 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Dylemat prawny |
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 05-02-2008, 16:39 Dylemat prawny
|
|
|
Mam taką sytuację:
Pewna PRYWATNA uczelnia skreśliła mnie z listy studentów w 2002 roku - nie miałem czasu wtedy na studiowanie jakiś głupot.
W grudniu 2007 zgłosiła się do mnie firma windykująca, że jestem IM winny kasę, bo rektor przekazał im do windykacji moje czesne. Jestem zarzucany tonami listów z propozycjami spłaty mojego zadłużenia i jakby to było dobrze jakbym zaplacił teraz, a nie czekał na sprawę sądową.....
Sprawa jest z 2002 roku (luty dla dokładności), a windykatorzy dostali do zwindykowania dług w 2007 roku. W tym czasie przeżyłem ze 3 przeprowadzki, płaciłem na Poczcie kwitków nie znajdę na 10000000000000%.
Pytanie do 6500 osób, może ktoś odpowie mi jasno i wiążąco (swoją opinię mam, ale nie napiszę jej żeby nikogo nie sugerowała)......
Czy mam się tematu obawiać (sąd, odsetki itp.) i zapłacić (nie jest to kwota powalająca, ale jak doda się do niej odsetki i koszty windykacji to będzie niefajnie), czy olać ciepłym moczem i pokazać im |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Chooper
Mitsumaniak

Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 4814 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 05-02-2008, 16:52
|
|
|
kwity masz teoretycznie obowiązek trzymać 2 lata. Jak oni dopiero dzisiaj przychodzą do Ciebie z tym problemem (6 lat po sprawie) too ja bym im pokazał szlachetne 4 litery |
_________________ MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 05-02-2008, 18:18
|
|
|
Cytat: | kwity masz teoretycznie obowiązek trzymać 2 lata. |
Niekoniecznie..... wg KC termin przedawnienia roszczeń to 10 lat, ale...... i tu właśnie mam dylemat, bo roszczenia Urzędu skarbowego przedawniają się po 5 latach, a faktury itp. po 2........ |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
Ostatnio zmieniony przez Bartek 05-02-2008, 20:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
sruba
m3m&mitsumaniak football is a drug
Auto: Toyota Auris II TS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Wrz 2005 Posty: 5702 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: 05-02-2008, 19:37
|
|
|
Bartek napisał/a: | Pewna PRYWATNA uczelnia skreśliła mnie z listy studentów w 2002 roku - nie miałem czasu wtedy na studiowanie jakiś głupot.
W grudniu 2007 zgłosiła się do mnie firma windykująca, że jestem IM winny kasę |
ale - studiowales i nie zaplaciles za ten okres, w ktorym faktycznie jeszcze na uczelnie chodziles, czy sciagaja Cie za niezaplacenie np. za semestr II, w ktorym faktycznie byles juz skreslony ?
Bartek napisał/a: | bo roszczenia Urzędu skarbowego przedawniają się po 5 latach |
nie wydaje mi sie, by bylo tak pieknie.
wyslanie zawiadomienia do dluznika o koniecznosci splaty zobowiazan wobec urzedu, powoduje rozpoczecie biegu okresu przedawnienia od poczatku (chyba, ze sie myle, to mnie wyprostujcie). |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 05-02-2008, 20:13
|
|
|
Sruba napisał/a: | studiowales i nie zaplaciles za ten okres, w ktorym faktycznie jeszcze na uczelnie chodziles |
tak
Sruba napisał/a: | nie wydaje mi sie, by bylo tak pieknie |
dokładnie tak jest - prowadząc działalność gospodarczą jest obowiązek przechowywania dokumentacji przez 5 lat, potem niszczareczka
Sruba napisał/a: | wyslanie zawiadomienia do dluznika o koniecznosci splaty zobowiazan wobec urzedu, powoduje rozpoczecie biegu okresu przedawnienia od poczatku |
dokładnie tak jest, ale w moim przypadku ponad 6 lat ciszy....... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 05-02-2008, 20:51
|
|
|
Spytałem sie kumpla, który siedzi w tym temacie:
Kod: | jeżeli firma windykacyjna X działa na zlecenie uczelni to nawet za bardzo nie będzie naliczała kosztów windykacyjnych, poza tym tak długo jak działa na zlecenie nie skieruje sprawy do sądu, bo nie firmie X chłopak jest winny kasę a uczelni. kiedy zakończą się działania windykacyjne i X nic nie zdziała odda sprawę z powrotem na uczelnię a ta nie sądzę, żeby kierowała sprawę do sądu. uczelnie muszą dbać o renomę a taka działalność mimo iż leży w ich interesie finansowym może źle wpływać na opinię. kolejna sprawa, poważne firmy windykacyjne nie kupują długów od uczelni, jest dość banków, telekomów itp i nie muszą się w drobne bawić żeby zarobić. nic nie sugeruję, bo nie mogę zagwarantować. na tyle na ile znam branżę wyraziłem swoją opinię |
|
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11139 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 05-02-2008, 22:21
|
|
|
Miałem kiedyś podobny problem z OC.Zmieniałem firmę i zapomniałem wysłać wypowiedzenia.Po roku przypomniało im się i kazali płacić.Straszyli straszyli i przestali.Do tej pory mam spokój.Za mała kwota.Nie opłacało im się robić sprawy.Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
|
|