Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CA1A 1.3] Dławienie, brak mocy, falowanie obrotów
Autor Wiadomość
jacobs
[Usunięty]

Wysłany: 29-12-2007, 01:02   [CA1A 1.3] Dławienie, brak mocy, falowanie obrotów

Witam!
Jakeis czas temu poruszalem temat falujacych obrotow i do tej pory nie moge sie z tym uporac. Moge dodac ze autko ma kopa ale przez pierwsze 15 sekund jazdy na zimnym silniku. Po tym czasie zaczyna sie dlawic, traci moc czasami szarpnie. Jak silnik juz sie w pelni rozgrezje, tez jest mulasty, obroty tez faluja przy przyspieszaniu. Dodam, ze wyczerpalem chyba juz wszystkie mozliwosci (regulacja wolnych obrotow, wymienione kable, swiece, wszystkie filtry i plyny). Dowiedzialem sie od mechanika, ze moze byc padnieta lambda (zle dobiera mieszanke). Jak myslicie wymieniac? Juz nie wiem co mam robic...

Pozdrawiam
 
 
bartt21
[Usunięty]

Wysłany: 29-12-2007, 09:59   

Moze pojedz do innego mechanika przed wymiana ja mam podobnie ze swoim autkiem jak ty i mi powiedzial mechanik ze moge miec cos z silnikiem. Jezdze na gazie od jakiegos czasu wiec moze miec racje.
 
 
cleos18
[Usunięty]

Wysłany: 29-12-2007, 16:56   

Ja mialem podobnie mam auto na gaz i mialem przepalona laczke elastyczna i Misiek chodzil jak ciagniczek i mial kopa i wczoraj wymienilme. Silnik jak zapalilem to go nie slyszalem i musialem dzwi otworzyc bo go nie slyszalem wyjechale mna droge i auto bylo troszke zmulone i wydaje mi sie ze czas wymienic katalizator bo mam juz podad 202000tys km i mysle ze sie pomalu zapycha :mrgreen: po wyplacie jak zrobie podziele sie wrazeniami :biggrin:
 
 
jacobs
[Usunięty]

Wysłany: 30-12-2007, 00:47   

O jaka laczke elastyczna chodzi? jakos nie moge sie domyslic...Katalizator tez chyba musze wywalic, mam juz prawie 200 tys na liczniku, wiec chyba juz sie rozlecial....

Pozdrawiam
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 30-12-2007, 16:14   

jacobs napisał/a:
O jaka laczke elastyczna chodzi?
Łącznik elastyczny wydechu. Znajduje się pomiedzy dwururką a katalizatorem.
 
 
dekilla
[Usunięty]

Wysłany: 31-12-2007, 13:11   

ja tez mam przepalona laseczke zaraz przed sonda lambda gdzie mozna kupic ten element w rozsadnej cenie bo nie moge znalezc:(
 
 
Wiśniovy
[Usunięty]

Wysłany: 19-01-2008, 16:25   

jacobs napisał/a:
...Katalizator tez chyba musze wywalic, mam juz prawie 200 tys na liczniku, wiec chyba juz sie rozlecial....
Pozdrawiam

Racja.Najlepiej wypruć z niego wnętrzności(parę warstw metalowej siateczki,które bardzo lubią się zapychać muląc autko i po dłuższym czasie uszkadzając sondę lambda).Co więcej po jego''usunięciu''colcik potrafi dyskretnie strzelać przy hamowaniu silnikiem.A jeśli ktoś posunie się dalej i zrobi przelot,to śmiało pluje ogniem,śmiejąc się z posiadaczy hondy civic:)
 
 
lipa40 
Forumowicz


Auto: Space Runner 1.8 16v `94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 561
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 19-01-2008, 17:38   

Wiśniovy napisał/a:
parę warstw metalowej siateczki
W moim , wkład jest ceramiczny , wystarczyło wiertło o dużej średnicy żeby zrobić przelot . Efektów dżwiękowych i ogniowych nie zauważyłem :shock: :D
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 19-01-2008, 18:06   

lipa40 napisał/a:
Wiśniovy napisał/a:
parę warstw metalowej siateczki
W moim , wkład jest ceramiczny , wystarczyło wiertło o dużej średnicy żeby zrobić przelot . Efektów dżwiękowych i ogniowych nie zauważyłem :shock: :D


Jak ci wsadzą sondę w wydech to masz pojechane :)
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
lipa40 
Forumowicz


Auto: Space Runner 1.8 16v `94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 561
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 19-01-2008, 18:46   

londolut napisał/a:
Jak ci wsadzą sondę w wydech to masz pojechane
11 maja robiony był przeglad techniczny i wtedy właśnie miałem lekkiego "cykora ", kiedy diagnosta podłączył sondę , i zawołał studenta który był u niego na praktyce aby zobaczył wynik ,stwierdzając że czasami nowy silnik nie ma tak dobrych wyników . Na moje pytanie o czym to świadczy? , powiedział krótko - o dobrej kondycji silnika (przebieg na liczniku wtedy prawie 170 tys,km. O katalizatorze nie było mowy .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.