czesc gumowa, jak tu ktos napisal zwulkanizowana. Sprawdzilem dzis ze znajomym zewnetrzna czesc jest poluzowana.
Co do wystepowania gumy w kolach pasowych, widzialem dzis jeszcze jeden model gdzie ta guma wystepuje.
W reszcie jej nie ma, przynajmniej w tych ktore widzialem. Czyli w 2 na 10 ogladanych. Szkody u mnie jeszcze nie sa takie straszne. Ogladalem przed chwila MITSUBISHI SPEISTARA.
Gdzie to kolo wyskoczylo. odbilo sie od podluznicy, i rozwalilo alternator.
Jeszcze nie wiem skad jest wyciek oleju, ale podejzewam ze jest to tez skutek uszkodzenia.
Rok temu silnik po tym jak szczelila uszczelka pod glowica, przeszedl kapitalny remont, po ktorym nie bylo zadnych wyciekow.
Jedyny jaki byl to jak wspominalem z peknietej miski olejowej ale ja wymienilem. |
|
|
|
 |
|