Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Jesiu GTI]

Siemka jestem posiadaczem Mitsubishi Colt Gti 1.6 16V 125km 89r. i mam mały problem ostatniego czasu nie moge odpalić mojej maszyny:( Samochodzik stał ponad tydzień na podwórku nie odpalany bo byłem za granicą, przyjeżdżam wsiadam sobie elegandzko a tu mi coś na dzień dobry nie pasuje, wogóle nie zapala sie kontrolka CHECK ENGINE po przekręceniu zapłonu. Próbuje odpalić a tu nic zero reakcji rozrusznik kręci a silnik nie odpala. Na początku zobaczyłem że wachy nie ma za dużo i już myślałem że zapowietrzyłem pompę, ale na szczęście tak sie nie stało bo po dolaniu wachy normalnie podał ją do wtryskiwaczy(sprawdzałem). Następnie sprawdziłem czy jest iskra i okazało sie że nie ma. I teraz nie wiem co mam zrobić. Znajomy podpowiedział mi żebym pojechał na komputer, ale czy jest sens może samemu da rade pozbyć sie tej dziwnej usterki. Proszę o pomoc:)

Siemka jestem posiadaczem Mitsubishi Colt Gti 1.6 16V 125km 89r. i mam mały problem ostatniego czasu nie moge odpalić mojej maszyny:( Samochodzik stał ponad tydzień na podwórku nie odpalany bo byłem za granicą, przyjeżdżam wsiadam sobie elegandzko a tu mi coś na dzień dobry nie pasuje, wogóle nie zapala sie kontrolka CHECK ENGINE po przekręceniu zapłonu. Próbuje odpalić a tu nic zero reakcji rozrusznik kręci a silnik nie odpala. Na początku zobaczyłem że wachy nie ma za dużo i już myślałem że zapowietrzyłem pompę, ale na szczęście tak sie nie stało bo po dolaniu wachy normalnie podał ją do wtryskiwaczy(sprawdzałem). Następnie sprawdziłem czy jest iskra i okazało sie że nie ma. I teraz nie wiem co mam zrobić. Znajomy podpowiedział mi żebym pojechał na komputer, ale czy jest sens może samemu da rade pozbyć sie tej dziwnej usterki. Proszę o pomoc:)

[Rafal_Szczecin]

wymien kondesatory w ecu, bo sie wylewaja,ale juz chyba jest za pozno

jezeli przepalily sciezke, i nikt u Ciebie tego nie bedzie w stanie naprawic ,to Bartek naprawia takie " nienaprawialne " rzeczy .

[Jesiu GTI]

Rzeczywiście okazało się że to kondensatory, wymieniłem wszystkie trzy:) na szczęcie nie spaliły żadnej ścieżki, ale to nie koniec problemu dalej jest to samo kontrolka sie nie zapala i nie ma iskry:(

Rzeczywiście okazało się że to kondensatory, wymieniłem wszystkie trzy:) na szczęcie nie spaliły żadnej ścieżki, ale to nie koniec problemu dalej jest to samo kontrolka sie nie zapala i nie ma iskry:(

[Hubeeert]

To wciąż ECU.

[cy_cek]

Kontrolka musi się zawsze palić po przekręceniu kluczyka conajmniej 5 sekund.

Napewno poszła jakaś ścieżka jak nie ma iskry. Standard przy wylanych kondensatorach. Elektrolit w nich obecny powoduje czasami niezłe zniszczenia. Ale da się to zreaniować. No chyba że procesor poleciał to tylko wymiana tego lub całego ECU.

Bartek (user forum) napewno Ci naprawi. Zrobił z tego doktorat

Kontrolka musi się zawsze palić po przekręceniu kluczyka conajmniej 5 sekund.

Napewno poszła jakaś ścieżka jak nie ma iskry. Standard przy wylanych kondensatorach. Elektrolit w nich obecny powoduje czasami niezłe zniszczenia. Ale da się to zreaniować. No chyba że procesor poleciał to tylko wymiana tego lub całego ECU.

Bartek (user forum) napewno Ci naprawi. Zrobił z tego doktorat

[Krzyzak]

[Hubeeert]

ten czwarty pewnie zachował się tak jak mój - sam odpadł

[wichura1]

Sprawdź też aparat zapłonowy, mój padł i objawy były podobne, zero iskry. Kondensatory w ECU powinny być 4. Tutaj widać w moim:

[Jesiu GTI]

Ej Dzięki chłopaki za pomoc:) Mitsubishi już działa:D:D Ogólnie to sprawa wyglądała tak, co do tego komputera to mam tylko trzy kondensatory... i wymieniłem je tak jak pisaliście, dalej był problem ale wynikał on z mojej nie uwagi, bo okazało sie że elektrolit który sie rozlał przepalił ścieżkę ale w takim miejscu że nie było widać gołym okiem, dałem więc komputer do znajomego a on mi to zrobił i już wszystko w porządku:) Jestem wam bardzo wdzięczny za podpowiedzi bo dzięki temu zostało mi trochę kasy w portfelu, bo jak miałbym oddać kompa do naprawy gdzieś w serwisie to pewnie bym popłyną. Jeszcze raz wielkie dzięki xD

Ej Dzięki chłopaki za pomoc:) Mitsubishi już działa:D:D Ogólnie to sprawa wyglądała tak, co do tego komputera to mam tylko trzy kondensatory... i wymieniłem je tak jak pisaliście, dalej był problem ale wynikał on z mojej nie uwagi, bo okazało sie że elektrolit który sie rozlał przepalił ścieżkę ale w takim miejscu że nie było widać gołym okiem, dałem więc komputer do znajomego a on mi to zrobił i już wszystko w porządku:) Jestem wam bardzo wdzięczny za podpowiedzi bo dzięki temu zostało mi trochę kasy w portfelu, bo jak miałbym oddać kompa do naprawy gdzieś w serwisie to pewnie bym popłyną. Jeszcze raz wielkie dzięki xD