Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

saymon · Wysłany: 16-12-2005, 14:56 **falujące obroty**

witam wszystkich na forum.
chciałbym prosić o jakiąś poradę. Mam carisme 16 96 rok na gazie i falujące obroty nie zależnie czy na lpg czy na benzynce.
Objawy są następujące, po zagrzaniu silnika obroty tak falują że czasami już nie wstanie, jedyny sposób to wyłączyć silnik i zapalić ponownie, wtedy obroty utrzymują się na poziomie 1100 - 1200 obr. po kilku minutach wskakują na jakieś 800.
"fachowcy" oglądali, czyścili i nic nie zrobili.
czy jest na to jakiś dobry sposób.
pozdrawiam Saymon.

adams12 · Wysłany: 16-12-2005, 15:47

nagle sie to stalo? padnieta przeplywka - jak sprawdzic? -> http://www.mitsubishi-gra...p?p=21118#21118
poczytaj ostatnie posty z tego tematu.

saymon · Wysłany: 16-12-2005, 16:10

nie niestało się to nagle i czasami jest o.k.
jeżdzę tak już od roku. i jeżeli obroty w czsie jazdy same się wyregolują lub jeżeli sam wyłącze i zapalę silnik to jest o.k.

adams12 · Wysłany: 16-12-2005, 16:16

;/ dziwne. sprawdz czy "plaster miodu" przeplywki jest dobry. jesli tak, to odlacz klemy
akumulatora na kilkanascie sekund, potem podlacz, odpal i czekaj az do pierwszego
wlaczenia wentylatora - tzn az sie silnik ladnie dogrzeje - przez ten czas ECU nauczy sie
na nowo jezdzic. zobaczymy - moze pomoze.... (napewno nie zaszkodzi:) )

saymon · Wysłany: 16-12-2005, 16:21

to już też próbowałem.

adams12 · Wysłany: 16-12-2005, 17:00

a jak z lambda??

piorek · Wysłany: 16-12-2005, 18:07

A moze brudna przepustnica. Ze swojego doswiadczenia napisze ze czasami trudno wywalic przyczyne :/ Moj Colt faluje na lekko cieplym silniku, przyczyna?? niewiadomo, zostalo moze czujnik temp. wymienic bo przepusnica niby czysta

shovel · Wysłany: 16-12-2005, 21:24

może nie całkiem w tym temacie ale:
opis problemu:
mulenie na niskich obrotach,szarpanie, falowanie obrotów na benzynie i na gazie, strzały na gazie. problemy pogłebiające się wraz ze wzrostem wilgoci, nie występują przy dobrej pogodzie.
brak check engine.
dodatkowe objawy:
przegrzewanie się na niskich obrotach, zwalnianie przy próbie utrzymania stałych obrotów, zwiększone (znacznie) zużycie paliwa.

rozwiązanie:
moduł zapłonowy: uszkodzony, prawdopodobnie kiedyś zalany wodą, cały zaśniedział i przebija jak tylko jest więcej wilgoci. jedyne rozwiązanie - wymiana. koszt circa 300 zł dla 4g63 dohc. czyszczenie nie pomaga.

borecki · Wysłany: 16-12-2005, 23:06

to ja sie podczepie pod temat co prawda z colcikiem a nie carisma
delikatne falowanie na lpg w zakresie 500-800 czasem spada na 200 na benzynce wszystko ok, ostatnio czyscilem przepustnice wymienilem filtr powietrza, regulowalem luzy zaworowe, wymienilem membrany reduktora i zmienilem sprezynke od srubki regulacyjnej przy reduktorze (to ostatnie troche pomoglo bo wczesniej spadal na bardzo niskie obroty i wogole cyrki sie dzialy)

cns80 · Wysłany: 17-12-2005, 23:44

Witam
Ja dziś z nudów w moim Colcie wyczyściłem przepustnicę, wyregulowałem ją i ustawiłem silniczek krokowy. Potem wymieniłem termostat.
Teraz mogę sobie cherbatkę na silniku postawić i się nie wyleje

Wszystko ze stronki http://mitsubishifan.webpark.pl/
Polecam zrobić to samo, bo u mnie niby było OK, ale jak widać mogło być o wiele lepiej.
P.S. WIELKIE DZIĘKI dla KRZYŻAKA

saymon · Wysłany: 19-12-2005, 12:32

Marcino · Wysłany: 06-05-2006, 12:38

A ja mam takie spostrzezenie, w moim GDI ostanio obroty sie jako tako wyregulowały, ale odczywam ze silnik nie pracuje na wolnych tak równo i cicho jak dawniej, odczuwam jakby drgania, szczególnie gdy włacze swiatła jako obciązenie dla alternatora, a jak włacze ogrzewanie tylnej szyby to obroty drastycznbie spadaja az do około 400 moze ciut wiecej i czuc ze silnikiem szarpie.
Czy moze zerwała sie jakas poduszka pod silnikiem? Objawy te sa tylko na ciepłym silniku. Na wysokich obrotach tego nie ma, nie mam tez zadnych problemów z moca czy przyspaieszaniem.....
Niedługo wymieniam filtr paliwa ten pod maska wiec zobaczymy.. jak to nie pomoze to pod nóż ida świece zapłonowe...
Pozdrawiam

szczeslaw · Wysłany: 06-05-2006, 13:57

gulgulq · Wysłany: 08-05-2006, 20:07

..u mnie tez to dziwne zjwisko jest...choc tylko i wylacznie na gazie, na benzynie elegancko sie trzyma na 1000-1100, a jak przelacze na gaz to zaraz albo gasnie albo obroty spadaja praktycznie do zera..dopiero jak dluzsza chwile pojezdze to jakos to mija choc tez nie jest rewelacyjnie kolo 600-800,
resetowanie kompa zrobilem i nic nie pomoglo...przymierzam sie do czyszczenia filtrow tylko narazie szukam dobrego gaziarza do holenderskiej instalacji w okolicach rzeszowa..moze ktos zna???

Juiceman · Wysłany: 10-05-2006, 20:03

Panowie umnie sa nastepujace objawy jak silniczek jest cieply przy np zatrzymywaniu sie na luzie czy na biegu z wcisnietym sprzeglem obroty same z siebie sie podnosza do ok 2tys. pozniej przy przygazowaniu sie normuja i spadaja na 1200- a na koncu 800-900. Moze ktos wie o co chodzi?