Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

wojtec · Wysłany: 26-02-2008, 17:53 **[Cari 1.9TD] Ubytek płynu chłodniczego**

Witam wszystkich! Tak jak w temacie. Mam problem z płynem chłodniczym. Musze go uzupełniać co ok. 1000 km czasem mniej... Kiedy kupowałem autko we wrześniu to w zbiorniczku był olej. Wyczyściłem zbiorniczek i było ok. Dopiero niedawno zobaczyłem, że uchodzi z niego płyn... Olej ok. Żadnych nalotów na denku i autko nie kopci. Tylko troszkę na niebiesko przy odpaleniu... Patrząc od góry na silnik nie widać nic podejrzanego. Poradźcie. Może ktoś miał taki problem?

Chooper · Wysłany: 26-02-2008, 17:59

kielurkk · Wysłany: 26-02-2008, 20:25

tzn ubywa Ci płynu a oleju nic? Zbiorniczek czysty czy tłusty i pokrywa się czarnym nalotem z oleju? Po otwarciu korka wlewu oleju nie ma "masła" biało-kremowego nalotu na korku i w górnej części pokrywy zaworów? Jeśli nie to szukaj gdzieś nieszczelności. Węże, opaski, obejmy, chłodnica, nagrzewnica. Dodam że skoro co 1000 km dolewasz nieznaczną ilość to może byc ciężko zauważyć nieszczelnośc. Chłodnica może zdążyć wysychać zanim bedzie widać na niej przeciek

wojtec · Wysłany: 26-02-2008, 21:09

Dokładnie tak jak napisałeś Kielurkk. Oleju nic, nie ma nalotu, zbiorniczek czysty.. A dym to najprawdopodobniej mieszanka bo tak ok. 1-2 sek po odpaleniu chodzi nierówno (3 cyl-świeca lub wtryskiwacz) i zaraz jest ok. Acha, przy okazji pytanie czy turbo może mieć coś z tym wspólnego? W końcu jest chłodzone cieczą...

Witia · Wysłany: 26-02-2008, 22:05

Witam koledzy
mam podobny problem z moją Cari tzn. ubytek płynuchłodniczego czasem czuje specyficzny zapach z pod maski nigdy nie moge wyczaić miejsca wycieku ale zapach dochodzi gdzieś z okolicy turbo, oleju nie ubywa ani masła pod korkiem nie mam czy coś mozecie poradzić :?:

kielurkk · Wysłany: 27-02-2008, 20:22

skoro wszystko czyste i oleju nie ubywa to szukaj nieszczelności. Chłodnica, nagrzewnica węże i tym podobne

jarek19681 · Wysłany: 05-03-2008, 17:10

termostat przykręcony jest do głowicy, jest tam uszczelka może dokładniej się temu przyjrzyj, najlepiej na zimnym silniku wtedy nie będzie wysychał i masz szanse coś wypatrzeć, u mnie tam właśnie ubywało i okazało się że obudowa na moje nie szczęście jest skruszała, naprawa we własnym zakresie około 120pln-ków + kilka piwek :lol:

Ale jeżeli to sama uszczelka to pewnie dużo taniej, kiedyś jak o to pytałem to jeden z kolegów napisał że założył zwykły oring i też nie ciekło

wojtec · Wysłany: 05-03-2008, 21:01

Tak jak napisałeś Jaro. Uszczelka pod termostatem. Wczoraj to zczaiłem.Jakiś oryginał wsadził starą na silikonie i ciekła. Puki ciekło mało to płyn odparowywał i nic nie było widać a później to sami wiecie. I tak jak napisałeś wystarczy o-ring. Tylko o odpowiedniej średnicy i będzie ok. Pozdrawiam

jarek19681 · Wysłany: 06-03-2008, 14:12

cieszę sie że mogłem pomóc