Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

XnIcRaM

Pękła manszeta na zewnętrznym przegubie a w sumie to zrobiła się mała dziurka i zaczął uciekać smar... decyzja... trzeba natychmiast wymienić.

Ściągnąłem kołoło, odkręciłem nakrętkę z połosi i zaczęły się problemy... wybicie półosi z piasty jest praktycznie nie możliwe, podczas prób jedyne co się udało to nieznacznie ukszodzić na niej gwint (ale nakrętkę po chwili pracy pilniczkiem dało się nakręcić) jest zapieczona strasznie, niestety (przynajmniej na razie) nie udało mi się zdobyć odpowiednio solidnego ściągacza aby można było ją wypchnąć a zapomniałem dodać iż odkręciłem wachacz (znaczy wybiłem swożeń wachacza) poki co na razie nawet nie próbowałem wyciągać półosi ze skrzyni biegów... po w sumie paru godzinnym kombinowaniu jak tu wybić półoś z piasty doszedłem do wniosku ze gume powinno dać się wymienić bez wybijania półosi z piasty oraz bez jakiejkolwiek ingerencji od strony wewnętrznej, co zrobiłem..., usunąłem manszete (nożem)

i odchyliłem macpersona z piasta maksymalnie na zewnątrz samochodu, zablokowałem aby nie wrociło poprzez włożenie drewnianego kolcka między końcówkę amortyzatora (od strony piasty) a silnik (a dokładniej to nie silnik tylko jakiś metalowy wspornik który tam się akuratnie znajduje) wszelkie "delikatne" metody wysunięcia półosi z przegubu (przegub ma zostać w piaście a ma wyjść z niego sama półoś), jutro popołudniu będę kontynuował tę nierówną walkę... tzn zamierzam założyć na półoś (kilka centymetrow od przegubu) zacisk do którego będą przyspawane dwie śruby skierowane do przegubu na śruby nakręcę po nakrętce założę tulejkę, całość zacisne na półosipod końcówki tulejek podłożę płaskowniki które będę już oparte na przegubie i skręcając nakrętki będę zsuwał tulejki które będę rozpychały półoś i przegub co ma przyczynić się do jego wyskoczenia... dalej powinno być już z górki...

Moje pytanie: Co sądzicie o moim pomyśle, jakie macie uwagi, może o czymś zapomniałem lub znacie jakiś lepszy sposób?

PS. załączam szkic, który być może ułatwi zrozumienie tego co chcę teraz uczynić

aaa... Autko to Cari 1.6 16V ABS, 1997r

maxwell61 · Wysłany: 18-07-2007, 00:57

może się mylę ale czy przegub nie jest zabezpieczony od wewnątrz zawleczką zabezpieczającą. wydaje mi się że po jej zdjęciu (co nie jest łatwe) przegub sam schodzi z półosi... nadmieniam że nie jestem wyrocznia a kiedyś z kolega wymienialem i cos takiego mi utkwilo w pamieci... pozdro

Matejko · Wysłany: 18-07-2007, 10:44

tak, jest pierscien zabezpieczajacy wewnatrz przegubu i raczej z zewnatrz sie go nie zdejmie - poprostu zbijajac przegub on w koncu puszcza, ale pierwsze slysze o takim problemie, u mnie po odkreceniu sruby, przegub poprostu sie wysunal i dalej wyjalem go ze skrzyni z polosia zeby wymienic na stole, a nie na aucie i nie daj bog uszkodzic np wewnetrzny przegub,

ja proponuje odkrecic zacisk hamulcowy, amortyzator, lacznik stabilizatora i wyciagnac zwrotnice wraz z przegubem zew. polosia i przegubem wewnetrznym, ktory to odkrecimy od skrzyni(olej nam wyleci - wiadomo) dalej na stole wszystko zmienic i tyle, nie ruszaj manszety przy skrzyni bo bedzie ciekla

XnIcRaM · Wysłany: 18-07-2007, 17:35

będę zmuszony (tak jak pisał kolega Matejko) zdemontować całość ze zwrotnicą... tylko mam małe pytanko. W jaki sposób odłączyć przegub od skrzyni biegów?

PS. to jest prawa strona, czyli dłuższa półoś, olej spuściłem ale nie mam pomysłu co dalej, nigdzie nie widzę żadnych śrub ani nic podobnego.

a i jeszcze jako ze mi zalezy na czasie a siedze w garażu, to jakby osoba znajaca odpowiedz po napisaniu odpowiedzi, mogla puscic mi strzałkę na kome albo wysłać smsa ze jest odpowiedz to bylbym dozgonnie wdzięczny

Moj nr. 505030797

Bartek · Wysłany: 19-07-2007, 08:22

Małym szmergielkiem jak na prażce zwykło się określać łom

. Od dłuższego czasu stosuję odpowiednio wygięty i zahartowany po wygięciu duży śrubokręt plaski.

