Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CAxA] kayaba amory 900 zl
Autor Wiadomość
p0gr0m 
Forumowicz

Auto: colt CA0 4G92 93r. LPG
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 248
Skąd: olsztyn
Wysłany: 10-05-2006, 17:02   [CAxA] kayaba amory 900 zl

witam.

moj wybor padl na amorki gazowe kayaba do mojego colta i mam pare pytan na ktore oczekuje szybkiej odpoiwedzi bo jutro juz bede mial te amorki , a wiec:
1.za komplet przod+tyl dalem 900 za amory i pytanie czy to duzo czy malo , a jesli duzo to ile przeplacilem ?
2. najwazniejsze pytanie, co jeszcze przy okazji zmiany amorow wymienic, niechodzi mi o to ze jakies tam swoznie wachaczy itp tylko o to ze co wymienic zeby potem nietrzeba bylo znowu wyciagac amortyzatorow bo czegos tam zapomnialem mi przychodzi do glowy odboje no i co jeszcze ?
3. na co zwrocic uwage w warsztacie ktory mi bedzie wymienial amory zeby czegos nie spartaczyli? no i mniej wiecej jaka cena jest za wymiane amora zebym nieprzeplacil.

za odp dzieki
_________________
MITSUBISHI COLT 1.6 16V 4G92 + LPG
Ostatnio zmieniony przez karolgt 23-08-2010, 17:40, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10-05-2006, 17:14   

Moim zdaniem dostałes bardzo dobrą cenę. Ale to moje zdanie, ja za komplet amory+sprężyny zapłaciłem z wymianą 2700. No ale do C53A są chyba trochę droższe.
Pytanie gazowo olejowe ExcelG czy Olejowe?
Przy okazji wymiany amorów należy się przyglądnąć temu w jakim stanie są:
1. Sprężyny
2. Łozyska McPhersonów w przednich kołach
3. wszelkiego rodzaju gumy, osłony i podkładki
4. Sprawdzić geometrię zawieszenia po założeniu.

Warsztat wybierz jak zwykle zaufany. Ale nie jest to nadmiernie skomplikowana robota.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
p0gr0m 
Forumowicz

Auto: colt CA0 4G92 93r. LPG
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 248
Skąd: olsztyn
Wysłany: 10-05-2006, 18:07   

a wiec amorki beda gazowe, lozyska macphersonow to gdzie one sa ? to chodzi o lozyska te z pista czy jakie ?
_________________
MITSUBISHI COLT 1.6 16V 4G92 + LPG
 
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10-05-2006, 18:08   

Łożyska są u góry przy mocowaniu McPhersona. Umozliwiają skręt kół przednich.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
kochajj 
Mitsumaniak


Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2024
Skąd: z daleka
Wysłany: 10-05-2006, 19:15   

ja za komplet do galanta dałem 870zł :) ...
 
 
p0gr0m 
Forumowicz

Auto: colt CA0 4G92 93r. LPG
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 248
Skąd: olsztyn
Wysłany: 10-05-2006, 20:43   

a ile kosztuja takie lozyska macphersonow ? czy ciezko to wymienic ? no i ile sie placi przewazn ie za wymiane amorow w warsztacie gdzies ?
_________________
MITSUBISHI COLT 1.6 16V 4G92 + LPG
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24296
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 11-05-2006, 09:35   

Cena dobra - do mnie kosztowały 1150 (u Japaneze).
Przy okazji wymiany ja też zmieniłbym całe górne mocowania w przednich McPhersonach - jest to łatwo wymienialne, bo siedzą na tłoczysku - rozkręcając amor i zmieniając go i tak zdejmujesz górne mocowania. Co do ceny - do mnie kosztowały 130 zł (sztuka z JC od Japaneze) lub 350 - oryginał. Warto zmienić np. osłony i odboje - komplet na oś (czyli 2 szt.) od Japaneze - ok. 50 zł (bardzo dobrej jakości). Całą resztę gum, tulejek itd. możesz wymienić nie zdejmując amortyzatorów, więc nie jest konieczna zmiana od razu. Ew. - jeśli coś nie halo jest ze sprężynami, to można zmienić, ale ja zostawiłem stare sprężyny. Z tyłu możesz dać na sprężynę trochę węża do podlewania ogrodu - na jakiś czas znikną hałasy tylnego zawieszenia w deszczu. Cena sprężyn jest różna - od ok. 130 do - któż to wie.

Acha - podobno można wymienić samo łożysko, ale to dosyć trudna czynność - trzeba spiłować a następnie zrobić rant, który je trzyma. No i na koniec trzeba tam napchać smaru do łożysk.
Patrz też, żeby skręcali tylko raz - nakrętki dostajesz do amorów, bo są to jednorazówki (z teflonem), więc najpierw się wszystko dopasowuje, bada, patrzy itd. i potem tylko raz skręca.

