Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
POMPA WTRYSKOWA GALANT 2.0 TD 2001R.
Autor Wiadomość
Aston
[Usunięty]

  Wysłany: 06-01-2008, 20:36   POMPA WTRYSKOWA GALANT 2.0 TD 2001R.

Witam.
Interesuje mnie żywotnosć pompy wtryskowej w galancie 2.0 td. Mój gal ma 165 tys km i zaczęło się coś dziać. Podczas postoju silnik zaczął niestabilnie chodzić, a że rozmawiałem przez telefon, to go zgasiłem. Później nie chciał odpalić. Kręciłem go ze 2 min zanim odpalił. Obecnie tak jest ciągle i aż się boję go odpalać. Od tego czasu słyszę wyraźny szum spod maski pow 40 km/h. Myślałem, ze to łożysko lewego przedniego koła, ale chyba nie. Świece żarowe zmienione wszystkie 4 miesiąc temu. Po wizycie u elektryka zlecił mi diagnostykę silnika. Jak umówiłem się w serwisie i powiedziałem o objawach, to gość z serwisu stwierdził: "pompa wtryskowa". Zamarłem. Wiem, że nowa kosztuje krocie, regeneracja też nie tania a kupować używaną? Mam nadal problem ze skrzynią, który opisywałem we wcześniejszym poście, poza tym niedługo czeka mnie zmiana rozrządu. Trochę za droga ta zabawa z "bezawaryjną japońszczyzną". Czekam na diagnostykę w serwisie. Jeżeli to faktycznie pompa, to leżę... Może ktoś coś wie o pompach :( w galantach dieslach. Czy się psują, bo nie znalazłem żadnego posta na ten temat.
 
 
sampler 
Forumowicz


Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 2353
Skąd: Lubin
Wysłany: 06-01-2008, 21:12   

Sprawdz czy sie cos nie rozczelnilo. A awarnie popmy to mozna zdiagnozowac poprzez pomiar cisnienia a nie na oko. W dieslu wystarczy ze wezyk paliwowy sie poluzuje a juz zaczna sie problemy.
_________________
BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i

SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI
 
 
 
Sanczo
[Usunięty]

Wysłany: 07-01-2008, 13:04   

Może paliwko złej jakości, albo trzeba tylko wymienić filtr paliwa. ( ostatnio temp. spadła 10 poniżej 0).
Jeżeli to faktycznie pompa, to współczuję.
 
 
Rades
[Usunięty]

Wysłany: 08-01-2008, 09:03   

u mnie sytuacja wyglada tak:

po zamarznieciu paliwa i zapchaniu filtra paliwa problem pojawil sie na pompie, a mianowicie nie podaje paliwa, i teraz tak, zawsze pewnie jest szansa, ze mogla ulec uszkodzeniu (zaworek mogl sie jakis rozszczelnic) ale tez moze dostala jakies wody, czy innego badziewia i elektrozawor czy tam cos sie nie otwiera, wiem, ze cos z pompa bo odkrecalem jeden wtrysk i nawet jednej kropelki nie daje po tym jak probowalem krecic, mam nadzieje, ze pompa jest ok i po wymianie filtra i ociepleniu, gal mi odpali, stoi teraz u mechanika i mam dzis wiedziec co i jak...
 
 
Aston
[Usunięty]

Wysłany: 09-01-2008, 08:33   

Na szczęście diagnostyka pompy nie wykazała u mnie błędów. Wymieniłem końcówki wtrysków na nowe i filtr paliwa. Tankuję zawsze vervę, bo niby lepsza, choć teraz już sam nie wiem. Dolewam zimowy dodatek do diesla, ale chyba przestanę. Pozostało nadal dziwne żęrzenie pow. 50 km/h. Wzrasta wraz z prędkością a nie wraz z obrotami silnika i staje się głośniejsze. Sprawdzałem podwozie na szarpakach i układ kierowniczy. Łożyska w porządku, luzów brak... A jednak coś rzęzi i dziwne jest, że przy jeździe w zakrętach (ale tylko w prawo) zanika. Co to może być????

