Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Eclipse 1g-Spadanie obrotów na rozgrzanym silniku
Autor Wiadomość
mcrec
[Usunięty]

Wysłany: 14-01-2006, 12:55   Eclipse 1g-Spadanie obrotów na rozgrzanym silniku

Witam .Od 2 tygodni mam problem...Mam Eclipse'a 1g-1994 2.0 DOHC wolnossący
Auto poprawnie odpala ,trzyma obroty 1600 i potem w miarę rozgrzewania obroty spadają do 850.Wszystko jest poprawnie.Tocząć się na luzie obroty są w granicach 1100-1200,po zatrzymaniu 850.W miarę rozgrzewania silnika,a właściwie już po pełnym rozgrzaniu ,podczas toczenia się na luzie obroty spadają do 800,a im dłuższy czas pracy silnika ,po wysprzegleniu np dojazd do skrzyżowania,obroty lecą w dół i silnik gaśnie.Powtórne uruchomienie-obroty 850 i tak stoi...choć czasem gaśnie .Niejednokrotnie po dotknięciu i puszczeniu pedału gazu widać ,że coś tam''walczy'' aby sobie podciągnąć...-falowanie
Byłem na sprawdzeniu MUTem - zero błędów/sprawdzali oczywiście na postoju i rozgrzanym silniku..-wszystko OK-tak orzekli/-przyjmując wynik testu zakładam ,że wszelkie częśći elektroniczne pracują prawidłowo...
Po krótkiej przejażdżce te same kłopoty...Tak jakby coś po rozgrzaniu silnika sprawiało wadliwą pracę ..ale czego?
Przepustnica umyta i s.krokowy też. Może ktoś coś pomóc?
 
 
piotruś 
Forumowicz
,DZIECI KWIATY.''

Auto: ford S-Max.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 243
Skąd: ZGIERZ
Wysłany: 05-03-2006, 10:23   

Troszke dziwne bo prawidłowo powinien silniczek krokowy nadrabiać spadek obrotów choć przyznam sie bez bicia że z " krokowym " miałem również niezłe przeboje ,ostatecznie stwierdziłem że się czasami zacina . Może są to obiawy zużycia ?choć całkiem nie jestem pewien bo nowego nigdy nie widziałem i nie wiem jakie ma dopuszczalne luzy poosiowe - mechanizm serwo. Ja uważam że to właśnie to jest przyczyną " różnego " zachowania sie krokowego tak w zimnym jak i również rozgrzanym silniku. Gdyby ktoś miał dobre chęci i przesłał zdięcia z wymiarami lub rozebrał cały krokowy oraz mechanizm serwo (w idealnym stanie -działający jeszcze lepiej) na samochodzie to mieli byśmy skale porównawczą ,ponieważ mam drugi zdięty -kompletny silniczek krokowy który jest sprawny ale czasami na rozgrzanym silniku jakby sie zacinał mogę dokładnie pomierzyć wszystkie elementy , posiadam również zdięcia rozmontowanego ponieważ chcę dojść ( jak można dobrze zregenerować casłość ). może kto :?: ś jeszcze zabierze głos w tym temacie który mógłby naprowadzić na trop . :idea:
 
 
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 05-03-2006, 15:22   

Sprawdz elektrycznie silniczek....

Wyprowadzenia silniczka:
1 2 3
4 5 6

Opor ma byc:
1-2, 2-3, 4-5 i 5-6 ma byc ok. 30 ohm

1-3 i 4-6 ma byc ok. 60 ohm

Piotrus - w DOHC temat jest zupelnie inny silniczek dziala na zupelnie innej zasadzie i jest to prawdziwy silniczek krokowy.
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
tommi
[Usunięty]

Wysłany: 05-03-2006, 16:12   

miałęm to samo w moim CJO 160 000 km miałem tak przez 2 dni a potem samo przeszło... :D

i nie wnikałem co to.
 
 
arni0000
[Usunięty]

Wysłany: 16-03-2006, 12:10   

Kiedy wymieniałeś kondensatory w ECU?
 
 
Olejniczak
[Usunięty]

Wysłany: 16-03-2006, 14:27   

Ja w swoim coltcie 94' glxi miałem tak samo, mówili mi ze to sonda lambda, ale poczekalem 2 dni i samo przeszlo. choć jak te obroty skakaly to olej gdzies wyciegł w tym czasie. ale po 2 dniach było git. sprawdzenie sondy, moze sam reset wystarczy.....
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10689
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 21-03-2006, 14:08   

Ja mam identyczne objawy w GDI, przepustnica czysta, bo czyściełm miesiać temu gdy były pierwsze objawy, obwiniam paliwo bo stało sie to po zatankowaniu,
dolałem innego paliwa ale narazie nie pomogło.
Odłanczałem akumulator, a jak wykasować błędy i zrobić np reset sondy? jakies inne sugestie?
Pozdrawiam
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.