Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[quessir]

Opowieść jest zawiła jednak mam nadzieję, że ktoś już spotkał się z podobnym problemem.

Wsiadłem sobie raz do mojej Misi, oczywiście odpaliła na dotyk jak zawsze i kiedy puszczałem sprzęgło aby ruszyć auto zgasnęło. Próby odpalania silnika nie powiodły się.
Po powierzchownych oględzinach doszedłem do tego ,że SPALONY ZOSTAŁ BEZPIECZNIK z napisem ELECTRONIC CONTROLLED INJECTION (elektroniczna kontrola wtrysku(ów).
Oczywiście wymieniłem bezpiecznik ale sytuacja się powtarza.
Dodatkowo: Pózniej pojawił się u mnie Pan, który podłaczył komputer aby zdiagnozować usterkę. Jego komputer nie pokazał żadnego błedu, więc podejrzewam że nie miał odpowiedniego oprogramowania do Mitsubishi.
Po tej wizycie dalej przepala się wyżej wymieniony bezpiecznik ale teraz od razu po przekreceniu stacyjki. Dodam że jeszcze tylko dociskalismy wspolnie elementy elektoniczne typu transmiter na trzech nozkach oraz pozostałe bezpieczniki pod maską.
PROSZĘ O ODPOWIEDZI JESLI KTOS WIE CO SIE STAłO.

Jestem bezradny bo nie znam sie w ogole na elektromechanice a przez to ze nie moge uruchomic silnika nie mam jak dojechac do serwisu Mitsubishi. Pomocy!!!

Detale samochodu:

Mitsubishi Carisma, 2000 rok, przebieg 110 000 tys.km.

Opowieść jest zawiła jednak mam nadzieję, że ktoś już spotkał się z podobnym problemem.

Wsiadłem sobie raz do mojej Misi, oczywiście odpaliła na dotyk jak zawsze i kiedy puszczałem sprzęgło aby ruszyć auto zgasnęło. Próby odpalania silnika nie powiodły się.
Po powierzchownych oględzinach doszedłem do tego ,że SPALONY ZOSTAŁ BEZPIECZNIK z napisem ELECTRONIC CONTROLLED INJECTION (elektroniczna kontrola wtrysku(ów).
Oczywiście wymieniłem bezpiecznik ale sytuacja się powtarza.
Dodatkowo: Pózniej pojawił się u mnie Pan, który podłaczył komputer aby zdiagnozować usterkę. Jego komputer nie pokazał żadnego błedu, więc podejrzewam że nie miał odpowiedniego oprogramowania do Mitsubishi.
Po tej wizycie dalej przepala się wyżej wymieniony bezpiecznik ale teraz od razu po przekreceniu stacyjki. Dodam że jeszcze tylko dociskalismy wspolnie elementy elektoniczne typu transmiter na trzech nozkach oraz pozostałe bezpieczniki pod maską.
PROSZĘ O ODPOWIEDZI JESLI KTOS WIE CO SIE STAłO.

Jestem bezradny bo nie znam sie w ogole na elektromechanice a przez to ze nie moge uruchomic silnika nie mam jak dojechac do serwisu Mitsubishi. Pomocy!!!

Detale samochodu:

Mitsubishi Carisma, 2000 rok, przebieg 110 000 tys.km.

[orzech]

masz tu adres do goscia ktory napewno ci pomoze SKOCZOW (KAPLICOWKA) ul.Jana Zebroka 44 tel. 033-853-32-26

masz tu adres do goscia ktory napewno ci pomoze SKOCZOW (KAPLICOWKA) ul.Jana Zebroka 44 tel. 033-853-32-26

[Bartek]

jaki silnik?

[quessir]

silnik 1,8 gdi

silnik 1,8 gdi

[orzech]

Dobrze Cieszyn ale gdzie Koszalinskie, Slaskie czy Wielkopolskie, pytam bo do tego mechana z Cieszyna jest 8 KM.ale w. Slaskie.

Dobrze Cieszyn ale gdzie Koszalinskie, Slaskie czy Wielkopolskie, pytam bo do tego mechana z Cieszyna jest 8 KM.ale w. Slaskie.

[Bartek]

Na 99% padł wzmacniacz wtryskow.......

[quessir]

Prosiłbym o opis lub jakieś wskazówki gdzie mogę znaleść wzmacniacz wtryskow, który najprawdopodobniej padł.

Pytanie: czy jeśli podłacze w tym wypadku pompę paliwową na sztywno czyli bezpośrednio z akumlatora do pompy za pomoca kabli to czy samochód odpali wtedy, czy wypalony wzmacniacz wtrysków na to nie pozwoli??? Bo jeśli tak to byłaby możliwość podjechania do mechanika lub serwisu Mitsubishi.
Dzieki z góry za odpowiedzi.

Dodatkowo miejscowosc Cieszyn na granicy z Czechami.

Prosiłbym o opis lub jakieś wskazówki gdzie mogę znaleść wzmacniacz wtryskow, który najprawdopodobniej padł.

Pytanie: czy jeśli podłacze w tym wypadku pompę paliwową na sztywno czyli bezpośrednio z akumlatora do pompy za pomoca kabli to czy samochód odpali wtedy, czy wypalony wzmacniacz wtrysków na to nie pozwoli??? Bo jeśli tak to byłaby możliwość podjechania do mechanika lub serwisu Mitsubishi.
Dzieki z góry za odpowiedzi.

Dodatkowo miejscowosc Cieszyn na granicy z Czechami.