 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Gene 06-03-2008, 11:30 |
L200 porównanie modeli |
Autor |
Wiadomość |
lukasz607 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-01-2008, 15:40 L200 porównanie modeli
|
|
|
Nie znalazlem na forum porównania modeli L200 nowego z poprzednikiem. Wiem ze na forum rządzą właściciele nowego L200 (sądze to po ilości opini i odpowiedzi), ale może są osoby, które zęby zjadły na poprzedniku i obecnie mają nowego?
Ciekawi mnie ta sprawa o tyle, że:
1) dobrze utrzymany L200 np. 2005 r. to koszt rzędu 65-70 tys netto - i to zarówno w Polsce jak i w np. Niemczech. Przykładowo navara traci 20-30 % wiecej w podobnym roczniku.
2) słysze sporo negatywnych opini o nowym L200, np. konieczności grzebania w silniku co 40 tys (teoretycznie regulacje)
3) stylistykę chyba można pominąć, bo gustów sie nie ocenia, ale jak dla mnie to tył nowego L200 nie pasuje do całkiem fajnego przodu, poza tym "odpada" optycznie |
|
|
|
 |
Thor [Usunięty]
|
Wysłany: 26-01-2008, 19:46
|
|
|
Nie wypowiadam się na temat starego L200, ale finansowo niestety nie opłaca się go kupować (przynajmniej na firmę). Kupisz nowy za 115000 brutto odliczysz 22VAT co daje 94 a jak masz zysk to możesz jednorazowo zamortyzować więc odejmujesz jeszcze 19% co daje 79tys netto za nowy samochód.
Pozd |
|
|
|
 |
elili [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 10:30 Re: L200 porównanie modeli
|
|
|
lukasz607 napisał/a: | Nie znalazlem na forum porównania modeli L200 nowego z poprzednikiem. Wiem ze na forum rządzą właściciele nowego L200 (sądze to po ilości opini i odpowiedzi), ale może są osoby, które zęby zjadły na poprzedniku i obecnie mają nowego?
Ciekawi mnie ta sprawa o tyle, że:
1) dobrze utrzymany L200 np. 2005 r. to koszt rzędu 65-70 tys netto - i to zarówno w Polsce jak i w np. Niemczech. Przykładowo navara traci 20-30 % wiecej w podobnym roczniku.
2) słysze sporo negatywnych opini o nowym L200, np. konieczności grzebania w silniku co 40 tys (teoretycznie regulacje)
3) stylistykę chyba można pominąć, bo gustów sie nie ocenia, ale jak dla mnie to tył nowego L200 nie pasuje do całkiem fajnego przodu, poza tym "odpada" optycznie |
Sam jestem ciekaw czy jest ktoś, kto przesiadł się ze starego do nowego L200.
Właściciele "starego" nie potrzebują forum być może: Cytat: | są [to] osoby, które zęby zjadły | i raczej można ich znaleźć na forum 4x4.
Cytat: | na forum rządzą właściciele nowego L200 | to proste: większość z nas ma pierwszego pikapa i szukamy wszystkich informacji i porad. A że nowy model; którego nikt jeszcze do końca nie poznał, to każda rada jest cenna.
A zasadnicza różnica to:
- napęd - SS w nowym kontra ES w starym,
- silnik - niby ten sam ale z dwoma wałkami rozrządu i common railem,
- odpisy podatkowe (chyba już niedługo) uatrakcyjniające zakup nowego. |
|
|
|
 |
lukasz607 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 16:34 L200
|
|
|
Ciekawi mnie ten temat, a być może stare L200 nie spisały sie az tak dobrze i ich uzytkownicy nie wybrali nowego L200. Z drugiej strony stare trzymają się w cenie, choćby jak ten http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C3504147 chociaz właściciel chyba przesadził z ceną.
Moj mechanik zdecydowanie odradza mi L200, ale tez nie uargumentował tego jakoś specjalnie.
Natomiast nowy ma pewną przewagę, chociaż niemiła niespodzianka co 40 tys - regulacja i grzebanie w silniku zniechęciły mnie do nowego.
Natomiast autko kupione uzywane na fakture - tez mozna wrzucić w koszty firmy, tak samo jak uzywane. Jednorazowe odliczenie, ale przy sprzedazy auta powstanie nam przychód i trzeba bedzie oddać podatek, nie jak przy zamortyzowanym.