I patrz, żeby amory były skręcane odpowiednim momentem - mi przy regeneracji (kilka lat temu) tak dokręcili tylny, że trzeba było flexem starą śrubę ucinać - bo najpierw pękł klucz a potem - po wkręceniu główki tłoczyska w imadło - złamała się główka (czyli kawałek tłoczyska). A po tym cięciu flexem trochę się zniszczyły górne elementy, którymi się nowego amora skręca. To naprawdę nie muszą być duże siły - przód ok. 40-50 Nm, tył ok. 25 Nm (o ile pamiętam).
 
 
p0gr0m 
Forumowicz

Auto: colt CA0 4G92 93r. LPG
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 248
Skąd: olsztyn
Wysłany: 11-05-2006, 16:38   

a wiec tak amorki juz mam , no i kupilem do nich odboje sachs za 65 zl na przod i mam pare pytan do was:
1. kupilem odboje tylko na przod bo powiedzili mi ze na tyl sie nie zaklada w moim colcie 1.6 16v 4g92 93r. czy to prawda?
2. krzyzak piszesz ze oslony i odboje wymienic to jezeli ja kupilem odboje razem z taka guma to to jest komplet odboj z oslona ? czy moze jeszcze do tego dodatkowo trzeba kupic jakas oslone ?
3. czy 200 zl za wymiane 4 amorow+ ustawienie zbieznosci to dobra cena ? bo wychodzilo by ze 35 zl za amor + 60 zl geometria.
dzieki
_________________
MITSUBISHI COLT 1.6 16V 4G92 + LPG
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24296
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 12-05-2006, 10:43   

Ja też miałem komplet odbój/osłona Sachs - 50 zł za komplet: 2 odboje+2 osłony. Odbój to taki kawał niby-gumy wyprofilowany w odpowiedni sposób (w zależności od montażu - trzeba patrzeć którą stroną go zakładać, czy może wpasowywać do osłony, czy ma chodzić w jej środku) a osłona to kawał czarnego (zazwyczaj) plastiku wyglądającego jak harmonijka (albo szerszy wąż od odkurzacza). Osłony od bidy możesz te same wymienić, odboje oryginalne też pewnie będą jeszcze spox - ja wymieniłem, bo kupiłem a nie lubię trzymać niepotrzebnie nowych części lub rozkręcach drugi raz.

Co do ceny - dobra cena. W Gdańsku za amor chcą 38 zł. Geometrii potem nie musisz ustawiać - tzn. nie jest to niezbędne, bo nowy amor wchodzi dokładnie na pozycję starego - nim się nic nie reguluje (except - fasolkowanie, którego raczej nie powinno się praktykować).

Ja polecam Ci wymianę samemu - za 30 zł kupisz ściągacze na allegro, które spokojnie wystarczą. Tylne sprężyny, to nawet ściśniesz rękami - gorzej z przode - są krótsze i mają rzadsze zwoje, więc trzeba trochę pokombinować, żeby dobrze ją ścisnąć.
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 12-05-2006, 11:49   

Krzyzaku... nie zgodzę sie z tobą co do sprawy z geometrią....

Trzeba pamiętac o tym że stary amorek np: mógł być lekko podgięty przy zwrotnicy i ustawiona do tego geometria... sama sprawa dokładności wykonania starych a później nowych... możemy wpaść np: w skrajne położenia tolerancji na (+) i na (-) - dodatkowo odkręca sie górne mocowania co daje możliwośc później wkręcenia sie nie w to samo miejsce 0 luz pomiedzu śruba mocowania a otworem około 2mm...

Żeby sie nie rozpisywać... ogólnie... za dużo rzeczy ruszamy i odkręcamy przy wymianie amorków (nie zapominajmy że te połączenia są nie kołkowane co daje duzo możliwości pozycjonowania)... a dodatkowo zakładamy NIBY taka sama ale inną część zawieszenia...

Ja geometrie ustawiam zawsze przy wymianie amorków z przodu... i radze w tym przypadku równiez ustawić - tak aby mieć spokojną głowę, dobre prowadzenie, i równo zużyte oponki....

Przpraszam Cie Krzyzaku ale... nie w każdym komplecie amorów sa nakrętki z zabezpieczeniem teflonowym - sa równiez tzw - zagniatane... ale to nie o to chodzi... nakrętki z zabezp. teflonowym nie są nakrętkami jednorazowego użytku, jak równiez te zagniatane... trzeba jeszcze pamiętać że gwinty w amorkach są o mniejszym skoku co daje bardzo dużą samochomowność połączenia gwintowego...
Owszem nakrętki takie będa jednorazowe - jeżeli nakręcimy je na skorodowany i zniszczony mechanicznie gwint (śrubę) w tym przypadku mamy do czynienia z nowym gładkim gwintem...

Jeżeli chodzi o moment dokręcenia amorków - tak jest - 100% racji - jak sie przegnie z dokręceniem to później tylko gumówka... nie raz również bywa tak że dobrze siłowo dokręcone śruby na amorkach złapią przez korozje itd... no ale wtedy to inna bajka..


