Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Wiesław]

Mam problem!
Mam carismę od września 2007 r. i wszystko było ok. do czasu aż zrobiło się zimno, tzn. gdy temp. spada poniżej ok 5 C to mimo, że silnik jest już zagrzany- temp. na wskaźniku zaczyna już rosnąć a obroty z ok 900 nie spadają na 750. Dopiero jak zgasze silnik i zapalę na nowo to obroty są normalne. A gdy było poniżej 0 C to musiałem bardzo mocno nagrzać silnik żeby obroty spadły - wskazówka temp. prawie w połowie. Gdy jest ok 8 C to mimo, ze wskazówka temp. jeszcze nic nie pokazuje to obroty są normalne. Wymieniłem termostat i czujnik temp. płynu chłodzącego i nic.
Prosze pilnie o jakąś poradę!!!

Mam problem!
Mam carismę od września 2007 r. i wszystko było ok. do czasu aż zrobiło się zimno, tzn. gdy temp. spada poniżej ok 5 C to mimo, że silnik jest już zagrzany- temp. na wskaźniku zaczyna już rosnąć a obroty z ok 900 nie spadają na 750. Dopiero jak zgasze silnik i zapalę na nowo to obroty są normalne. A gdy było poniżej 0 C to musiałem bardzo mocno nagrzać silnik żeby obroty spadły - wskazówka temp. prawie w połowie. Gdy jest ok 8 C to mimo, ze wskazówka temp. jeszcze nic nie pokazuje to obroty są normalne. Wymieniłem termostat i czujnik temp. płynu chłodzącego i nic.
Prosze pilnie o jakąś poradę!!!