Natomiast mi o podatki nie chodzi za bardzo bo ich płace niewiele, chodzi mi o fajnego pickupa na lata, taniego i dobrego, z ktorym sie zaprzyjaźnie na niejednym dalszym wyjeździe, a przy okazji który będzie mi słuzyl w pracy |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 17:00
|
|
|
W takim razie nowa El bryka będzie ci się podobać.
Przedewszystkim - jak dla mnie - jest to samochód wielozadaniowy.
Służy mi do pracy, rodzinnych wyjazdów, wypadów w teren itp.
Jest bardziej ucywilizowany niż poprzednik, dynamiczny, ma nowoczesny i sportowy wygląd, naprawdę dobre właściwości jezdne, jest wygodny, radzi sobie w terenie i co najważniejsze nadal służy pomocą w pracy.
Jak dla mnie bomba.
pozdrawiam |
|
|
|
 |
lukasz607 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 17:10
|
|
|
Przedewszystkim - jak dla mnie - jest to samochód wielozadaniowy.
Służy mi do pracy, rodzinnych wyjazdów, wypadów w teren itp.
Mi też sie podoba, chociaz ciągnie mnie do starej. A ile przejechałeś nią km, jak z regulacją silnika na 40 tys - serwis wymiguje sie od odpowiedzi (z Krakowa), wogole jakos dziwnie do tego podchodzą |
|
|
|
 |
miczon
Mitsumaniak

Auto: L 200 '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-01-2008, 17:23
|
|
|
Hmm... A ja mam "starą" ELke z 2003r. i bardzo sobie chwalę ten samochodzik. Korzystam z niego od 14 miesięcy, przeleciałem 35tyś km. (obecnie ma 90kkm) i śmiga bez zarzutu. Wizyty w serwisie tylko w kwestii wymian eksploatacyjnych (oleje, filtry).
W prawdzie przymierzam się do zmiany samochodu, ale już postanowiłem, że będzie to "nowa" ELka . A ze starą też nie zamierzam się rozstawać. Jeżeli wszystko się ułoży, to zostanie poddana lekkiej modernizacji , aby zwiększyć jej walory tenorowe. Wydaje mi się, że pod tym względem jest jednak wytrzymalsza od swojego następcy.
lukasz607, bez względu na to, czy wybierzesz ELKE nową, starą, czy pickupa innej marki, nie zapominaj, że jest to jednak ciężarówka . To auto ma pracować jak wół - bo do tego zostało stworzone, a nie służyć jako wygodny plaskacz do przewozu VAT-u. |
_________________
 |
|
|
|
 |
lukasz607 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 17:32
|
|
|
Miło znaleźć kogoś ze starą Lką Do wygodnej jazdy mam audi, jestem z niego baaaardzo zadowolony
Natomiast sam odpis VAT chyba opłaca się komuś z bardzo duzym dochodem, w moim przypadku wystarcza mi ewidencjonowanie pojazdu prywatnego i odliczanie stawki za km.
Super ze jestes z niego zadowolony, choc wszyscy mnie namawiają na nową, jakos stara wyglądem bardziej mi sie podoba. Nie odpada jej tył i widać po niej ze... (nie chce wywołać tu wojny) nie zabłądzi w górach, błocie itd. Kanciasta, na ogół ze srebrnym dołem na ktorym rys tyle nie widać , jakas taka sympatyczna, chociaz znalazlem do sprzedania 3 sztuki w europie, ktore mi sie podobają i wszystkie po prawie 70 tys |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 17:50
|
|
|
miczon napisał/a: | lukasz607, bez względu na to, czy wybierzesz ELKE nową, starą, czy pickupa innej marki, nie zapominaj, że jest to jednak ciężarówka . To auto ma pracować jak wół - bo do tego zostało stworzone, a nie służyć jako wygodny plaskacz do przewozu VAT-u. |
Miczon, moim zdaniem nie do końca masz racje
Starsze modele były przede wszystkim wołami roboczymi, natomiast nowe modele są wołami roboczymi oraz samochodami, które możesz spokojnie wykorzystywać np. do celów rodzinnych
Oczywiście nie da się ich porównać z wypasioną osobówką, ale nie mniej sa one dużo bardziej ucywilizowane niz starsze wersje - wymogi rynku
lukasz607 napisał/a: | Nie odpada jej tył i widać po niej ze... (nie chce wywołać tu wojny) nie zabłądzi w górach, błocie itd. |
Ciekawi mnie co miałeś na myśli ???