[ Dodano: 09-01-2008, 19:23 ]
No i sam sobie odpowiadam.
Padło łożysko lewego koła z przodu i stąd ten szum, a że trzeba wymieniać razem z piastą, to kupiłem zamiennik (niestety) bo 3 razy tańszy od oryginału. Jednak zaczęło coś znowu trzeszczeć i skrzypieć z tyłu auta. Po ostatnim wypadzie do Słowacji, to już nie ten sam samochód co przedtem. Dziwne...
 
 
Ursus 
Mitsumaniak
Zbieram na Gala

Auto: Galant `99 2.0TD skasowany:(
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 680
Skąd: Skoczów
Wysłany: 10-01-2008, 12:35   

Aston ile Cię kosztowała wymiana końcówek wtrysków i gdzie kupowałeś??

Ja też miałem problem z pompą. Nagle w czasie jazdy samochód stacił moc i zaczął klepać zawór. Po odpaleniu samochodu gdy był zimny chciałem uciekać!! Przez pierwsze parę sekund miałem wrażenie, że samochód się rozpadnie. Wszyscy mnie straszyli regeneracją lub wymianą pompy. Pojechałem jednak do mechanika, który podłączył Gala pod komputer. Pokazały się dwa błędy, jeden dotyczący zaworu przyspieszacza zapłonu, który udało się usunąć a drugi usterka czujnika tem. paliwa (czujnik ten nie łączył u mnie na przewodach bo jest mechanicznie uszkodzony i to on spowodował całą aferę i prawdopodobnie pierwszy błąd) który sam usunąłem. W efekcie końcowym samochód znów jeździ jak wcześniej ale trochę więcej pali.
Zanim jednak doszedłem do tego zjeździłem pół świata. Nikt nie robił tych pomp, w końcu ostatecznie pojechałem do serwisu Mitsubishi w Bielsku Białej i co się okazało, oni tez tego nie robią!! W końcu trafiłem do Serwisu Boscha i tutaj oddałem auto do diagnostyki. Nie ruszając go nawet z miejsca gdzie go zaprakowałem po całonocnym postoju w serwisie stwierdzili pompa do regulacji lub wymiany i skasowali za to 100zł. Regulacja pompy czyli jej wyjęcie, regulacja i uszczelnienie to koszt od 1200zł a skończyć się może na kwocie 4000zł. Zbieram kasę, ale mam wątpliwości,czy mogę zaufać temu serwisowi...
Morał z tego jest taki. Jak się trafi na udanego lub zadbanego diesla nie ma problemów, jeżeli jednak nie, to współczuję wszystkim i sobie również. Koszta są zajebiste! Ja też mam problem ze skrzynią, pompą i jeszcze z paroma drobiazgami. Nie obraziłbym się, gdyby ktoś mi skasował to auto na skrzyżowaniu...
_________________
Gdybyśmy sami nie mieli wad, nie sprawiałoby nam takiej przyjemności stwierdzać je u innych.
 
 
 
Aston
[Usunięty]

Wysłany: 11-01-2008, 00:28   

Na szczęście doprowadziłem mojego gala do porządku. No prawie, bo z tą skrzynią na razie się pogodziłem. Nauczyłem się jak redukować do dwójki bez haczenia, blokowania i zgrzytania. Jak mi puszczą nerwy kiedyś, to będę kazał rozbierać skrzynię. Na razie jeżdżę. Końcówki wtrysków wymieniałem na DENSO (ponoć najlepsze albo oryginalne, nie pamiętam dokładnie) po 120 zł za szt. Komplet x 4 szt=480 zł + filtr paliwa 20 zł = 500 zł. Zamówiłem u mojego zaprzyjaźnionego właściciela sklepu motoryzacyjnego. Ma chyba dobry układ z JC. Robocizna 300 zł. Razem 800zł. Chciałem dać do serwisu do gorzowa, ale z opowieści wiem, że ten warsztat do którego oddałem auto poprawia po gorzowskim serwisie błędy, więc wybór był prosty, a że bliżej, to nie zastanawiałem się długo. No i dieselek znowu pięknie mruczy, nie kopci i odpala na dotyk nawet przy wysokich mrozach...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.