 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 24-02-2007, 11:45 |
L200 - dlaczego tak drogo za plastik? |
Autor |
Wiadomość |
crensch [Usunięty]
|
Wysłany: 07-12-2005, 10:26 L200 - dlaczego tak drogo za plastik?
|
|
|
witam
szukalem pelno-vatowo-odliczeniowej ciezarowki i na polskim rynku dostepne z pickupow sa tylko 4:
- Toyota Hilux
- Mitsu L200
- Nissan Pickup
- Nissan Navara
Niestety najmarniej wsrod nich wszyskich wypada L200.
Hilux jest piekny. nowe wydanie powiekszylo i uczynilo bardziej komfortowy srodek. usztywniono rame. niestety silnik pozostal 102 konny co razczej dyskfalifikuje go w trasie (mialem okacje jezdzic nim 4-5 lat temu - fajny terenowy samochod ale na trasie przy wyprzedzaniu to trzeba uzywac rozanca). Jednak cena jest rewelacyjna - 84-109k brutto + ze 2,5 gratisow mozna wyciagnac.
Pickup nissana to cos na znak hiluxa - bardziej ciezarowe niz pasazerskie no i cena 106-125k z silnikiem 133KM.
Nissan navara daje juz pelen komfort i bezpieczenstwo samochodu osobowego. Potezny silnik 174 km (skrecic mozna do 200) i za najwyzsza wersje palcimy 139K. Wyposazony bardzo dobrze, rewelacyjny system montazu ladunku itp..
no i teraz l200 w wersji dakar czyli 124k za juz krecony 136KM silnik. parametry te same (minimalne roznice) tanszy o 15k w wyprzedazy ma (pomijajac silnik) wyposazenia o jakies 20k mniej niz navara...w zasadzie mozna porownac go tylko do picupa albo hiluxa...choc nie wiem czy mozna bo plastik i kanciatosc troche drazni...
czy l300? hmm nie wiem kto gro projektowal? pijany francuz?
szkoda...chialem zostac przy mistsu ale...nietety
tak wiec wg typow wg mnie:
1 - navara
2 - pickup oraz hilux
4 - l200 |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-12-2005, 12:29
|
|
|
Poczekaj na nowy model - będzie lepiej i to wkrótce. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Fido__ [Usunięty]
|
Wysłany: 07-12-2005, 22:04
|
|
|
A w ogóle to witamy Cię crensh. Ile można było czekać? |
|
|
|
 |
shovel [Usunięty]
|
Wysłany: 07-12-2005, 22:50
|
|
|
mi się l200 podoba najbardziej w poprzedniej, bardziej kanciatej wersji.
a w ogole to dla mnie najpiękniejsze z dużych aut to ford aerostar w wersji kanciatej |
|
|
|
 |
crensch [Usunięty]
|
Wysłany: 08-12-2005, 09:34
|
|
|
no sieweczka
hmmm..juz kupilem nissana...dzisiaj mija tydzien jak nim jezdze...na razie jestem bardzo zadwolony..tylko jak podchodze do niego na parkingu to mam takie troche dziwne mysli czy moze nie przesadzilem trocheszczke jest dooozy
klimat na forum nissana jest jednak troche inny wiekszosc to uzytkownicy starszych samochodow itp...
skoda ze nie ma starego forum bo mialem tam fotosa z rtekordem predkosci moim miskiem:) |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 08-12-2005, 10:37
|
|
|
crensch, No witam! Co tak późno??
I od razu zapytanie: dlaczego zdradziłeś miśka i jaką nysą jeździsz?? (daj się pośmiać;) )
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
crensch [Usunięty]
|
Wysłany: 08-12-2005, 11:36
|
|
|
dlaczego:
- bo mitsu zlewa dizle
- bo przestal mi sie podobac plastik:)
- bo nie ma teraz nic w ofercie co by mi styknelo
- endejwer nie jest dostepny w polsce
jezdze navara z pelnym odliczeniem vatu |
|
|
|
 |
mammoth [Usunięty]
|
Wysłany: 24-04-2006, 01:03
|
|
|
z wlasnego doswiadczenia wiem ze ceny czesci do L200 sa 2 razy ( a niektore 3 razy) od czesci do Navary... niestety... |
|
|
|
 |
Fido__ [Usunięty]
|
Wysłany: 24-04-2006, 09:58
|
|
|
mammoth napisał/a: | z wlasnego doswiadczenia wiem ze ceny czesci do L200 sa 2 razy ( a niektore 3 razy) od czesci do Navary... niestety... |
Ale 2 razy co? Większe, lepsze, tańsze, ładniejsze? |
|
|
|
 |
mammoth [Usunięty]
|
Wysłany: 24-04-2006, 23:49
|
|
|
przepraszam slowko mi ucieklo... moze i sa dwa razy lepsze ale dlaczego takie drogie?! |
|
|
|
 |
Fido__ [Usunięty]
|
Wysłany: 25-04-2006, 09:58
|
|
|
Serio są 2 razy droższe? Jakieś przykłady? |
|
|
|
 |
mammoth [Usunięty]
|
Wysłany: 25-04-2006, 14:56
|
|
|
np. maska... |
|
|
|
 |
MICU [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2006, 15:31 Re: L200 - dlaczego tak drogo za plastik?
|
|
|
crensch napisał/a: | witam
szukalem pelno-vatowo-odliczeniowej ciezarowki i na polskim rynku dostepne z pickupow sa tylko 4:
- Toyota Hilux
- Mitsu L200
- Nissan Pickup
- Nissan Navara
|
Mała aktualizacja.