Uważasz, że nie daje rady w terenie ? |
|
|
|
 |
lukasz607 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 17:57
|
|
|
co mialem na mysli? moje spekulacje są czysto teoretyczne, ale wg mnie tył nowej L200 zdecydowanie nie pasuje do ładnego i agresywnego przodu. Natomiast nt właściwości terenowych nowego L200 nie krytykuje - chociaz wiecej zaufania budzi we mnie stara. Zwłaszcza w trudnym terenie. W nowej jest bardziej komfortowo , ekskluzywnie, i wygodnie (wnioski z forum). Powiedzmy ze mitsubishi zrobilo krok w kierunku do tej pory omijanym przez pickupy - zblizenia sie do osobówki w komforcie jazdy. Moze maly kroczek, ale zrobiło |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 18:21
|
|
|
lukasz607 napisał/a: | Natomiast nt właściwości terenowych nowego L200 nie krytykuje - chociaz wiecej zaufania budzi we mnie stara. Zwłaszcza w trudnym terenie. |
Ale dlaczego ?
Dlatego że wyglada bardziej topornie ?
lukasz607 napisał/a: | W nowej jest bardziej komfortowo , ekskluzywnie, i wygodnie (wnioski z forum). Powiedzmy ze mitsubishi zrobilo krok w kierunku do tej pory omijanym przez pickupy - zblizenia sie do osobówki w komforcie jazdy. Moze maly kroczek, ale zrobiło |
Ale oczywiście, że tak, ale to właśnie jest jej zaleta a nie wadą
A pozatym to niema wpływu na właściwości terenowe
Jeżeli nie boisz się wjechać w błoto żeby pobrudzić skóre i zalać wnętrze wodą lub umorusać rejestrację to niema problemu.
Zresztą inne pickupy też idą w tym kierunku, albo przynajmniej staraja się
pozdrawiam |
|
|
|
 |
l200/red [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 18:40
|
|
|
a ja zrobilem 60000mil moim starym l200 i jest nalwspanialszym autkiem!!
jezdzilem sportowymi, mam wywrotke ale l200 zostanie w mojej pamieci na zawsze , od 3 tygodni nie mam czasu nim jezdzic ale zrobil trase polska uk 4 razy bez zamrukniecia, jedynie pare tygodni temu akumulator padl, opony wymienilem po 50 tys mil, uzywalem go codziennie okolo 200-300 mil na dzien , i wytrzymalem, wystarczy podlozyc mala poduszke pod plecy i smigac ile sie chce, zawsze gotowe do jazdy, nie potrzebuje zadnych ustawien regulacji itp.
ja stawiam na stare l200 , moglbym go zamienic na nowe nawet dzis ale czy warto!!!!
my ze staryml l-kami nie odzywamy sioe za wiele na forum poniewaz nic sie nim nie dzieje,
no w sumie molbym pisac ze polerje go co niedziele, oliwie, psikam wd40 ale to nic nadzwyczajnego
pozdrowienia dla wszystkich |
|
|
|
 |
lukasz607 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 18:54
|
|
|
Dzięki l200/red - właśnie o takie opinie mi chodzi uzytkowników co zęby zjedli na starym. Sam mam audika z przebiegiem ćwierć miliona i wiem coś o tym aucie, a o L200 starszym tak ciezko coś znaleźć
Szczerze to szukam problemów jakie robi starszy model, mając nadzieje ze ich za wiele nie znajde i takie odpowiedzi jak tWOJA cieszą i pomagają dokonać wyboru. Ale jeszcze troche podrąże ten temat chociaz prawdopodobnie moja L200 czeka na mnie w Niemczech, rocznik 2005 II połowa |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 27-01-2008, 19:11
|
|
|
lukasz607 napisał/a: | Sam mam audika z przebiegiem ćwierć miliona i wiem coś o tym aucie |
hmm moj brat ma galanta z przebiegiem pol miliona galant krzyzaka rowniez tyle ma
sorki za OT |
|
|
|
 |
yugoloth [Usunięty]
|
Wysłany: 27-01-2008, 20:42
|
|
|
Co do starych modeli to miałem jeszcze poprzedni model, jezdzilem nim pare lat i z wyjątkiem tego, że trudno mi było znaleść pasek rozrządu jezdził super a co do jazdy w terenie to jest to moje hobby i nowa eLka nie odbiega w terenie od starych, mam blisko siebie poligon (był tam kiedyś org. rajd jelcza) i nowa eLka jest jedynym nowym pick-upem, który daje rade jakoś na tych trasach.
To z mojej strony, powodzonka w kupowaniu.
Pozdro |
|
|
|
 |
|
|