Podważasz przegub o dyfer - lekko udarem zejdzie - tylko nie możesz zbyt głęboko wsadzić końcówki łomika, bo popsujesz uszczelniacz.

roch_27 · Wysłany: 19-07-2007, 09:46

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że miałem podobny problem z wyjęciem półośki z piasty :doubt:

Od razu mogę powiedzieć, że żaden ściągacz nie da rady

Razem z Marcinem (Wichura1) próbowaliśmy w ten sposób i nic nie drgnęło. Próbowaliśmy wybić przy pomocy gumowego młotka- również nic.
Dopiero mój znajomy mechanik znalazł sposób na wyjęcie półosi - kilkakrotnie zamrażał przegub i wybijał (uwaga- należy zabezpieczyć gwint poprzez założenie nakrętki). Po kilkunastu próbach (jakieś 25 min) udało się

Przegub w końcu można było wyciągnąć bez demontażu opisanego przez Matejko

ps. Przyczyną zapieczenia się przegubu w piaście był zbyt mała podkładka (pierścień) pod nakrętkę

przez co woda dostawała się do środka, w konsekwencji czego doszło do opisanej sytuacji.

pozdro

XnIcRaM · Wysłany: 19-07-2007, 15:36

pomysł z mrożeniem faktycznie może być najlepszy, jedyny problem to jak to na aucie zamrozić? jakimś gazem? Jeśli miałbym czym zamrozić to na pewno bym wypróbował ten sposób. Puki co staram się wymontować calą półoś ze zwrotnica i chce zabrać to na prasę, tylko narazie stoję w martwym punkcie bo nie wiem jak odłączyć półoś od skrzyni biegów nadmienię iż chodzi o prawą (dłuższą) półość w której kielich jest na zewnątrz a na przegubie jest osłona gumowa (plastikowa) która nie jest standardowo zaciśnięta opaską na kielichu tylko przedłużeniem gumy jest blacha ktora jest nasunieta na kielich i nie wiem jak to rozłączyć aby nie uszkodzić osłony która jak wiem jest nie do zakupienia (chyba ze razem z przegubem) idac dalej pewnie mozna jakos zdjąć półoś razem z kielichem (takie widzialem sprzedawane sa np na allegro) tylko jak to jest montowane w skrzyni? czy to da sie odłączyć od skrzyni bez rozkrecania jej (znaczy skrzyni biegów)?

Siedzę w garażu i kombinuję... w międzyczasie zerkam czy może ktoś będzie w stanie mi pomóc (w tej chwili zależy mi na dokładnej informacji jak odłączyć prawą półoś od skrzyni biegów)

roch_27 · Wysłany: 19-07-2007, 15:46

rumczjs30 · Wysłany: 19-07-2007, 17:47

ja tam nie wiem ale u mnie jak ja z mechanikiem wyjmowalem skrzynie i odpinalismy polosie to ta dluzsza ma mocowanie takie dziwne na frezie a zeby nie stukalo polaczenie inie rozjezdzalo sie jest tam zabity maly sfozen jak pokrecimy polosia i patrzymy postronie od skrzyni na oske za przegobem to bedzie tam maly otwor jakies 3,4 mm i tam jest ten sfozen bynajmniej u mnie tak bylo

Matejko · Wysłany: 20-07-2007, 09:31

hmm jakas interpunkcja bo nic nie zrozumialem z twojego posta ??

PAWEŁ-GDI · Wysłany: 28-07-2007, 01:23

Płoś długa jest zabezpieczona wbijanym klinem ok. 3 cm od skrzyni biegów,przechodzi na wylot, znajdziesz go jak lepiej popatrzysz

wypełniony jest silikonem który zazwyczaj wystaje poza klin. podczas jego wybijania należy zwrócić uwagę czy wyszedł cały, składa się z dwóch części klina i otuliny, musisz dobrze dobrać wybijak a reszta pójdzie jak składka.
jeżeli jednak coś pójdzie nietak i będziesz potrzebował rady lub części używanych do carismy polecam firmę MITSUBI-CAR tam tobie pomogą.
Pozdrawiam

glx · Wysłany: 08-03-2008, 18:09

A jak mam pytanie jak wymienić osłonę gumowa z lewej strony ,tą krótszą wewnętrzna w /silnik1.9 / nie wiem czy to jest jakaś różnica