 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Gene 06-03-2008, 09:22 |
duż eproblemy z zimnym silnikiem w Pajero 2,8TDI 96r pomocy |
Autor |
Wiadomość |
rafalo16 [Usunięty]
|
Wysłany: 05-11-2006, 10:58 duż eproblemy z zimnym silnikiem w Pajero 2,8TDI 96r pomocy
|
|
|
awięc tak gdy auto jest zimne odpala na dotyk lecz po chwili spadają obroty zaczyna cały drżeć i gaśnie po czym próbuje odpalić ponownie i musze dość długo go piłować wtedy odpala jest wszystko ok lecz przy odpalaniu zaczyna strasznie kopcić i tak po 3 razach i jest puźniej wszystko ok no ale dlaczego tak sie dizeje ??byłem już u paru mechaników wymieniali filtry paliwa po czym auto chodziło ok no ale po 2 tyg nadal ten sam problem przychodził ( prosze o pomoc!! |
|
|
|
 |
stani78
Mitsumaniak
Auto: Galant E33A 2.0 GLSi 92r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Sie 2006 Posty: 132 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 05-11-2006, 15:51 dużę problemy
|
|
|
Sprawdził bym świece żarowe oraz urządzenie woskowe przestawiacza wtrysku na pompie wtryskowej prawdopodobnie niedziała i stąd mogą być te problemy. |
|
|
|
 |
xtom71 [Usunięty]
|
Wysłany: 31-12-2007, 01:59 Re: dużę problemy
|
|
|
stani78 napisał/a: | Sprawdził bym świece żarowe oraz urządzenie woskowe przestawiacza wtrysku na pompie wtryskowej prawdopodobnie niedziała i stąd mogą być te problemy. |
Witam!
Jak sprawdzić to "magiczne" urządzenie woskowe i jak je znaleźć?
podzrawiam |
|
|
|
 |
cwoj [Usunięty]
|
Wysłany: 23-01-2008, 11:52
|
|
|
Miałem te same objawy. Okazało się, że padło uszczelnienie na pompie wtryskowej. Mechanik wymienił i wszysko wporządku. |
|
|
|
 |
acinski [Usunięty]
|
Wysłany: 23-01-2008, 15:45
|
|
|
Nie wiem jak u Ciebie bo u mnie ten szpej jest ręczny ale......
W plaskaczu wyglądało to tak, że do dźwigni przyśpieszenia szła sobie dodatkowa linka wychodząca z walcowatego elementu wkręconego w rozgałęźnik rur układu chłodzenia.
Gdy silnik jest zimny linka jest napięta i podciąga troszkę dźwignię gdy się silnik nagrzeje poluzowuje coraz bardziej aż do pełnego zwolnienia utrzymując stałe obroty silnika na biegu jałowym. Ot cała filozofia. Może wygląda to podobnie. |
|
|
|
 |
|
|