Przymierzam sie do zakupu jakiegoś małego czołgu . Jako fan wyrobów spod znaku diamentów (czy chyba bardziej rubinów), zwanych czasami latającymi zerami (głównie przez mojego dziadka), faworytem jest L200. Ale kolejno.
Dziś do wyboru mamy praktycznie T Hilux-a, N Navara i L200 (N Pickup jeste jeszcze dostępny, ale pan w salonie powiedział mi, że namawiać będe na Navarę). Wszysttkie pięknie zaokrąglone.
Hilux ma fatalny silnik (apropo na jesień ma być już dostępna wersja ze 136 konnym silnikiem - informacja z salonu), ale najbogatsza wersja kosztuje 106 Tys PLN brutto.
Navara ma 170 KM i 403 Nm
Właściwie waham się między nowym L200 i Nissanem. Cenowo zbliżone. Nowy L200 jest już dostępny ze 160 KM.
I trochę mnie Mammoth przestraszyłeś z tą różnicą w cenach części.
Jadę dzisiaj testować nowe L200. W sumie szukam auta praktycznego ale z dobrymi parametrami jezdnymi na trasie. |
|
|
|
 |
mammoth [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2006, 16:06
|
|
|
ostatnio mialem okazje dokladnie "obmacac" navare z prawie najbogatrzym wyposazeniem i podobne L200... przyznam ze oba auta są rownie dobre, sa dobrze wyposazone i bardzo komfortowe nawet bardziej niz wiekszosc aut klasy kompaktowej (klima, xeny, ciekawe audio z navi)... widocznosc dobra prowadzenie jak na takie duze auto rowniez bez zarzutu... auta poprzednich generacji slyna z bezawaryjnosci tak wiec mysle ze i ta generacja obu aut bedzie kontynuowala tą dobrą passe...
jesli chcesz kupic nowe auto na gwarancji to mysle ze kwestia cen czesci nie powinna tu odgrywac wiekszej roli w podejmowaniu decyzji... chyba ze masz zamiar jezdzic tym autem dluzej i duzo to w takim razie wypadaloby zeby zapytal dealera o ceny podstawowych czesci eksploatacyjnych jak i oryginalnych czesci ktore w ruchu ulicznym mogą zostac uszkodzone (elementy zawieszenia, jakies elementy blacharskie itp...) |
|
|
|
 |
MICU [Usunięty]
|
Wysłany: 20-06-2006, 10:07
|
|
|
mammoth napisał/a: | jesli chcesz kupic nowe auto na gwarancji to mysle ze kwestia cen czesci nie powinna tu odgrywac wiekszej roli w podejmowaniu decyzji... chyba ze masz zamiar jezdzic tym autem dluzej i duzo to w takim razie wypadaloby zeby zapytal dealera o ceny podstawowych czesci eksploatacyjnych jak i oryginalnych czesci ktore w ruchu ulicznym mogą zostac uszkodzone (elementy zawieszenia, jakies elementy blacharskie itp...) |
Ano myślałem właśnie, by objeździć go troche dłużej. I mam nadzieję, że gwarancja skończy się przed wymianą rozrządu, bo w ASO będzie to kosztowało 4276 PLN . przeglądy co 15 Kkm.
Wczoraj miałem pierwsze w życiu spotkanie z autem tej klasy, z nowym L200, wersja Intense 136KM. Samochód z Auto GT, był trochę przyozdobiony. Miał przede wszystkim większe od standardu koła i bajeranckie alusy. Miałem nadzieję, że to będzie wersja 160 KM, ale dopiero będą go chipować.
Wiem, że nie jestem obiektywny, bo to pierwsza moja jazda, ale już zbieram na niego kasę .
OK, bedę testował Navare, ale zakochałem się tym cacku. Prowadziło się go dobrze, samochód nadwyraz zwinny (jak na swoje rozmiary i wagę). Zrobiliśmy rundę w warunkach lekko terenowych (szybka jazda po wertepach) przy lotnisku Bemowskim i to była bajka. Mam 190 cm wzrostu i wszędzie (również z tyłu) mogłem siedzieć wygodnie. Trochę dziwnie się czułem za kierownicą, bo mimo, że siedzi się wysoko, ze względu na wysokość pojazdu, to w środku czułem jakbym siedział na ziemi. Kwestia przyzwyczajenia.
Ładne wykończenie, plastiki jak w MSS, czyli OK. Na wybojach żadnych dziwnych trzasków i skrzypienia. Szkoda, że do tej pory nie Mitsu Corp. nie wpadło na to, że między skórą a materiałem jest welur. Przy 130 tys. mogliby robić welurową tapicerkę (toż ja w Skodzie Felicji taką miałem). Podobno (ujeżdżany model jeszcze tego nie miał) bajerancki jest wielofunkcyjny wyświetlacz z nawigacją i DVD Pionnera, ale ta przyjemność kosztuje ekstra 12 000 PLN.
Zaczynam intensywnie myśleć. Podobno zamówienie dzisiaj będzie zrealizowane dopiero w listopadzie.
Dzisiaj bedę jeździł Navarą. Pewnie głównie po ulicach, ala głównie taka jazda mnie interesuje. Relacja jeszcze dziś. |
|
|
|
 |
|
|