Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Bastek · Wysłany: 06-09-2007, 22:24 **CK1A 4G13 Katalizator**

Witam kolegów , mam prawdopodobnie kataliztor do wymiany, autko ma dwie sondy, więc potrzebny euro3 ceramiczny, czy coś takiego się nadaje?
http://moto.allegro.pl/it...uro2_euro3.html
Pozdr.

wichura1 · Wysłany: 08-09-2007, 21:37

Jak zajechałeś katalizator? Skoro ja mam jeszcze sprawny w samochodzie z przebiegiem 270.000km?

Bastek · Wysłany: 09-09-2007, 00:06

Nie wiem, czy zajechałem, analiza spalin wskazuje na niesprawny katalizator, masz 270tys i mówisz , że jest sprawny? a tak naprawdę katalozator pozostaje sprawny przez 100-150 tys km, więc nie widzę mic dziwnego, że przy 240 nie trzyma parametrów.
Może podpowiecie cos konstruktywnego, jak najlepiej to załatywić a nie jak zajechałem katalizator, bo katalizatora się nie zajeżdza, tylko przestaje spełniać swoją funkcję z czasem, pozdr.

Karol208 · Wysłany: 09-09-2007, 11:39

Jesli masz EOBD z 2 sondami lambda to latwo sprawdzic odczyt 2 lambdy i wtedy miesz czy to wina katalizatora.

Sygnał oscylacji napięcia z drugiej sondy lambda powinien być dużo mniejszy niż z pierwszej sondy, gdyż za katalizatorem
występuje mniejsze stężenie tlenu w spalinach. Jeżeli wartość napięcia z drugiej sondy utrzymuje się na stałym poziomie w przedziale 0,4 do 0,5V to sonda lambda nie jest gotowa do pracy. W przypadku uszkodzenia katalizatora lub jego wymontowania, sygnały z obu sond będą zbliżone.
Jeżeli wartość napięcia oscyluje ze zdecydowanie mniejszą amplitudą katalizator pracuje poprawnie.

Bastek · Wysłany: 09-09-2007, 22:23

Karol dzięki za profesjonalne wytłumaczenie sprawy :mrgreen:

ale na 99% to katek , jest ori od nowego a ma już 240 tysi

więc należy mu się wymiana, pozdr.

wichura1 · Wysłany: 10-09-2007, 10:39

Mówisz o zwykłych katach z dreswagenów, Opli, Fordów itd. W Miśkach są ceramiczne, rozwalić je można mechanicznie (podczas wypadku), gazem (w przypadku LPG), olejem (przy zużytych pierścieniach) lub przebiegiem rzędu 300-350 tys km. Odczyt przy badaniu spalin podczas przeglądu idealny. Nie szkodzi ci sprawdzić zanim wymienisz kata, a jak lambda jest walnięta po wymianie katalizatora też będzie zły odczyt.

Krzyzak · Wysłany: 10-09-2007, 16:25

wichura1, moj katalizator w Galu ma 423 tys. km i dziala

Bastek · Wysłany: 10-09-2007, 18:23

Chłopaki to co robić?
Nie trzyma normy emisji spalin, nie łyka oleju, może kurka to sonda?
Jak to sprawdzić?

[ Dodano: 10-09-2007, 18:40 ]
Jakie napięcia powinny być na sondach 1 i 2 , no i która powoduje brak norm spalin?

wichura1 · Wysłany: 10-09-2007, 19:47

.....Sonda lambda znajduje się w przedniej części układu wydechowego przed katalizatorem, wraz z wprowadzeniem diagnostyki OBD (On-Board-Diagnose) obowiązkiem stała się też sonda kontrolująca za katalizatorem. Sondy mierzą resztkową zawartość tlenu w spalinach. Sondy wysyłają sygnały do modułu sterowania pracą silnika, który dobiera precyzyjnie odpowiedni skład mieszanki paliwowo-powietrznej. Ten tak zwany obieg regulowany gwarantuje optymalny stosunek składu mieszanki. Jednocześnie obieg umożliwia ustawienie zarówno optymalnej dawki zamiany spalin przez katalizator, jak również najlepszej w danej chwili mocy jazdy....

źródło:http://www.ngkntk.pl/Sond...uku.1342.0.html

tutaj jak sprawdzić:
http://www.ngkntk.pl/Testy_dzia3ania.1344.0.html

Karol208 · Wysłany: 10-09-2007, 20:25

Pierwsza sonda jest odpowiedzialna za sklad spalin druga jest korygujaca.
Sprawdza sie je tak jak na stronce ktora zapodal wichura1

Ja zapodam FOTKE Jak wyglada przebieg sygnalu w samochodach spełniających normę EOBD (European On Board Diagnostics) oczywiscie w aucie ze sprawnym katalizatorem

Bastek · Wysłany: 11-09-2007, 13:12

Dziękuję Panowie za wyjaśnienia. Dziś właśnie przy okazji wymiany końcówek drążka, pogadałem ssobie na temat katalizatorów, no i dowiedziałem się, że 240 tys.km. nie wytrzyma żaden kat. nawet ceramiczny, i nie chodzi tu o mechaniczne usterki, co wy na to?
Nastepnie udałem sie do speca od tłumików itd, i ten powiedział, że nie szkodzi że jest 2 sonda, zamotuje uniwersalny i będzie git na 99%???
Teraz już sam nie wiem o co biega, a nie chce wydać kasy na marne, macie jakies uwagi?

wichura1 · Wysłany: 11-09-2007, 21:20

Co ci mogę powiedzieć jakbym miał padniętego kata, nie przeszedłbym przeglądu. A wyniki były idealne, 270.000km katalizator fabryczny. Jak mu dam trochę po garach śmierdzi wyraźnie zgnitymi jajami, więc działa.

Bastek · Wysłany: 11-09-2007, 21:57

wiec sprobuje go przegonic i zobaczymy, czy posmierdzi troszke:)

Krzyzak · Wysłany: 12-09-2007, 17:00

zartujesz - u mnie nic nie smierdzi
moze tylko gdy pracuje na ssaniu, to czuc ze wiecej benzyny dostaje - ale tak ma kazde auto, nawet od nowego to czulem
potem zero zapachow

Bastek · Wysłany: 12-09-2007, 20:35

No u mnie też nic nie śmierdzi:)