Pozdrawiam
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24296
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 12-05-2006, 13:03   

Ależ Romku - ja się nie gniewam. Człowiek się całe życie uczy.
Wszystko co napisałem powyżej to na swoim przykładzie - sam zmieniałem amory (z Danielem Misiu-bisi) i widziałem co i jak tam się robi, jak to wygląda itd. Do tej pory nie zauważyłem żadnej zmiany w ściąganiu/ścieraniu opon itd., więc dlatego tak doradzam. Tak samo nakrętki - były w komplecie, główka była z teflonu, żeby nie trzeba było kontrować. Ja uważam, że jak jest z teflonem, to jest jednorazowa - potem może się odkręcić, a to na pewno nie byłoby miłe. Nowy amor się przykręca dokładnie do zwrotnicy i kielicha - nie zauważyłem tu możliwości manipulacji. Dlatego potem można zrobić z geometrią różne rzeczy, ale nie trzeba tego robić PODCZAS montażu amora. Zmieniałem też górne mocowania i powiem, że nie bardzo rozumiem tego zdania o wstrzeleniu się między te 2 mm.
Nie jestem mechanikiem, więc nie wiem wszystkiego - tylko na podstawie własnych doświadczeń coś piszę.
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 12-05-2006, 13:37   

Hm... OK

Na samych otworach - nominalnie oryginalnych otworach zwrotnica + mocowanie można pochylenie koła zminić nawet do pół stopnia... a jak zapewne wiesz zmiana kąta pochylenia koła zmienia również nam resztę geometrii...
Nie przeczę temu że u Ciebie może być OK.. po wymianie i nie ustawianiu geometrii... poprostu amorki zużyte zostały w odpowiedni sposób bez uszkodzeń mechanicznych a reszta zawieszenia jest zdrowa... wtedy owszem może sie zdażyć że geometria zmini sie ale będzie wszystko w polu tolerancji i nie odczujemy tego na prowadzeniu auta...

Jeśli chodzi o te 2mm - to: to opisywałem tu sprawę jaka mam miejsce przy górnym mocowaniu... śruba w mocowaniu jest jak sie nie mylę M10, a otwór w budzie na tą śrubę jest fi12... i właśnie o te 2mm mi chodziło...

AAA i jeszcze do tego teflonu.... ja w pełni świadom swych praw i obowiązków biorę pełna odpowiedzialność za poniższą wypowidź:

Nakrętki z teflonem można używac kilkakrotnie... o ile nie jest zniszczony gwint... teflon jest trwałym i bardzo elastycznym materiałem dlatego też... w dużej mierze pracuje jako uszczelnienie połącznia gwintowanego..

Pozdr...
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
p0gr0m 
Forumowicz

Auto: colt CA0 4G92 93r. LPG
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 248
Skąd: olsztyn
Wysłany: 13-05-2006, 04:14   

a wiec tak, zmienilem amory , no i mechanik powiedzial ze nietrzeba robic zbieznosci ale ale- wyjechalem od mechanika i juz po pierwszych 100 metrach wiedzialem ze cos jest nie tak wiec przejechalem sie jakies 20 km no i stwierdzam ze tak:
samochod sie prowadzi jakby wszystkie kola sie skrecaly,
nanajmniejszych dolkach samochod leci to albo w prawo albo w lewo
slabo reaguje na skrety kierownica a za chwile mocno
nieda sie przewidziec reakcji auta na koleinach
na zakretach mam takie wrazenie jakby np skrecajac w lewo przod jecal w lewo a tyl w prawo i na odwrot

i teraz pytanie co mozwe byc nie tak ???? bo tak sie nieda jezdzic :( czy to przez zbieznosc ? czy moze przez cos innego ?

[ Dodano: 13-05-2006, 05:15 ]
a teraz was wszystkich zagne :) wymiana amorow + wymiana oleju i filtra oleju , mechanik zarzadal 50 zl lol :D , ale ja jako dobra duszyczka dalem mu 100 zl i podziekowalem . za odpowiedzi na powyrzsze bardzo dziekuje

aha i jeszcze jedno w prawym tylnim kole byla peknieta sprezyna o jeden zwoj czyli jakies 5-7 cm , czy te takei dziwne zachowywanie sie auta i prowadzenie moze byc wlasnie przez ten zwoj ? bo wlasnie ten jeden zwoj zostal wyaalony czyli jedna sprezyna z tylu jest krotsza o te 5-7 cm od pozostalych, no ale oczywiscie nie bijcie bo to byl piatek godzina 17:20 , sklepy do 18 a wszystko na zamowienie wiec nie ialem innego wyjscia jak tylko zamontowac ta sprezyne , no i umowilem sie ze w tygodniu kupie sprezyne i mechanik wymieni ta jedna jeszcze raz , ale teraz mi sie nasowa jeszcze jedno pytanie , czy kupowac tylko jedna sprezyne ta co byla zla czy moze kupic 2 sprezyny i wymienic z dwoch stron z tylu bo tak sobie mysle ze jezeli wymienie tylko jedna to ta jedna stara bedzie chyba sie roznila od tej nowej niewyrobionej. jak myslicie ?
_________________
MITSUBISHI COLT 1.6 16V 4G92 + LPG
 
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 13-05-2006, 21:55   

Sprężyny zawsze koniecznie parami. Amortyzator od biedy można wymienić jeden.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-05-2006, 21:57   

josie :?: o czym Ty mówisz :shock:
I jedno i drugiezawsze parami
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.