Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kuzi]

Moja matka w MSS ma problem z bodajże krańcówkami. Otóż mimo tego, że samochód jest zamknięty kontrolka otwartych drzwi świeci się. Ciekawe jednak jest to, że świeci się tak jakby 50% mocy. Gdy jakieś drzwi są otwarte świeci normalnie, pełną mocą. Dociskając drzwi, lub "rąbiąc" kontrolka lubi sobie populsować, lub wyłączyć się na ok. 1 sek. Nie wiem jednak czy ma to związek z drzwiami, bo sama zabawa krańcówką nic nie daje. Bardziej jest to jakby reakcja na poruszenie się boczne samochodu. Wszystkie krańcówki drzwi odłaczyłem a i tak świeciło się jw.

Bardziej podejrzewałbym jakąś awarię elektryczną, choć CE nie świeci. Powiedzcie mi może gdzie znajdę krańcówkę tylnej klapy? No i chętnie przeczytam propozycje co warto jeszcze sprawdzić.

Pozdrawiam

Moja matka w MSS ma problem z bodajże krańcówkami. Otóż mimo tego, że samochód jest zamknięty kontrolka otwartych drzwi świeci się. Ciekawe jednak jest to, że świeci się tak jakby 50% mocy. Gdy jakieś drzwi są otwarte świeci normalnie, pełną mocą. Dociskając drzwi, lub "rąbiąc" kontrolka lubi sobie populsować, lub wyłączyć się na ok. 1 sek. Nie wiem jednak czy ma to związek z drzwiami, bo sama zabawa krańcówką nic nie daje. Bardziej jest to jakby reakcja na poruszenie się boczne samochodu. Wszystkie krańcówki drzwi odłaczyłem a i tak świeciło się jw.

Bardziej podejrzewałbym jakąś awarię elektryczną, choć CE nie świeci. Powiedzcie mi może gdzie znajdę krańcówkę tylnej klapy? No i chętnie przeczytam propozycje co warto jeszcze sprawdzić.

Pozdrawiam

[londolut]

[kolysm]

A klapę od silnika też sprawdzałeś? Tam też jest krańcówka.

[kuzi]

sprawdzałem, jest ok

sprawdzałem, jest ok

[jerk1]

W/g mnie masz gdzieś na przewodach zwarcie z masą, może pomoże jak je trochę ponaciągasz ( tylko z czuciem aby ich nie urwać), a przeczyszczenie wszystkich styków też może pomóc.

[kuzi]

[halbog]

enanthate, krańcówka w drzwiach jest podłączona do instalacji za pomocą takich wsuwek typu "mama - tata" - konektorów. Jak odkręcisz krańcówkę, wysuniesz ją z gniazda, jedną ręką złap za krańcówkę, drugą za przewody i rozłącz. Leczenie polega na usunięciu nalotu: zeskrobaniu nożem, np.
Pozdrawiam
Bogdan

[JCH]

[kuzi]

Najlepsze jest to, że z jedną krańcówką ktoś tak majstrował, że hmm... tylko ta część którą przykręca się śrubką jest, wyłącznika samego w sobie nie ma - ani tego "odbojnika", ani tej części , do której podłącza się kabelek. Kabelek też gdzieś zanurkował i nie wiem czy właśnie ten patent nie robi problemów. Tylko właśnie chyba będę potrzebował magika, który wydobędzie przez ten otworek zaginiony kabel.

Najlepsze jest to, że z jedną krańcówką ktoś tak majstrował, że hmm... tylko ta część którą przykręca się śrubką jest, wyłącznika samego w sobie nie ma - ani tego "odbojnika", ani tej części , do której podłącza się kabelek. Kabelek też gdzieś zanurkował i nie wiem czy właśnie ten patent nie robi problemów. Tylko właśnie chyba będę potrzebował magika, który wydobędzie przez ten otworek zaginiony kabel.